Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Base

Czasem marzę o wielkiej miłości do kobiety

Polecane posty

Gość Base

Chciałbym pokochać jakąś dziewczynę z wzajemnością, poczuć, że komuś na tobie zależy, poczuć bliskość jej ciała. Czasami nachodzi mnie ogromny smutek i żal do samego siebie, że ciągle jestem sam, zwłaszcza gdy widzę na ulicy zakochane pary. Z jednej strony odpowiada mi takie życie, z drugiej strony męczę się. Niby jeszcze całe życie przede mną, w końcu mam raptem 20 lat, ale czuję, że ucieka mi ono przez palce. Nie potrafię się zmienić. Nikogo w życiu nie miałem, żadnej dziewczyny, jest mi głupio z tego powodu, bo większość w tym wieku kogoś ma lub miała. Może to i jeszcze nie mój czas, ale może on tak naprawdę nigdy nie nadejdzie. Ludzie jakoś przypadkiem poznają swoje połówki, najczęściej na imprezach lub w klubach. Ja niestety, nie lubię takich miejsc, wolę spędzić czas na świeżym powietrzu pośród natury, w ogóle lubię spokój. Niestety z takim typem osobowości jest trudno kogoś znaleźć. Wybaczcie, ale dopadła mnie chwilowa depresja z tego powodu. Wiem, że smęcę w tym temacie, ale musiałem się wyżalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Base
Czy wy też macie czasami takie chwile słabości z powodu samotności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×