czy ginekologowi mozna odmówić?

badania piersi? lub udzielenia odpowiedzi na niektóre pytania, które sa dla nas zbyt krępujące?

Nie można i jak ci każe wypiać dupę to tez nie mozna

najlepiej nie chodź do ginekologa, jak badanie jest dla ciebie nie do przejścia.... przecież zawsze można umrzeć na raka zamiast odpowiadać na te wszystkie zboczone pytania i dawać się macać po cycach....

gośc 19:12 chyba masz jakis problem ze soba skoro uważasz ze to pytanie jest zboczone

Pewnie byłoby lepiej gdybyś posłuchała lekarza, ułatwiłoby mu to wywiad i leczenie, ale nikogo nie można do niczego zmuszać.

Hmmm mi żaden gin. Nigdy nie badał piersi dzięki bogu

nareszcie jacys rozsądni ludzie... dzieki :)

Tak bo Pacjent Decyduje.Dobrze jak mamy męża przy badaniach i porodach!Pierwszy poród miałam wspaniały bo wspierał mnie mąż i mogłam chodzic do samego porodu, gdy inne same rodzace godzinami leżały jak kłody!!!!Zawsze podczas badań nawet na fotelu u ginekologa powinnien być partner.Bo czesto dochodzi do zakazeń pochwy bo rękawiczki chronią Tylko lekarza nie pacjenta bo czesto dotyka coś w gabinecie potem pcha łapy do pochwy leżac nie widzimy i same będac się obronimy się.A do tego waze jest by ojciec dziecka nas wspierał podczas porodu anwet cesarki bo mamy Prawo przy blokadzie gdy nie ma znieczulenia ogólnego.Ust 2008 r art 21 Prawo Pacjenta pozwala na obecnosc osoby bliskiej nawet w Szpitalu podczas badań i zabiegów.Licza sie b ardziejz nami gdy mamy Świadka!!!A gdy wyproszą to nagrywamy i możemy otrzymac wysokie odszkodowanie bo decyduje Pacjent o obecnosci i do tego ubezwłasnowolniono nas decydując za nas!!!

Znowu ta psycholka. Spadaj.

Pacjent jest wolny. Ja się nie zgodziłam na cytologię i lekarka powiedziała, że w takim razie bada innymi metodami a, jak uzna cytologię za bardzo ważną, to mi powie i zapyta jeszcze raz, czy się zgadzam.

oczywiscie, ze tak, lekarz nie ma zadnej wladzy nad pacjentem:D

nie nie możesz, bo wszyscy płacimy za Twoje raki;) jak odmówisz to przyjdziemy i Cię wszyscy zmusimy

"Hmmm mi żaden gin. Nigdy nie badał piersi dzięki bogu " hmmmm, a wiesz zacofana babo, że powinien, to się nazywa profilaktyka raka piersi. No ale oczywiście, można się nie badać tylko potem nie płacz jak znajdziesz sama guzek , nie wołaj refundacji leczenia od NFZ. Mieszkam przy szpitalu onkologicznym i codziennie widuję kobiety po naświetlaniach, bez brwi, bez włosów, z obciętymi piersiami. Więc dalej dziękuj bogu, że nikt ciebie nie bada tak jak trzeba

dlatego ja jestem przeciwna publicznej służbie zdrowia, powinna być wolność do niebadania. i do leczenia się samemu

"nareszcie jacys rozsądni ludzie... dzieki usmiech.gif " rozsądni, bo popierają te bzdury, które ci się roją w głowie....do lekarza się idzie po to żeby przebadał i ma to robić porządnie a nie byle jak. To dla twojego dobra, a nie po to żeby miał rozrywkę albo podnietę. Możesz sobie w swoim łebku wyobrazić, że te pytania po to są zadawane, że czemuś służą i że dobry wywiad lekarski to podstawa badania?

idź do hetero lekarki to się nie będzie napalała.

nic takiego nie napisałam zenie powinno sie badać... ty weź czytaj ze zrozumieniem

czytam ze zrozumieniem i widzę prowo mające rozjuszyć socjalistyczne zatroskane o los innej pochwy pochwy:D

"nic takiego nie napisałam zenie powinno sie badać... ty weź czytaj ze zrozumieniem " to ty masz dziewczyno problem, bo twoje odpowiedzi nie bardzo przystają do moich postów, ironii też nie zrozumiałaś. W czym masz problem- chcesz się badać to się badaj, nie chcesz to odpuść, a nie trochę tak ale jakby nie.

"czytam ze zrozumieniem i widzę prowo mające rozjuszyć socjalistyczne zatroskane o los innej pochwy pochwysmiech.gif" mnie mało obchodzą jej cycki czy pochwa, ale to że ja też musze płacić za cudze problemy ze sobą i brak rozsądku...a leczenie raka kosztuje

więc na logikę powinnaś ją zmusić, by się badała, taki mam ustrój p*****lnięty, g****o Cię obchodzi jej zdrowei tylko Twoja kasa.... i to nie jest Twoja wina, tylko systemu.

no wiesz, dawno wyrosłam ze zbawiania świata, a tym bardziej nie uważam, że powinnam myśleć za jakieś panienki, które same nie mają rozumu. No cudotwórcą to ja nie jestem, żeby docierać do takich przypadków

ojojoj TY musisz płacić - straszne :D tak czy srak musisz płacić składki , a czy to będzie na leczenie raka czy an co innego to co cię to obchodzi?

gdyby to nie była kasa Twoja to byś miała ją w d***e, to takie okropne co robi z nami socjalizm:(

zawsze rozwala mnie ten "argument" :D każdy musi płacić za coś za co nie chce płacić i nie tylko służby zdrowia się to tyczy

taka różnica, że gdyby to była kasa i odpowiedzialność autorki toby miała odpowiedzialność większą za swoje życie nieskładnie sie wyrażam, bo nie jestem trzeźwa, ale mi wiadomo o co chodzi

"co innego to co cię to obchodzi? " a to , że nie powinno się płacić wspólnymi pieniędzmi za leczenie narkomanów, palaczy, alkoholików i durnych bab , które nie chciały dać się przebadać. Wolę żeby te pieniądze poszły na leczenie dzieci, na tych, którzy chorują nie ze swojej winy, na profilaktykę dla tych, którzy chcą z niej korzystać.

yyy i jaki to by miało na nią wpływ? skoro nie chce robić badania to i tak by nie zrobiła

ja też nie chcę płacić na socjal dla bezrobotnych albo na gendery w przedszkolu/szkole, ale co mogę zrobić? takie gadanie jest bez sensu, bo nikt nie chce płacić za coś co nie jest zgodne z jego przekonaniami, a jakiekolwiek wartościowanie jest tutaj głupie i bezsensowne.

yyy i jaki to by miało na nią wpływ? skoro nie chce robić badania to i tak by nie zrobiła x bo jak zachoruje to nie jej kasa, więc chuj z tym.