Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak ją jeszcze przepraszać?

Polecane posty

Gość gość

miałem świetną dziewczynę, piękną, dobrą, inteligentną. Popełniłem błąd, zachowałem się jak głupek. Olewałem to, że się troszczy, często zawodziłem jej zaufanie a najgorsze to to, że podczas pewnej kłótni bardzo ją obraziłem. Od tamtej pory cisza, zawsze udawało mi się załagodzić sytuację, jakoś się wymigać. Wiem, że się nie odezwie. Napisałem jej smsa, że przepraszam itd. ale nie odpisała. Co jeszcze zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
! co ?kobieta z honorem ! Nie pozwoliłabym aby facet mnie obraził, jesli tak to koniec po kontakcie ,trafiłeś na super babkę, teraz szukaj kolejnej ,ale kretynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sms napisałeś i sądzisz, ze wystarczy? list łądny napisz. pod drzwi podrzuć albo pocztą wyślij tradycyjną. kwiaty kup i idź powiedz szczerze, że przepraszasz.... itd. jest tyle sposobów. a ty co? jeden sms?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepszą rzecz jaką możesz zrobić to DAĆ JEJ SPOKÓJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
madre kobiety po raz drugi sie na dadzą nabrac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obraziłeś ją raz, obrazisz i następny... d**ek z ciebie i tyle, kobiet się nie obraża, zwłaszcza swoich. Jak nie umiesz trzymać nerwów na wodzy, to już twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd mam wiedzieć jak zareaguje? nie mam zamiaru być wyrzuconym spod jej domu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak długo nie masz z nią kontaktu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no długo już. Z 10 miesięcy. Wtedy po tym wszystkim byłem wściekły. Oj jej znajomych dowiadywałem się co u niej. Po jakimś czasie dopiero uświadomiłem sobie co zrobiłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja osobiście na Twoim miejscu bym się odezwała nawaliłeś Ty więc to Ty wyciągasz pierwszy ręke. Na co byłeś wściekły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam nie wiem, wtedy podczas tej kłótni na nią. Wyjechała do mnie pierwsza z tekstem, że ją nie szanuję, mam gdzieś, i że ma tego dość. Więc się wkurzyłem, że robi mi sceny. Wtedy tak to widziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
halooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 MIESIĘCY????!!!!! Szybko sobie o niej przypomniales. ŻAŁOSNY jesteś. Dobrze, że tak Cie potraktowała, frajerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez zostawiłam faceta bo mnie nie szanował, nie okazywał uczuc i w czasie kłotni obrażał. Dobrze ci tak, od takich facetów trzeba uciekać!Miałes tak super dziewczynę i nie potrafiłeś docenić? cierp teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam jesteś frajer. Przecież mówiłem już- wiem że źle zrobiłem. Chcę teraz wiedzieć co mam zrobić, żeby na naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 miesięcy to szmat czasu. Dziewczyna mogła przez ten czas wszystko sobie poukładać i.... pójść do przodu. Trochę zależy ile autorze masz lat. "Trochę", bo jeśli oboje jesteście nastolatkami... to jest to raczej normalne zachowanie i życie toczy się nadal. Jeśli masz ponad 25 lat plus, to musiałbyś się naprawdę zastanowić i postarać sobie przypomnąć dokładnie GDZIE leży Twoja wina. Przyznać się otwarcie do błędów i szczerze powiedzieć to dlaczego robiłeś. Jako kobieta, szczere tłumaczenia pomogłyby mi naświetlić wiele rzeczy. Jednak,naprawdę musisz być szczery wobec samego siebie czy zależy Ci na dziewczynie, czy tylko na udowodnieniu sobie jaki to nie jesteś macho. Nie musisz odpisywać. Chciałam Cię tylko zmusić do personalnych refleksjii i co tak naprawdę Tobą kieruje. "Męska" duma,ego czy miłość do tej dziewczyny. Ta szczerość należy tylko i wyłącznie do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli już chodzi o ścisłość to nie mam 25+. Obecnie mam 21 lat a ona jest młodsza 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zaslugujesz na nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, po 10 miesiącach chcesz zrobić coś co mogłeś zrobić w 1 miesiącu? Smutne to. Mam nadzieję, że laska już się z nowym gościem buja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona pewnie już dawno spotyka się z kimś normalnym i jesteś tylko grudką brudu przylepioną do jej wspomnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie!! sory ale tutaj potępia się takich co się zachowują jak g*wniarze i obrażają kobiety. Co może w przyszłości zacząłbyś ją bić co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
precz z d*pkami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jeśli już chodzi o ścisłość to nie mam 25+. Obecnie mam 21 lat a ona jest młodsza 3 lata. X X Wybacz "chłopie" (nie ubliżam Ci! To moja forma zwracania się do rodzaju męskiego) Prosto mówiąc, zapomnij o niej. Jak już, to pozwól jej odejść i żyć. Ty i ona, jesteście baaaardzo młodzi. Nie uważam się za "starą kwokę" tylko mówię poprzez pryzmat dojrzałej emocjonalnie osoby. Pomyśl logicznie, 10 miesięcy to prawie rok! Uważam za wspaniałe że TY zaczynasz dojrzewać emocjonalnie i dostrzegasz błędy w swoim zachowaniu. Nie mniej, idź do przodu nie zapominając tych błędów. Zaoszczędzisz sobie, lub innej Lubej problemów w przyszłości. Zapamiętaj je, i traktuj w przyszłości kogoś w ten sam sposób, w jaki sam chciałbyś być traktowany. Dziewczyny wiek jest stanowczo za młodziutki. Pozwól jej aby się rozwijała. Ty jesteś trochę starszy ale nie zbyt dojrzalszy emocjonalnie (Nie! Nie ubliżam Tobie! Tak siebie reprezentujesz i nie jesteś wyjątkiem). Pozwól jej żyći sam żyj. Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram. Dajże jej spokojnie żyć. Mało się jeszcze napłakała przez ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prowo jak nic :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
połóż się na tory i leż tak póki pociąg po tobie nie przejedzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa k*źwa może ty się możesz położyć na tory. Nie masz nic ciekawego do powiedzenia to nie pisz! nie robię sobie jaj. Żadne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w podobnej sytuacji. Tyle że z drugiej strony. Przez chwilę myślałam nawet, że to mój były pisze. Powiem Ci, ze Ty na nią nie zaslugujesz. Nigdy nie zadlugiwales. Dalej masz ja gdzieś, gdyby naprawdę Ci na niej zależało, nie pisalbys tutaj na forum, tylko robił wszystko, żeby ją przeprosić. I miałbyś to gdzies, czy wywali Cie spod domu raz, dwa czy dziesięć razy. To Ty zawiniles. Pomyśl, ile ona sie nacierpiala przez ten czas... Życzę jej, żeby byla z kims lepszym. A sobie wytrwalosci, bym nie uległa. Bo mimo wszystko wciąż cos czuję do tego niedojrzalego egoisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram gościa wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh. Ja też odnajduję w Tobie swojego byłego. Postępował podobnie. I mogę potwierdzić- skrzywdził mnie jak cholera i to za nic, może dla zabawy. Chciałbyś się tak poczuć? Pokochać i szybko zostać odrzuconym, potraktowanym jak zero? Mnie zabrał jeszcze coś więcej, moją dumę i radość z poczucia, że jetem kobietą. Nie mam więc dobrych wieści- ona do Ciebie nie wróci, chyba, że jest aż tak głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×