Mój chłopak mnie nie zaspokaja...

Były to był zwykły d**ek i jedna wielka pomyłka, choć może gdyby nie to to nie doceniałbym obecnego ;) A są zupełnym przeciwieństwem, były typ imprezowicza, taki cwaniaczkowaty dla którego koledzy byli ważniejsi niż ja i sama nie wiem co w nim widziałam, taka głupia młodzieńcza fascynacja w wieku lat 19, a byłam z nim trochę ponad rok. Obecny jak wspomniałam zupełne przeciwieństwo, spokojny, uprzejmy, taki trochę typ samotnika z niewielką liczbą znajomych, ale za to kochany, czuły, troskliwy i rewelacyjny w łóżku, czym bardzo mnie zaskoczył :) Ty też kiedyś trafisz na faceta dla siebie, trzeba tylko dać sobie szansę i nie bać się samotności, bo lepiej być samą niż z kimś z kim nie jest nam dobrze.

No właśnie u mnie jest inaczej.. Mój partner własnie nie lubi imprez, ludzi, zawsze gdy wychodzimy (a to zdarza się rzadko) stresuję sie ze moja rodzina, znajomi go nie polubią bo on się słowem do nich nie odezwie. Cżesto chodze na imprezy z przyjaciółkami, bo on woli zostać w domu albo iść siedzieć z kolegami.

Mój też nie lubi imprez i miejsc gdzie są duże skupiska ludzi, ale ja na szczęście też nie jestem imprezowa, już mi przeszło. Teraz wolę iść na spacer do parku, kina, kawiarni, muzeum czy na koncert i mój chłopak też lubi takie miejsca, ale i tak wolę z nim siedzieć w domku i się miziać oglądając film lub słuchając muzyki :)

Najlepsza jest dość długa gra wstępna.Mój zaczyna od minetki i mam orgazm potem seks pozycja ginekologiczna i kończę lodzikiem.A jak to nie pomoże to zostaje trójkącik z jeszcze jednym facetem.

Baba powinna być - cysta, cycata i cudza. Facet musi być - łogolony, łobcy i ogoniasty.

upup