Niedioczynnosc tarczycy a schudniecie

Mam niedoczynnosc stwierdzona i leczona 2miesiace temu. Dostalsm dawke eurothrynox 25 poniewaz tsh mialam 6.88 po 1.5 mies brania i ponownych badaniach mam 3.8 ale leki musze brac nadal. Bardzo przytylam przed wykryciem choroby i moje pytanie brzmi czy ktorejs z was udalo sie schudnac? Wlosy tez sa w kiepskim stanie i oddech mimo mycia i plukania pojawia sie nieswiezy zapach. Podzielcie sie doswiadczeniem z ta chorobs.

euthyrox 75 na przemian z 88 ,waga przed chorobą i cały czas ta sama 58 kg zero objawów a TSH było ok 9 teraz jest 1,9

Duza dawke dostajesz przy takim tsh

wcale nie, bo tsh wzrasta, było ok1 i takie powinno być. Ja mam zanikajaca tarczycę i dawkę bedę musiała i tak zwiększać

Up

Trololo

Tsh spadlo bo zaczelas sie leczyc i takie pytanie: zdajesz sobie sprawe ze te leki juz do konca zycia bedziesz brac? Bo napisalas ze spadlo ale dalej musisz leki brac

Jeżeli chcesz schudnać to weź się za siebie bo takim jak my łatwo to nie przychodzi. Też mam a w sumie miałam takie TSH jak ty miesiąc temu czyli 3.8 przy dawce euhyroxu 50 a teraz biorę 5×50 i 2×75 w tyg

Zacznij mniej i zdrowo jesc to schudniesz.Ja przestalam palic i nie wygladam jak słoń. A powinnam co nie?

Mam 26 lat. Od 6 lat mam niedoczynność i biorę Euthyrox. Moje wyjściowe TSH wynosiło 7.00 i brałam różne dawki zaczęłam od 25 potem 50, 62,5 i 75 no i przy tej dawce 75 zostałam. Moje TSH obecnie jest w normie. Od 3 lat biorę Bromergon na zbijanie prolaktyny, przez te 3 lata przy tabletkach była w normie ale teraz mimo brania zaczęła się podnosić i endokrynolożka zwiększyła mi dawkę. Przed niedoczynnością ważyłam 46kg i przytyłam w pół roku 12 kg, waga potem stała w miejscu i przy prolaktynie przytyłam jeszcze 15 kg to w sumie utyłam 27 kg. Próbowałam wiele diet i ćwiczeń ale waga spadała o jakieś 3 kg nie więcej. Jest mi wstyd bo wszyscy myślą że jem bez przerwy a tak nie jest. Czy komuś udało się schudnąć przy niedoczynności i co zastosował? Biorę witaminy, piję wodę z jodem, brałam selen, tran, magnez jadłam co 3 godziny czasami co 4 godz. i nic :( Waga spadnie o 3 kg a potem przybiorę drugie tyle. Kiedyś przez kilka jadłam bardzo skromnie bo miałam sporo stresów i zamiast żeby waga spadła to wzrosła o 5kg co mnie bardzo zdziwiło :( Niedawno moi znajomi obgadywali mnie za plecami i padło pytanie : "co ona żre że tak tyje" a ja naprawdę staram się jeść zdrowo i to co udało mi się w necie przeczytać :/ Moja endokrynolożka powiedziała że mam zająć się normowaniem prolaktyny a nie dietami i pierdołami :( ale moja ginekolożka powiedziała że jak tak dalej będę tyła to hormony mi się nie unormują :( jak na razie są nikłe szanse na ciąże bo nie mam owulacji a endokrynolożka nie chce mi ich normować tylko skupia się na jednym hormonie. Powiedziała że jak będę chciała mieć dziecko to wtedy mam się martwić a ja chciałabym najpierw schudnąć a nie nosić dziecka w takim tłuszczu i sadle :( chcę mieć zdrowy organizm na przyjęcie dziecka :) Jestem niska i ważę 75 kg przy wzroście 158 cm. Czy macie jakieś rady?

O kurde. Współczuję Boculka :O Ja będę mieć wycinaną tarczycę, prolaktynę też mam/miałam wysoką (ale nie lecze już jej, biorę anty na PCO), i mega się boję tego co będzie potem. Może zapytaj sie w sprawie tej prolaktyny? Mi jeden chciał leczyć, a aktualna uznała, ze to mniej ważne. Jestem trochę chudsza niż Ty byłas przed niedoczynnością i chce przed operacją jeszcze wprowadzić rygor ćwiczeniowo-dietowy (nie dla schudnięcia, ale dla nabrania formy i kondycji, żeby organizm się przyzwyczaił). Ale z tego co piszesz to watpię by pomogło...ale mam pytanie. Nadwaga to bardziej nabranie wody?