Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy brak pracy i siedzenie w domu z dziecmi bardzo dołuje?

Polecane posty

Gość gość

bo moja dosyc dobra kolezanka ma 2 malych dzieci, nie pracuje bo maz dobrze zarabia mowi ze jej jest dobrze, ma co chciala, ale ja jej entuzjazmu nie widze,non stop mnie zaprasza do domu na kawe, na sniadania obiady, a ja mam zajecia, prace, doksztalcam sie, kino teatr, silownia, nie narzekam na brak czasu, powiedziala mi ze skoro nie mam dzieci to musze miec czas od rana do wieczora, non stop rzuca mi aluzje, docina zrobila sie chamska, i wysmiewa sie ze mnie, widze ze jest zmeczona i niezadowolona wiec zaczelam jej unikac, bo nic ja nie interesuje,nawet zaproponowalam jej kiedys w sobote zebysmy wyszly na jakis plac zabaw, kupimy sobie po kawie a jej dzieci sie pobawia, ona niechce wogole wychodzic nigdzie, woli siedziec w domu, koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że zamiast pisać o niej w tym miejscu powinnaś z nią szczerze pogadać o tym, że się martwisz... W końcu to twoja przyjaciółka http://www.walkonvogue.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy kogo jak dla mnie usiluje ci wejsc na leb zaslaniajac sie progenitura czego ja osobiscie bardzo nie lubie a brak entuzjazmu spowodowany moze byc milionem czynnikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie nie doluje, lubie takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowiłam jej i pytałam dlaczego jest taka chamska, to pytała a kiedy ona była?? z takimi osoabmi nie da sie rozmawiac, bo one sa wiecznie niezadowolone, wiec stwierdzilam ze jedyny sposob to ucinac kontakt powoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda. w sumie chodz raz na miesiac na kawe pokiwaj glowa,pochwal dzieci i to "ile pracy kosztuja" a moze chociaz ty ją docenisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też lubię, w życiu nie zamieniłabym się z 'pracującą'. Nie dość że do pracy chodzić to dodatkowo; sprzątać, gotować, myc, zaopatrywać, prać, pilnować itp. yhy, na pewno. I tak swoje obowiązki codziennie kończę o 15, a startuję o 6. Poza tym bardzo szanuję sobie spokój i ciszę. więcej nie potrzebuję.. to mi pasuje. Możecie nazywać mnie pasożytem, mam to w d***e. Wy wolicie pracować i użalać się nad brakiem czasu, okropnym wyglądem, obojętnością faceta, a ja mam na wszystko czas, zdążę odwalić się przed przyjściem męża i odpocząć w ciągu dnia, jestem zadowolona jak jadę po dziecko do przedszkola jak i na zakupach. Dzień kończę orgazmem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro pytala to moglas jej powiedziec wybralas izolacje masz prawo tylko nie nazywaj tego przyjaznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt ci nie kaze sie zamieniac chyba najwazniejsze zeby sie czuc dobrze we wlasnej skorze, nie sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam kolezanke z 2 dzieci, jedno chyba 6 a drugie 2 latka, mieszkamy w londynie wiec tutaj naprawde jest gdzie wyjsc , sa fajne parki, place zabaw dla dzieci, ale moja kolezanka nigdy z dziecmi nigdzie nie wychodzi, jedyna jej rozrywka to plotki w domu, tez chetnie zaprasza wszystkie znajome na kawe codziennie zeby zywic sie plotkami, po jaka cholere te dzieci skoro wstyd z nimi wyjsc, ja sie dziwie jej bo to zwyczajne lenistwo, tutaj dzieci maja sporo wolnego czasu, juz nie liczac wakacji, a ona siedzi w domu, no ale coz... wypelnia role matki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi jej szkoda. ja nawet kolezanek nie zapraszam.wole isc na zakup i wracac do domu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×