Mam dość, mój chłopak jest niehigieniczny

Martwię się o niego, o jego zdrowie. Je nieregularnie, bardzo często na mieście w tanich fastfoodach typu Kfc, czy Mcdonald, pije non stop colę lub red bulla, pali papierosy i trawkę, nie je śniadań, często kładzie się spać o 4, musze mu przypominać o myciu rąk przed jedzeniem albo przy mnie potrafi sięgnąć po nieumytego banana albo jabłko. Nie myje też jajek przed robieniem jajecznicy. Upominam go jak dziecko! Ja żyję całkowicie inaczej. Śpię po 8 godzin dziennie - między 23.00 a 7.00 rano. Co drugi dzień idę na siłownię, dwa razy w tygodniu biegam z rana. Jem śniadania, nie piję kawy, tylko wodę mineralną, jeśli idę do restauracji to zamawiam dania na bazie warzyw i owoców i zastrzegam zawsze, że bez sosu, myję wszystkie produkty dokładnie przed spozyciem, pilnuję porządku, czytam sklady kosmetyków, unikam parabenów i innych sztuczności a on kupuje jakiś pierwszy lepszy szampon ze sklepu typu tandetna schauma;/ To tylko przyklady ale mnie to już męczy, on sobie nic z tego nie robi. Nie wiem czy do siebie pasujemy.

a co ci sie w nim podoba, dlaczego z nim jestes?

haha, nie wiem czy to jest prowo, bo tak wygląda, ale załóżmy, że nie....sam jestem gościem...nigdy nie myje jajek do jajecznicy, myje włosy w samej wodzie albo w ...szaumie jak jest święto, i uwielbiam grandery z kfc, ....no generalnie poza trawą to ten twój gość to jest taki normalny samiec... jak Ty sosu nie możesz zjeść do dania w restauracji to raczej myślę, że może być ciężko Wam razem...wiesz ja myślę, że bieganie niszczy stawy i układ krążenia, przynajmniej osobą które tego nie robią od dziecka, ale zdrowe odżywianie to jest jakiś farmazon, bo co Cię nie zabije to Cię wzmocni xd ;), także jeśli on jest taki jak ja to kiepsko Wam wróże, bo Ty masz korbe na punkcie zdrowego trybu życia itd. a on jest taki bardziej oldschool xd ;)

no widzisz niby tak dobrze się odżywiasz, a i tak popełniasz ogromne błędy. Zostaw chłopaka, bo pewnie wiecznie go pouczasz, a nie na tym polega zwiazek.

Na pewno popełniam błędy ale staram się dążyć do perfekcji i ograniczać stres i przetworzoną żywność. Wiem, że wszędzie dodają polepszaczy ale mimo wszystko wolę kupić kaszę gryczaną/ pęczak bądź jaglaną bio i zjeść ją z warzywami kupionymi na targu niż tak jak mój chłopak iśc do kfc. Piję tylko zieloną, białą bądź różaną herbatkę a najczęściej to wodę. Patrzę na składy kosmetyków, kupuję te bez parabenów i sls. Nigdy nie wkładam dwa razy tej samej bluzki, nawet nie dlatego że brzydko pachnie czy coś ale jak np. w południe wpadnę do domu i przebiorę się w dresy to nie wyobrazam załozyć sobie jej jeszcze raz. Wyniosłam to z domu. Niestety jestem alergiczką i ogólnie wrażliwą osobą więc muszę dbać o higienę. To jest różnica między nami. A dlaczego z nim jestem? Bo jest mądry, inteligentny, oddany, PRZYSTOJNY (ah ci koszykarze) i mnie kocha.

A pindola myje czy ty mu pucujesz językiem ?