Co byście zmienili w systemie gospodarczym, edukacji,ogólnie w działaniu państwa

produkt to powinien być z huty, kopalni , stoczni , fabryki a przez ostatnie kilka lat to 'produkt' jest tylko w banku, wchodzę do banku i doradca finansowy oznajmia ooooo witam pana, od dzisiaj w banku mamy nowy produkt , podnieśliśmy oprocentowanie lokat ! czy to nie jest śmieszne ?

Palikarp dziś produkt to powinien być z huty, kopalni , stoczni , fabryki a przez ostatnie kilka lat to 'produkt' jest tylko w banku, wchodzę do banku i doradca finansowy oznajmia ooooo witam pana, od dzisiaj w banku mamy nowy produkt , podnieśliśmy oprocentowanie lokat ! czy to nie jest śmieszne ? x w Polsce jest dużo śmiesznych spraw ale przestanie być śmiesznie jak ktoś powie "sprawdzam" :-O Pierwsze "sprawdzam" będzie z 5 lat, oby tych sprawdzających (spekulanci giełdowi, posiadacze polskich obligacji, wierzyciele zagraniczni) nie było za dużo bo inaczej Polska przewróci się nosem w bruk i będziemy wyjeżdżać do Mongolii sprzatac jurty:-O

Gdyby Poskie panstwo bylo przyjazne i sprawnie dzialalo to za kilka lat byloby paru chetnych. Chodzi tez o to,ze ci co traktuja PL jako kraj przesiadkowy powinni moc za kilka lat zobaczyc,ze nie oplaca im sie ryzykowac i lepiej zostac u nas. Nie powinno byc rozbudowanej pomocy spoleczej,aby zostali tylko chetni do pracy http://wiadomosci.onet.pl/kraj/przybysze-z-afryki-stanowia-4-proc-wszystkich-imigrantow-w-polsce/dzwr2

A ty do czego jesteś przyspawany? Do blogu Myszki Mikke? W excelu ci wyszło, że 0% podatku da największy zysk? Na sytuację gospodarczą państwa składa się wiele czynników: sytuacja geopolityczna, zasoby naturalne, kapitał wewnętrzny (w tym kapitał ludzki) i inne rzeczy, na które nie ma bezpośredniego nasz rząd (choćby był najbardziej prawicowy na świecie). Jeśli jakiś polityk obiecuje ci, że obniżenie podatków poprawi Twoją sytuację materialną - to mówi populistyczne kłamstwa, bo na Twoją sytuację mają wpływ jeszcze inne rzeczy.

A ja bym chciała, żeby rząd przestał zajmować się problemami społecznymi, a zaczął gospodarką i polityką. Bo to nie są sprawy, o których powinni rozsądzać politycy, ale całe społeczeństwo, albo tylko grupa zainteresowanych. Dlaczego nadal dyskutuje się o ustawach, które mają regulować np. płeć partnerów, obecność religii w szkołach czy to, co ma być sprzedawane w szkolnych sklepikach? O tym nie powinno decydować wąskie grono osób w sejmie, ale wszyscy zainteresowani. A rząd powinien zajmować się tym, na czym powinien się znać, czyli tymi wszystkimi podatkami, wojskiem i tak dalej. Zniosłabym też obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne i emerytalne, bo każdy sam powinien decydować, na co chce wydać swoje pieniądze. A jeśli ktoś nie zechce kupić sobie ubezpieczenia tego czy tego to dam powinien liczyć się z konsekwencjami, w końcu jest dorosły.

gość dziś Gdyby Poskie panstwo bylo przyjazne i sprawnie dzialalo to za kilka lat byloby paru chetnych. Chodzi tez o to,ze ci co traktuja PL jako kraj przesiadkowy powinni moc za kilka lat zobaczyc,ze nie oplaca im sie ryzykowac i lepiej zostac u nas. Nie powinno byc rozbudowanej pomocy spoleczej,aby zostali tylko chetni do pracy http://wiadomosci.onet.pl/kraj/przybysze-z-af ryki-stanowia-4-proc-wszystkich-imigrantow-w-polsce/dzwr2 x gdyby ciotka miała wąsy .......etc. Gdyby Polska była normalnym krajem toby POLACY nie wyjeżdżali. Co to za brednie - myślisz ze polacy wyjeżdżają bo się obrazili na Tuska czy biskupa? wyjeżdżają z tych samych powodow dla który imigranci tu nie przxyjeżdżają, sam znalem kilku kolesi z Nigerii kilka lat temu - JUŻ ICH TU NIE MA

zarobki w Niemczech dla pracownika z Polski 2200 Euro miesięcznie plus socjal, zakwaterowanie zarobki Polaka w Polsce 2200 PLN i żadnych przywilejów

Szczerze mówiąc, nie widzę nic śmiesznego w "produktach bankowych" skoro produktem może być też np. piosenka popowa, aplikacja na ajfona i inne niezbyt zmaterializowane rzeczy. Ktoś wymyślił lokatę, opracował plan inwestycyjny, obliczył ryzyko, opracował ofertę w strukturze konkretnego banku: więc można powiedzieć, że ją wyprodukował, tak jak Donatan wyprodukował piosenkę "My Słowianki".

gość dziś A ty do czego jesteś przyspawany? Do blogu Myszki Mikke? W excelu ci wyszło, że 0% podatku da największy zysk? Na sytuację gospodarczą państwa składa się wiele czynników: sytuacja geopolityczna, zasoby naturalne, kapitał wewnętrzny (w tym kapitał ludzki) i inne rzeczy, na które nie ma bezpośredniego nasz rząd (choćby był najbardziej prawicowy na świecie). Jeśli jakiś polityk obiecuje ci, że obniżenie podatków poprawi Twoją sytuację materialną - to mówi populistyczne kłamstwa, bo na Twoją sytuację mają wpływ jeszcze inne rzeczy. x jeszcze raz zwracam ci uwagę żebyś nie klepal modnych teoryjek rodem z Krytyki Politycznej :-O Podatki muszą być bo państwo istnieje dzięki podatkom ale: - podatek dochodowy jest niepotrzebny i niesprawiedliwy bo placą go biedni ludzie, korporacje i oligarchowie mają od tego doradców żeby wykazywać brak zysku. - Polska ma najniższą NA ŚWIECIE kwote wolną od podatku, wiesz co to oznacza? NIE WIESZ, bo o ekonomii nie masz zielonego pojęcia, bełkoczesz tylko ideologiczne, lewicowe pierdy. Jeżeli się nie ustosunkujesz do tych 2 kwestii to wybacz ale z DEBILEM NIE BEDE ROZMAWIAł

chodzi o to , że w Polsce nie ma już przemysłu, gospodarka zdechła , więc Polacy nie mają pieniędzy aby przynieść do banku i otrzymać nowy 'produkt bankowy' , ponieważ sami niczego nie produkują, nie mają pracy !

Wiem, bo sama napisałam, że podniosłabym kwotę wolną od podatku. Napisałam też o zwiększeniu roli podatków celowych i budżetów samorządów w stosunku do budżetu rządowego.Wiesz co to oznacza dla ekonomii? Umiesz tylko wyzywać, a sam niczego konkretnego nie zapropoponowałeś. Owszem - podatki muszą istnieć, choć pewnie fajnie byłoby, gdyby nie istniały. Fajnie też jest, jeśli znaczna część płaconych podatków wraca do nas w usługach, co jest jak najbardziej możliwe i zależy tylko od dobrej woli i ciężkiej pracy nie tylko rządzących, nie tylko urzędników, ale nas wszystkich. Brak podatku dochodowego? No ok - a co wydatkami, które nie mogą być pokryte z podatków celowych, jak chociażby utrzymanie wojska. Dlaczego uważasz, że podatek od wartości dodanej jest mniej złodziejski niż dochodowy, skoro i jedną i drugą wartością można swobodnie manipulować?

Palikarp dziś chodzi o to , że w Polsce nie ma już przemysłu, gospodarka zdechła , więc Polacy nie mają pieniędzy aby przynieść do banku i otrzymać nowy 'produkt bankowy' , ponieważ sami niczego nie produkują, nie mają pracy ! x a oprócz tego założenie własnego biznesu to gra w rulete - płacisz zusy, srusy znim zarobisz pierwszą zlotowke. Na taki biznes mogą sobie pozwolić tylko ci których stać na kilku miesięczne straty. jak się prześledzi powody indywidualnego zadłużenia w Polsce to sa to głównie male biznesy zaqrżnięte przez skarbówke i zus

Gdyby nikogo nie bylo stac na produkt bankowy,nie oferowaliby go. Ze wzgledu na wysokie podatki malo kogo stac na cos takiego. Przemysl sie nie rozwija m.in. przez wysokie podatki i wysokie ceny energii,ktore sa wina panstwa,a takze zla edukacje,za ktora winne jest panstwo. Prywatyzacje przeprowadzano w zly sposob,bo to powinny byc licytacje,a nie dogadywanie sie na lewo z kolesiami czy szwagrem

Wyzywając mnie od debili, pewnie nie zauważyłeś, że postulowałam też naliczanie wszelkich składem (o ile są one konieczne) proporcjonalnie do przychodu. A prawdopodobnie są konieczne, bo nie stawiamy nowego państwa na zakupionym terenie, tylko mówimy o tym istniejącym, który niestety, ale te długi emerytalne ma i likwidacja ZUSu nie sprawi, że długi znikną. Jakieś propozycje?

Trzeba ciac wydatki. Gdyby bylo np. to 3x15 to z tego spokojnie starczyloby i na spokojna,systematyczna splate dlugu i emerytury obywatelskie.

Opieka zdrowotna: uważam, że skoro nie stać nas na pełną opiekę zdrowotną, to powinniśmy opracować system, który pozwoli na refundację tych usług, które nie mogą być świadczone przez usługodawców prywatnych. Np.: leczenie chorego zęba może z powodzeniem odbyć się w sektorze prywatnym, a leczenie raka już nie bardzo.

po co ty ględzisz takie wypociny - powinniśmy opracować system, powinniśmy pracować więcej, powinniśmy mieć mercedesy etc PODATEK OBROTOWY, mowi coś?

- emerytura po 40 latach pracy, bez względu na wiek. Przykładowo: Mój ojciec ma 60 lat i 42 lata pracy, uważam że już powinien iść na emeryturę, to chore że musi jeszcze pracować 7 lat... - emerytura w wieku 65 lat dla wszystkich, dla mundurowych też, żadnych grup uprzywilejowanych; - najwyższa emerytura to 4000, bo to chore żeby taki odrażający typ jak np. Głodź miał 12000 emerytury... I tak samo sędziowie, posłowie, prokuratorzy, oni się już dość nakradli w ciągu pracy, żeby mieć jeszcze 10000 emerytury, to jest CHORE; - praca dla każdego na umowie o pracę, minimalna pensja to 2500zł netto; - podręczniki szkolne powinny przechodzić z roku na rok, tak jak było kiedyś, przecież matematyka się nie zmienia tak żeby dzieci co roku musiały kupować nowe podręczniki, koniec chciwości wydawców; - tak jak było kiedyś, zlikwidować gimnazja, powrócić do szkół podstawowych 8 letnich, przywrócić zawodówki, na studia tylko najlepsi, polikwidować szkoły wyższe prywatne; - Zwiększyć przyjęcia na studia medyczne, żeby było bardzo dużo lekarzy, dzięki temu ceny usług będą niższe, bo będą ze sobą konkurować i obniżać ceny; - obniżyć pensje lekarzom którzy zarabiają po 20 000 i jeszcze im mało, i jeszcze chcą podnosić składkę zdrowotną... - zakaz pracy dla emerytów, albo emerytura albo praca; powywalać ze szkół stare dziady mające powyżej 60tki i wciąż uczące dzieci, bo oni "się nudzą w domu" - autentyczny tekst jaki powiedziała stara ponad 60letnia krowa ucząca w szkole która już dawno by mogła iść na emeryturę; - ZUS uzależnić od dochodów, jeśli np. ktoś potrafi zarobić 2000 to powinien płacić 200zł zusu a nie 1000zł.

Panstwo wydaje na 1 ucznia 8-12 tys. rocznie Czesne w szkole 400 zl(z wypasami) Wprowadzmy bon edukacyjny

Mówi mi sporo pojęcie podatek obrotowy, ale niby co z niego wynika? Że jak ograniczymy obciążenie podatnika tylko i wyłącznie do podatku obrotowego (o nieokreslonej w Twoim poście wysokości) to już nie powinniśmy nic opracowywać? Sama zmiana formy opodatkowania załatwi sprawę? Moim zdaniem duże obciążenia podatnika to tylko część problemu, ważne jest też to w jaki sposób uzbierane pieniądze są wydawane.

Obrotowy zamiasta VAT czy CIT. UE nam nakazuje 15%VAT tak BTW

O tym, że powinniśmy pracować więcej i mieć mercedesy nic nie pisałam - raczej stwierdzę, że powinniśmy pracować efektywniej nad własnym ustawodawstwem.

nie mogę czytać tych p/i/e/r/d/ó/w tej koleżanki która klepie jakieś pobożne życzenia - zwiększyć, poprawić, opracować, zastosować. 25 LAT TO SLYSZE Z TELEWIZORA, do jasnej cholery, skąd ty się urawalaś pokraczna specjalistko od ekonomii. To co piszesz może napisać każdy kto w miare się uczyl języka polskiego. 1. podatek obrotowy 2. likwidacja zus i wypłacanie emerytur z budżetu państwa 3. likwidacja podatku dochodowego żeby pobudzić maly biznes 4. uproszczenie prawa - prawo czytelne dla analfabety, bez interpretacji, koncesji, zezwoleń etc

Legalizacja marihuany,co da budzetowi 9 mld

w edukacji - bon edukacyjny w opiece zdrowotnej - prywatyzacja przychodni, szpitali - BON ZDROWOTNY co do podatku obrotowego to 2-3% - WYSTARCZY i każdy będzie musial płacić VAT - najniższy dopuszczalny w UE, taki sam dla wszystkich produktów (usług) etc. Tu nie potrzeba opracowywać, stosować i wymyślać nowości bo WSZYSTKO JUŻ ZOSTALO WYMYŚLONE W INNYCH KRAJACH - przepisać po prostu z UK albo z Singapuru i to wszystko

co by tu jeszcze spieprzyć Panie i Panowie , co jeszcze ?

Nie dawac nic na koscioly

gość dziś Legalizacja marihuany,co da budzetowi 9 mld x to oczywiste, państwo nie powinno się mieszac w te sprawy - VAT i obrotowy, żadnych wydatków na leczenie, policyjne interwencje etc

1. podatek obrotowy 2. likwidacja zus i wypłacanie emerytur z budżetu państwa 3. likwidacja podatku dochodowego żeby pobudzić maly biznes 4. uproszczenie prawa - prawo czytelne dla analfabety, bez interpretacji, koncesji, zezwoleń etc No wiesz co... Po takim ekonomicznym kozaku, gardzącym telewizyjnymi pierdami naprawdę oczekiwałabym więcej. Kilka ogólnikowych haseł, które znaczą jednocześnie wszystko i nic. W jakiej wysokości ten podatek obrotowy? Bo od tego zasadniczo zależy, czy faktycznie pobudzi on czy raczej uśpi mały biznes po likwidacji składek i podatku dochodowego. Wyobrażam sobie doskonale sytuację, gdzie przedsiębiorac ma milion złotych obrotu, a nic nie zarobił. Ile forsy ma odprowadzić w ramach tego niezłodziejskiego podatku? Jaki plan b przewidujesz, jeśli wpływy z tytułu podatku obrotowego jednak nie wystarczą na wypłatę wszystkich emerytur? Czy żadnego nie przewidujesz? Czy wymyśliłeś jakiś sposób na ocenę czy dana ustawa jest czytelna dla analfabety czy będzie to Twoja subiektywna opinia? Masz jakiś tani i skuteczny sposób?

2-3% to liczba bardzo podobna to tej, którą dzisiaj płacą ryczałtowcy. Oczywiście niektórzy mimo to padają, a inni uważają, że należy zaniżać obroty. Nawiasem mówiąc, tego rodzaju oszustwo podatkowe (zaniżanie obrotu na ryczałcie) jest śmiesznie proste i rzadko wykrywane. Pewnie dlatego, że dotyczy tylko malutkich firm, ale gdyby dotyczyło wszystkich firm w Polsce to... na pewno masz jakiś pomysł, jak egzekwować te 2-3% realnego obrotu każdej firmy. Słuchamy.