Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SASETKA SASETTE

Chłopak zaprosił mnie kilka dni temu na obiad do swojego rodzinnego domu

Polecane posty

W tym czasie usłyszałam co jego rodzice mówili o mnie. Jego ojciec powiedział mu do ucha przecież ta dziewucha nas tutaj wszystkich obeżrę. A matka skrytykowała mnie, że ja nie potrafię nawet herbaty za gotować i powiedziała do niego, że jak się ze mną ożeni to będę tylko czekała pewnie na to co on mi przyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjdź do mnie na obiad nikt cie nie obrazi, scierko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie to nie chodzę, on stara się o mnie. Ja go tam naciągam na różne rzeczy, papieroski, piwko ale ostatnio zjadłam u niego jak ptaszek.Zjadłam jak ptaszek.W dodatku tam było marne jedzenie na obiad tylko gołąbki (można sobie było nakładać i nakładałam), nałożyłam sobie koło ośmiu a potem sałatka jarzynowa i kanapeczki z wędlinką. Zjadłam cały talerzy sałatki oraz koło dwudziestu kanapeczek. Szok, po prostu szok. Po prostu strach się bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to jest tak że nie możesz oprzeć się jedzeniu czy jjesz tyle bo masz okazję??Bo to naprawdę nie wypada aż tyle jesć. Ale jego rodzice powinni być rozsądni i nie oceniać cie po tym ile wcinasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahah głupie prowo naucz się pisać bardziej wiarygodnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×