Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość groszekzmarchewka

gafa w markecie myslałam że matka mnie zje

Polecane posty

Gość groszekzmarchewka

Cześć dziewczyny. Byłam dziś z młodym na zakupach w popularnym markecie. Młody ma 2 lata i 3 miesiące. Całe zakupy grzecznie siedział w wózku sklepowym. No i musiałam iśc po fakturke, biorę młodego za łapkę i idziemy. Przed nami kobieta z dziewczynką w wózku. Mała miała ok 4-5 lat. I synek mi się pyta dlaczego dziewczynka w wózku siedzi.(taki spacerowy- coś jak parasolka na 3 kołach) No to odpowiedziałam że pewnie ma chore nóżki albo plecki. I się zaczęła afera . Matka zaczęła się na mnie drzeć że nienormalna jestem i że jej dziecko jest zdrowe i ze na pewno zazdroszczę jej wypasionego wózka bo mój na nóżkach chodzi... Rece mi opadły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ladnie haha, moj ostatnio zareagoawl tak na 4 latke ze smoczkiem w buzi i na caly autibus komentowal, ze tak tylko dzidziusie robia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KingaStefankaFanka
Mój synek też kiedyś został okrzyczany przez jakieś babsko jak się zdziwił, że dużo większy od niego chłopiec jeździ w wózku, jak małe dziecko :) i to też był całkiem zdrowy chłopiec. Ale to moja wina trochę, bo tłumaczyłam dziecku, że jest już duży i może pieszo chodzić jak dorośli, a nie jak dzidzia w wózku :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty stałas i tego słuchałaś? bo ja popukałabym się w czoło i poszła dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zieeew. Wymyśl coś innego. Dziwnym zbiegiem okoliczności dziś pojawił się temat o czterolatkach wożonych w wózkach i teraz to :D Liczą się chęci, daję 3/10 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
beznadzieja,nie wierze autorce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Groszekzmarchewką
nie musisz wierzyć. A co do tego że nie odpyskowałam- no byłam po prostu w ciężkim szoku.Serio dziewczynka duża była i jeszcze loda w ręce trzymała.PS dla wiekszośc tu każda sytuacja to prowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak prow,trzeba byc na prawde dennym zeby odswiezac tematy prowokacyjne i tworzyc nowe na ten sam temat:o i nie wierze,ze bylas tak tepa zeby myslec.ze.tamto dziecko ma chore nozki,nawet jakby mialo to bys unikala rozmowy nt.temat a nie glosno rozmawiala na temat choroby. No chyba ze ty lubisz wytykac inwalidow palcami na ulicy. Co was obchodzi kto czym i do jakiego wieku wozi wozkiem,czym karmi,jakiego uzywa fotelika itp? Jak widzisz u kogos w.koszyku paczke czipsow.to tez.zwracasz uwage? Czy takimi hojrakami to na kafe tylko jestescie? Jak matka kupuje kilka opakowan mm to kazecie jej karmic piersia.i wyzywacie od.wyrodnych? Tylko klepiecie jezorem w swojej wyibrazni dajac upust na forach. Wsadzcie nos w swoje sprawy,idz zastanow sie w czym jeszcze lepszy moze byc twoj dwulatek i poswoec mu swoj cenny czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy prowo czy nie, ale odniose sie tylko do poprzedniczki:) Moim zdaniem to najnormalniejsza reakcja spokojnie powiedziec dziecku czemu duże dziecko siedzi we wózku. Czy choroba to jakis wstyd? Zaręczam Ci że gdyby we wózku naprawde siedział niepełnosprawny maluch, to matka byłaby wdzięczna za taką normalną reakcję, a nie traktoeanie jak trędowatego. Dzieci nie widza w czyjejs chorobie nic dziwnego, to dorosli robią z nich dziwaków i dlatego ten świat tak wyglada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale tamto dziecko ewidentnie chore nie bylo:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×