tez uwazacie ze magister inzynier budownictwa to ktos lepszy niz inni

bo mama moja uwazaze ktos taki to dopiero partia dobra do malznestwa. a nie jakis zwykly magister po innych kierunkach. zgadzacie sie z tym ,ze ktos taki ma zawsze lepsze powazanie w oczach ludzi bo jest inzynierem oprocz magistra?

Gdzie lepszy? :o Tzn lepsza partia może niż murarz, ale mój wujek jest i wiecznie łazi po budowie, wiecznie chory, przeziębiony...a do tego to odpowiedzialna praca, trzeba bardzo pilnować, żeby np za Twoimi plecami ktoś nie robił przekrętów na materiale bo jak podpiszesz to potem i tak Twoja wina jak coś...

ale to inzynier więc ktoś bo inzynier zawsze jest lepszy niz na przyklad magister ekonomii czy nawet prawa.proste.

kinga stefabka ales ty durna twoj wujek moze nie ma uprawnien zrobionych i lazi po budowie ale mozna po tym kierunku siedziec za biurkiem i robic projekty konstrukcji domów itd.. wiec nie trzeba lazic po budowach... ale za biurkiem siedziec i super praca..i kasa

Wow jestem lepsza od innych bo mam inżyniera :D Ciekawych rzeczy tu można się dowiedzieć... Liczy się chęć do pracy, pomysł na życie a nie tytuły. Połowa moich kolegów to nudziarze i debile. Mój brat po liceum lepiej od nich wyjdzie, bo jest kreatywny i ma smykałkę do interesów.

13:09 dokładnie, dzisiaj to ludzi z tytułem produkuje się taśmowo. Może dawniej, ktoś z tytułem był kimś. Dziś prawie wszyscy studiują...

Ma wszystko, tylko że on lubi łazić po budowie :)

nie, jestem magistrem inżynierem budownictwa i wcale nikt nie traktuje mnie lepiej z tego powodu. I nie czuje się lepiej :)

magister inzynier to jest ktoś... zapamietajcie miernoty humanistyczne z magistrami.

13:21 a ty chyba chodzisz do gimnazjum. Żaden wykształcony człowiek nie będzie wyrażał się z pogardą o osobach po innych kierunkach. Dobry matematyk wie, że humaniści też są potrzebni dla zachowania równowagi. Ktoś np. musi uczyć języka w szkole, a to, że dzisiaj jest ciężko z pracą to już inna sprawa.

HEHE