Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malinka373

Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?

Polecane posty

Zgadzam się Malinka z Tobą. Ale jak zauważyłam-odpowiadam w taki sposób tylko jednej osobie. Nie usunęłam go z FB bo nie uważam, że to miałbyć jakiś cudowny sposób na wszelkie problemy. Ja mam przestać chcieć do niego pisać, niezależnie czy mam go w znajomych czy nie. Jak będę chciała to i tak znajdę sposób, żeby się z nim skontaktować. Znajdę numer tel., wyślę maila.... To nie o to chodzi. Na razie nie chcę więc wszystko zmierza w dobrą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aleś ty naiwna,jego g..o obchodzi czy ty się dobrze bawisz.Ba,jego w ogóle od dawna nie obchodzisz,czaisz?dotrze wreszcie,że znaczysz dla niego tyle,by cie jeszcze troche pomamić slowami? Nie czekaj aż do powrotu i wysłania zdjęć,nie męcz się tyle,pisz na fejsa już dziś hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre,dobre.Dawaj dalej skóra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już ta z przedwczoraj nastolatka ma w głowie sto razy lepiej poukładane niz prawie trzydziecha,masz ty zryty berecik skóra. Po co o cokolwiek pytasz jak i tak robisz po swojemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skóra, jasne, że masz przestać chcieć do niego pisać bez względu na to, czy masz go w znajomych, czy nie. Ale moim zdaniem dużo łatwiej będzie Ci jeśli nie będziesz wiedziała co u niego, nie będziesz widziała co dodaje i co wstawia. jeszcze nie jesteś gotowa na takie konfrontacje. I niestety Gość ma rację... jego prawdopodobnie wcale nie interesuje co Ty robisz i co wstawiasz. Inaczej już dawno sam by się odezwał. A Ty masz jechać na wyjazd dla siebie a nie myśląc, że wrócisz i wstawisz foty, które on zobaczy. To co on myśli Skóra, nie ma żadnego znaczenia. Wy już do siebie nie wrócicie... taką decyzję podjęłaś prawda? Nawet jeśli on będzie chciał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja was rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że jak będziesz chciała to i tak znajdziesz sposób, żeby się skontaktować. Ale jak żadnego kontaktu do niego nie będziesz miała to zanim go znajdziesz może rozum wróci do łask i już Ci się odechce cokolwiek pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu, jeśli aż tak drażni Cię zachowanie Skóry, że nie jesteś w stanie napisać nic konstruktywnego, a jedynie prześmiewczego i obraźliwego to może w jej temacie lepiej będzie się nie wypowiadać hmm? Skóra, a Ty stąd nie uciekaj tylko staw czoła temu co się tu dzieje. Nie jesteś tchórzem. nie uciekaj przed prawdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skora, przestan i sie nie obrazaj. Ja tez jestem za tym, ze co z oczu to i z serca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, skora, olej tego "sympatycznego" goscia i juz....widac sam ma jakies problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka-prawda tak,ale obrażanie kogoś-no wybacz ale czemu mam się na to godzić? Gościu ciekawe, czy byłbyś taki odważny powiedzieć mi to twarzą w twarz. Bo korzystasz tylko z tego, że jesteś anonimowy. Nie usuwam go z FB bo radzę sobie bez tego. Za wiele nie wstawia a ja i tak rzadko tam zaglądam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skora, ale mowie ci, olej tamtego goscia i jak nie bedziemy komentowac jego chamskich i agresywnych postow, to sobie wkoncu da spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boleczka1
Z tym fb to raczej chodzi o to by dac mu tym do zrozumienia "zobacz, mam cie gleboko w nosie i niczego nie zamierzam ci wyjasniac". Nie oceniam tego bo nie wiem jak to na ciebie zadziala. Ja nie usunelam go z fb, ale to nie mialo zadnego znaczenia. Nie odwiedzalam jego konta, zreszta nie bywal tam czesto, wiec nie mialam zadnych stresow. Nie dodawalam zdjec na sile, tylko jak faktycznie cos sie dzialo. Mialam za to dziwna manie dodawania piosenek haha. Ale tak czy siak, fb nie odegral zadnej roli w zerwaniu z nalogiem. Skora, naprawde czekam jak bedziesz w takim stanie jak ja teraz. Uwierz, swietne uczucie. O wiele lepsze niz to uczucie po "zastrzyku". No i zero czkawki emocjonalnej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też czekam. Na razie mi smutno ale liczę, że w końcu przejdzie. Ja też nie dodaję zdjęć na siłę. Nie jestem fejsbukowym maniakiem. On też nie. Więc usunięcie go nie ma dla mnie specjalnego znaczenia. Kluczem było wywalenie go z telefonu. Jak mam pokusę, żeby się odezwać-to zajmuję się czymś innym. Przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Dziewczyny, niedobrze mi sie robi jak czytam ta nagonke na Skore. Ej, serio! Ja pale i wiem, ze to zle i chce z tym skonczyc ale zrobie to tylko wtedy gdy sama tak zdecyduje. Gdybym miala byc notorycznie obrazana za to, ze pale to takim ludziom pokazalabym gdzie mam ich "troske". To mechanizm obronny. Popatrzcie na siebie i same sobie w twarz wyplujcie swoje idiotyczne zachowania bo kazdemu sie one udaja. Swieta zadna z nas nie jest to czemu rzucacie tymi kamieniami?!? Trzeba sie opanowac. Skora wiecej wiary w siebie i mi sie podoba twoj opor. Teraz pokaz ten charakterek kolesiowi! Niech sie poczuje jak Ty. Nic tak nie otrzezwia. Wiem po sobie bo poznalam madrego czlowieka, ktory w bardzo dyskretny sposob pokazuje mi gdzie sa moje zle cechy charakteru jednoczesnie akceptujac mnie taka jaka jestem i prosi mnie bym sie nigdy nie zmieniala!!! Po prostu pokazal mi jak sie czul przeze mnie i zrozumialam jaka jestem glupia. Ale poza tym wszystko ze mna ok. Nie robcie Skorze prania mozgu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciao ja nie mówię, że jestem kryształowa. Analizowałam zachowania, na której zwracał mi uwagę, które wiem, że mogły być wkurzające i włożyłam dużo wysiłku w zmianę, ciąglę dając się zwodzić, że mam poczekać i będzie jak kiedyś. Ale niestety nie było i chęć zmiany była tylko jednostronna. Doszło do tego, że ja nie mogłam na nic zwrócić mu uwagi ani powiedzieć o żadnych swoich oczekiwaniach. Nawet porozmawiać. W żadnym swoim dotychczasowym związku nie było tak jak tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boleczka1
Jeszcze Ci bedzie smutno, bedziesz miala napady zlosci, zaly, bezsilnosci, pokuse zeby jednak sie odezwac, a potem zlosc, ze chcialas to zrobic. Ale pierwszy raz naprawde cos robisz - przez nic nie robienie ;););). Jutro bedzie szosty dzien, a potem tydzien!!!!. Skora, czujesz to? Tydzien bez kontaktu? Nie watpie ze Ci sie uda. Martwie sie tylko jak zareagujesz jak on sie odezwie, bo ze sie odezwie to pewne. To bedzie Twoja chwila prawdy i pomysl o tym juz teraz, pogadaj z nami jak do tego podejsc, co zrobic, zeby sie nie poddac pokusie. A ja zaczynam cwiczyc. Znowu;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boleczka, mnie najbardziej smuci,że on się właśnie nie odezwie. A bardzo bym tego chciała. Ale po to, żeby mu odpowiedzieć że nie mam ochoty na żaden kontakt z nim. Chyba, żeby poczuć się górą. I nie dać mu tej satysfakcji, że jestem kolejną jego eks, która chce się z nim przyjaźnić no bo on taki fajny przecież (tak mi mówił)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Ja z moim przemilym kolega mialam podobnie. On probowal pokazac sie z jak najlepszej strony (choc tez ma wad od groma) a ja z kolei na przekor pokazalam sie od najgorszej (choc mam sporo zalet). I to byl taki supelek, ktory wspolnie zawiazalismy. Np on lubi pic a ja mu docinalam z tego powodu. Mnie to bawilo a jego smucilo. Nie sadzilam, ze jest taki wrazliwy bo dotychczas takie zarty u innych kolegow nie robily na nich wrazenia, po prostu zartowali sobie z tego ze mna. Dostalam nauczke. Gdy zrozumialam, ze on rzeczywiscie dostal ode mnie po tylku zrobilo mi sie tak glupio i zapragnelam go mocno przytulic, i powiedziec, ze jest cudowny mimo tych paru wad. I ze to ja zachowalam sie jak idiotka. Ale tu kolejna moja wada- nie umiem mowic otwarcie o tym co czuje. Oczywiscie odplacil mi sie, bo z kolei jego wada jest msciwosc****amietliwosc. Teraz pozostaje nam przyjazn i jesli sie uda bede przeszczesliwa :) A jak nie to przynajmniej na przyszlosc bede pamietac, ze faceci sa rozni i nie mieszcza sie wszyscy w jednym worku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobrze, ale zwrócenie uwagi na to że ktoś się po raz kolejny spóźnił ale powiedzenie "chciałabym, żebyś mnie częściej przytulał" to chyba są normalne rzeczy. A jego to dotykało, jakbym mu nóż w plecy wbijała. Nieważne, że obok tego słyszał milion pozytywnych info na swój temat. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Fajni kolesie czesto sie przyjaznia z eks. Miec przyjaciol dobra rzecz. Lepiej miec 5 zaprzyjaznionych eks niz jedna wredna malpe u boku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Koles bedzie mial ciezko wytrzymac w zwiazku. Bedzie musial znalezc Anielice :) Osobiscie nie znam zadnej wiec... Ciezko to widze acz moze mu sie poszczesci? Skora uwazam, ze masz byc soba i jesli ktos nie umie twoich wad tolerowac to nie pasujecie do siebie. Moze koles tak stwierdzil bo nie akceptowalas jego spoznialstwa? Sama sie spozniam ale rozumiem, ze innym sie to nie podoba. Kolejna jego wada to egotyzm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciao, nie przesadzaj z tym rzucaniem kamieniami i nagonką :) i pamiętaj, że to Skóra się tu zgłosiła do nas sama. I ok, jest Gość, który ma chamskie wypowiedzi i nam wszystkim się to nie podoba. Ale cała reszta jest mocna, dosadna, ostra, ale konstruktywna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skóra, a myślisz, że on się jednak w końcu odezwie? W końcu trochę go znasz, wiesz czego możesz się spodziewać I myślisz, że będziesz miała wtedy siłę np. nie odpisać wcale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Racja Malinka. Nie chce robic nagonki na Goscia. Kazdy ma wady i Gosc tez ma. Trzeba sie z tym oswoic. Wiec dajmy sobie wszystkie po mordzie na otrzezwienie i skonczmy te roszczeniowe postawy prezentowane w mniejszym lub wiekszym stopniu przez kazda z nas. Wszyscy mamy w deklach cos nieteges. Tylko Gosc tak wytyka i wytyka. Pomyslalam, ze czas wytknac cos jej, zeby poczula wlasne slowa. Kto mieczem wojuje od miecza ginie. Same widzicie jaka moge byc gorzka. I tak jak Gosc musze z tym zyc. Licza sie dobre intencje tak ;) Najmadrzej jest milczec ale to tylko forum na kafe gdzie kazda siedzi nie bez powodu. Takze musimy sobie czasami wybaczyc. Respect 4 all!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Skora, to pasuje do obu. On ma pretensje, ze ty masz pretensje. Oko za oko. Chocby to byla prawda to jednak pretensja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×