Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Związek ekstrawertyka z introwertyczką

Polecane posty

Gość gość

Czy taki związek może się udać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następny przykład przeczący regule przyciągania przeciwieństw :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Jestem introwertyczką i zdecydowanie lepiej dogaduję się z ekstrawertykami. Do związku wolałabym jednak introwertyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama nie wiem, czy sprawdza się tutaj ta zasada przyciągania przeciwieństw. Odnoszę wrażenie, że to jednak zbyt odmienne typy osobowości. On jest wygadany, przebojowy, towarzyski, potrzebuje stale być w centrum uwagi, ma medialną osobowość, ja z kolei jestem wycofaną, zamkniętą w sobie indywidualistką, która dobrze odnajduje się w samotności. On ma mnóstwo znajomych i łatwo się otwiera, ja natomiast mam wąskie grono przyjaciół i tylko na ich akceptacji mi zależy. Tak więc zupełny ogień i woda. On jest mną wyraźnie zainteresowany, ciągle to okazuje, a ja mam problem, by się otworzyć na tę znajomość. Tak samo mnie pociąga, jak i drażni; jest taki bezpośredni, pewny siebie i robi wokół siebie mnóstwo szumu. Ja jestem inna i może dlatego się go boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takim czysto teoretycznym układzie jedna strona całkowicie zdominuje drugą, zniewoli, podporządkuje każdy cal jej życia pod swój rytm, a skutki tego są łatwe do przewidzenia, tzn. jedna strona będzie nieszczęśliwa co odbije się na drugiej itd... pętla śmierci :) ale, gdyż zawsze jest jakieś ale :D w życiu zwykle nie zdarzają się teoretyczne "osobliwości" czy też jak w temacie osobowości :P tak więc śmiało napiszę, że nie ma 100%-owych ekstrawertyków i introwertyków, tylko jakieś pośrednie mieszaniny, i właśnie od mieszaniny stosunku tych cech osobowości zależy jakość wspólnego pożycia. Konstatując nie można jednoznacznie określić czy taki związek ma szansę, bez wyodrębnienia wielu inny szczegółów charakteryzujących osobników w konkretnym związku tudzież aspektów związanych z oczekiwaniami i zapatrywaniem na własne życie zainteresowanych:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasada przyciągania się przeciwieństw sprawdza się tylko na chwilę, na dłuższą metę brak wspólnych zainteresowań i zupełnie inne oczekiwania od życia sprawiają że związek to udręka dla jednej ze stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat zainteresowania i poglądy mamy podobne, chodzi więc głównie o to, że mamy inne typy osobowości. On kocha brylować w towarzystwie, ciągle potrzebuje dużo uwagi, a ja wręcz przeciwnie - lubię ciszę i samotność i nie przepadam, gdy ktoś się interesuje za bardzo moim życiem. Na razie się poznajemy i zobaczymy, co z tego wyjdzie, ale już teraz trochę mnie denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×