Czym się zajmujecie? jakie macie zainteresowania

Ja niestety jestem bezrobotna, mój mąż ma dobre stanowisko, ale ja mimo, że ciągle wysyłam wszędzie cv, nie mogę znaleźć pracy nawet w sklepie. Skończyłam pedagogikę, mieszkamy w małej miejscowości. Mąż jest inspektorem bhp. Mimo, że mam dziecko i nie narzekam na czas wolny, ciągle szukam jakiejś pasji. Miałam taki okres, że zajmowałam się robótkami ręcznymi ( na drutach, szydełkowałam), malowałam obrazy do domu i dla przyjaciół. Zrobiłam też kursy, m.in. krawiecki, florystyczny, kosmetyczny. W między czasie czytam i to dużo. Interesuję się literaturą, historią, psychologią i religioznawstwem. Teraz skończyłam kurs kosmetyczny i bardzo mi się to spodobało. Zastanawiam się nad zrobieniem zaocznie przynajmniej licencjatu z kosmetologii. Przyznaję, że nie wyszło mi w życiu, skończyłam mało przyszłościowy i nieopłacalny kierunek, ale dzięki temu, że mąż dobrze zarabia, nadal mogę szukać swojej drogi. A Wy co lubicie robić? Jakie macie pasje i zainteresowania?

Ja głównie teatrem - próbuję zarazić tą pasją moją córkę :) Ma 2 latka i chodzę z nią do Teatru Małego Widza w Warszawie - to jest teatr dla najmłodszych dzieci (od 1 r.ż) z wykształcenia jestem psychologiem, mam własny gabinet.

Też kocham teatr. Niestety mieszkam w małej miejscowości i do teatru jeżdżę co 2-3 miesiące.

mocno przyziemne ze sie tak wyraze

Urządzeniem wnętrz i ogólnie sama wszystko remontuje, szyje , zmieniam co jakis czas wystrój mieszkania. 2 to fotografia/ fotografuje przyrodę 3 sztuka nowoczesna/ śledzę na bieżąco 4 ogród / ciagle coś nowego a to sadzawki a to mebelki / grill zrobiłam i taras

na pedagogice mozna zarobic tworzac np prywatne przedszkole, albo kursy dla rodzicow, albo zajecia dla dzieci z adhd lub wadami wrodzonymi...

Zbereźniku, wiem , ale w tej norze, gdzie mieszkamy to się nie przyjmie. Mój mąż się nie chce wyprowadzić, bo mamy tu wybudowany dom , a on pewną pracę.

to zaloz punkt niewielki w wiekszym miescie. albo dogadaj sie z dyrektorami szkol w wiekszym miescie ze bedziesz takie zajecia prowadzic dla dzieci i sale chcesz wynajac...

Do najbliższego większego miasta mam 80 km, ale w sumie calkiem dobry pomysł. Muszę się zorientować czy w miejscowości, gdzie mieszkają teściowie byłoby zapotrzebowanie.

Mam zainteresowania, hobby czy co tam jeszcze i nie wiem jak można żyć bez zainteresowań :) Choć moje są dla większości nieciekawe bo lubię czytać książki, interesuje mnie scrapbooking, szydełkowanie i fizyka :) Kiedyś uwielbiałam taniec, rolki i konie, ale teraz nie mam czasu na takie hobby.

na zainteresowania to trzeba miec czas i sile. Ja sobie kiedys nie wyobrazalam ze mozna spedzic tydzien nie przeczytawszy ani jednej ksiazki, a teraz jak zaczne cos to nie mam kiedy skonczyc. Jedna pozycje czytam tygodniami a i to pod warunkiem ze nie jest zbyt wymagajaca. Zaczelam sobie nawet nagrywac audiobooki na plyte zeby choc w drodze do pracy czy z pracy z pol godziny posluchac, ale to jednak nie to samo. Jak sie nie ma po calym dniu na nic sily to najprosciej jest jednak walnac sie na sofie przed tv i obejrzec cokolwiek. Jak mialam wiecej czasu to duzo czytalam, rozwiazywalam krzyzowki, grywalam w szachy, wyszywalam obrazy haftem krzyzykowym, gralam w gry strategiczne, troche szylam. Bardzo lubilam tez grywac w brydza, scrabble czy planszowki ale od czasow studiow nie mam juz do tego ekipy. Lubie tez puzzle, ale ze sto lat ich nie ukladalam, chyba ze liczyc takie dla trzylatkow.

Zajmuję się: -studia na SGH -praca w pewnej znanej instytucji finansowej Hobby: -oglądanie seriali :P (trza się odmóżdżyć po pracy i studiach) -czytanie książek -moda i uroda, dbanie o siebie -PODRÓŻE! małe i duże :P -spotkania ze znajomymi i rodziną -mój pieseczek kochany ;)

handelek

Kinga Stefanka - ciekawe - nie rozumiesz, jak można żyć bez zainteresowań, ale - jak mówisz - Twoje zainteresowania sa nieciekawe. To się ogarnij dziewczyno, co uważasz.

ja jestem teraz na macierzyńskim i uwielbiam szyć i szydełkować. Dla mnie to ciekawe i sporo fajnych rzeczy zrobiłam, ale jak pisała dziewczyna wyżej dla większości młodych osób to nudne zajęcie. Po prostu każdy lubi co innego

Ja pracuje. A z zainteresowan: czytam dużo książek, uwielbiam przerabiać ciuchy i szyć, ostatnio doskonale się w przeróbce zdjęć.

Pracuje jako główna księgowa. Lubię czytać książki, szczególnie o drugiej wojnie. Oprócz tego kocham sport - biegam 3-4 razy w tygodniu, chodze na pilates i tenis. No i ogladam sport w telewizji, szczególnie piłke nozną i tenis. W sumie nic porywającego i oryginalnego.

siedzę w domu i wychowuję dwójkę dzieci. Z mężem zdecydowaliśmy , że on będzie pracował a ja się zajmę domem. Chociaż jak najmłodszy pójdzie do przedszkola to chciałabym się czymś zająć, myślałam o kursie na kosmetyczke

ja pracuje , lubię czytać książki, ale mam na to czas wieczorem jak mała zaśnie ( ma 16 mieś) zasypia około 21.30 i dopiero wtedy się kąpię , coś jeszcze robię i dopiero mogę poczytać , no i lubię też filmy

Ja lubić się zajmować w przeszłość. Oglądać, rozmawiać, dumać. Fajne sprawa, poleca się kupić urządzenia i robić to co ja! Już teraz, najlepsza cena! http://alegratka.pl/ogloszenie/urzadzenie-do-spogladania-w-przeszlosc-25258991.html

a ja lubię udzielać się na kafe, oglądać seriale, chodzić do kina, generalnie wszystko to na czym nie trzeba się zbytnio koncentrować ;) aa i sport lubię - uprawiać oczywiście :P

Ja strasznie lubię mój ogród także często szukam jakiś drobiazgów do jego pielęgnacji tak jak ostatnio trafiłam na takie poręczne sekatory na http://wyspaokazji.pl/pl/c/Dom-i-Ogrod/72

ja uwielbiam haftowane obrusy. Mam kilka takich które kupiłam w firmie http://www.hafty.go3.pl/. oni mają duży wybór pięknie haftowanych obrusów, serwet i innych materiałów dekoracyjnych. Sama przymierzam się do wyhaftowania czegoś samodzielnie. Ale nie wiem czy podołam, Haftowanie to jednak trudne zajęcie.