ciaza a rak

moja siostra ma raka i jednoczesnie zaszla w ciaze, starali sie z mezem bardzo dlugo o dzidzie lekarz mowi aborcja a ona nie chce wybiera dziecko.. Bede ja wspierac jak tylko bede potrafila

Chyba to znów jakaś prowokacja :) Ktoś chyba wczoraj ogladał film o Agacie Mróz heheh i fantazja poniosła ;)

Jak dla mnie to głupota. Znam jedna osobę co niedawno własnie urodziła dziecko, tyle ze ciąża zdaje sie nie była planowana. Juz przedtem miała nowotwór narządów rodnych, teraz po ostatnich badaniach stan tego nowotworu jest zaawansowany....... i w końcu chyba do nich doszlo, ze nie wiadomo, czy pokona tego raka. a dziecko ma kilka tygodni.... Ludzie chca zgrywac bohatera, bo wierza, ze dobre uczynki zostana wynagrodzone

no i? co w związku z tym autorko?

nie dajcie sie omotac lekarza

Mnie jedno co zastanawia, bo zaczełam czytac kiedy ta znajoma zachorowała, i jakie sprzeczne artykuły sa w necie na ten temat. Np. "Jak rokuje rak szyjki macicy u kobiet w ciąży? Rokowanie u kobiet ciężarnych z rakiem szyjki macicy nie różni się od rokowania u kobiet niebędących w ciąży i zależy głównie od stopnia zaawansowania nowotworu." Na jednym portalu nowotwory.wieszjak.polki.pl pisza cos takiego Gdzie indziej, lepszy artykuł, b medyczny na portalu czytelniamedyczna "Rak szyki macicy współistniejący z ciążą Chore na raka szyjki macicy w stopniu IIB, IIIA, IIIB ze współistniejącą ciążą mają bardzo złe rokowanie co do przeżycia. W tych stopniach zaawansowania istnieje najwięcej kontrowersji co do sposobu leczenia onkologicznego a wyniki leczenia oceniane odsetkiem 5-letnich przeżyć są bardzo złe. W wielu ośrodkach onkologicznych w tak dużym zaawansowaniu choroby zalecane jest szybkie ukończenie ciąży drogą cięcia cesarskiego z następową radioterapią. Jeśli pacjentka nie wyraża zgody na przerwanie ciąży i chce urodzić dziecko oczekujemy na osiągnięcie dojrzałości płodu do samodzielnego życia i wykonujemy cięcie cesarskie, po którym rozpoczynamy radioterapię najszybciej jak to jest możliwe. Poród nie powinien odbywać się drogami natury ze względu na możliwość wystąpienia krwotoku, zakażenia płodu lub wszczepu komórek nowotworowych w miejsce nacięcia krocza." x x Skad te róznice? Lekarz powinien byc lekarzem, a nie brac pod uwage swój swiatopogląd. Gdyby ciaza nie miała znaczenia, to by w wiekszosci przypadków nie proponowano jej usuniecia w przypadku raka

A od kiedy wynik ( cytologiczny jak podejrzewam ) II B swiadczy o nowotworze szyjki macicy??

A od kiedy wynik ( cytologiczny jak podejrzewam ) II B swiadczy o nowotworze szyjki macicy? x x idiotko, przeciez tu nie chodzi o wynik cytologiczny, tylko o stopien zaawansowani raka, który sie okresla w skali od 1 do 4, a i b, cytologia bodajze nie ma tych a-b , tylko sa grupy od 1 do 3, w kazdym badz razie zaden artykul medyczny nie okreslałby wyniku cytologii II jako raka i to takiego zaawansowanego...Jest to inna skala

Kolejny brak kultury w kafeteryjnym poscie. Wystarczy sprostowac dana wypowiedz bez uzywania obelg. Nie wszyscy sa wszechwiedzacy. ( w swej wypowiedzi uzylam sformulowania " ...jak podejrzewam...") to jednoznacznie wskazuje na brak 100 proc pewnosci swojej wypowiedzi. Przykre jest to ze na forum o temacie ciazy wychowaniu etc. " siedza " ludzie takiego pokroju. W koncu wydawac by sie moglo ze matki to osoby kulturane , potrafiace zachowac sie w kazdej sytuacji innymi slowy kobiety dojrzale psychicznie. Coz prawda po raz kolejny jest inna. Pozdrawiam...

Jeden jest dojrzały, a drugi ma umiejetnosc myslenia. Nie obruszaj sie. Sadziłas, ze w artykule medycznym lekarze myslą, ze II wynik cytologii to rak, który nie da sie uleczyc??

Wierz mi ze czasami w necie i to na roznych stronach mozna znalezc takie glupoty ze glowa mala.