Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto mi pomoże? Ocknie albo wytłumaczy w związku a zauroczenia....

Polecane posty

Gość gość

Tak ja w temacie nie rozumiem siebie i nie potrafię, mam faceta od 11 lat nie męża ale to nic nie ma do rzeczy, często mam opcję zauroczenia kimś innym, ale nigdy w życiu mojego faceta nie zdradziłam, i ogólnie nie mam zamiaru, myślę sobie ze tak owszem zrobiłabym to ale co do czego nigdy. Wiem jest to głupie i tak też uważam, bo tak naprawdę nie wiem o co chodzi, może ktoś normalny mnie olśni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nimfomanki już tak mają i nic nie poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem nimfomanką i to już kolejny powód do zmartwienia :/ to nie w tym leży problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niepotrzebnie się zadręczasz, moim zdaniem polowa ludzi jest chwiejna i nie wie czego chce, tylko się nie przyznają nawet przed samym sobą w ty wlasnie to zrobilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznaję bo jednak mnie to męczy, zastanawiam się co ze mną jest nie tak myśli mówią co innego czyny tym bardziej. Nie potrafię tego logicznie wytłumaczyć więc pytam bo jestem ciekawa, może ktoś ma podobne doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest normalne, tyle tylko, że upierdliwe, bo człowiek jest rozerwany wtedy, bo z jednej strony ma kogos z kim jest dlugo - z drugiej natomiast strony zauroczy sie kimś..i tak taka sytuacja nie daje przez jakis czas spokoju... ale to minie... pozniej pojawi sie następne i tak w kółko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie tak mają i się nad tym nie zastanawiają nawet, jeśli cie to meczy to osobiście podejrzewam ze masz nerwice natręctw na tym punkcie, tzn poczucie winy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i tak, bo jakoś nie czuję się ok wobec partnera i jakoś tak, ale zdaję sobie z tego sprawę że on na pewno też błądzi gdzieś wzrokiem za inną i tak jestem tego świadoma, mimo że nigdy się nie przyzna, tylko moja obawa tkwi gdzie indziej, póki co kończy się na myślach i przez tyle lat do niczego nie doszło i mam nadzieję że nie dojdzie, stąd moje pytanie czy to nie wychodzi ponad normę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ponad norme wychodzi to ze się tym zadręczasz a nie ze masz takie fantazje, stad moje stwierdzenie ze masz natrętne mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tego. Jestem 10 lat z facetem i umiem takie cos urwac w zarodku. Nie jestem z kamienia jak czuje ze ktos moglby mi sie podobac staram sie ograniczyc kontakty i nie podjudzac relacji. Kiedys cos na rzeczy bylo z kolega z pracy. Przychodzil do mnie dyskutowal az poczulam delikatnie ze za dobrze sie gada i zaczelam go unikac. Kocham mojego faceta to raz. Dwa jest dla mnie najwazniejszy i nie chcialabym go zranic. Poza tym lubie swoje spokojne stabilne i bezpieczne uczuciowo zycie bez takich niepotrzebnych zawirowan. Na co mi to, pozniej takie wlasnie mysli sa jak twoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to świetnie rozumiem. Mam tak często. Tez jestem z kims 10 lat. Ale nie uwazam, zeby to byla jakas krzywda i ujma dla drugiej połowy, na zauroczenie nie ma rady - samo przyszło, samo przejdzie. A jezeli nawet trafiloby mi sie pogadac z jakimś, to cóż w tym złego? Znam siebie i wiem, że to nie wymknie sie spod kontroli - no ale jesli któraś sie boi, to widocznie boi sie samej siebie. Ja mam tak i nic na to nie poradze, po prostu ktoś się spodoba, wpadnie w oko i koniec. NIe ma sie czym przejmować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prawda ze samo przyszlo i samo przejdzie i ze masz nad tym pelna kontrole. Zebys sie kiedys nie zdziwila jak wplatasz sie w cos czego na dluzsza mete bys nie chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×