Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ludzie mam racje czy przesadzam?

Polecane posty

Gość gość

wiem ze to matka i moze nie powinnam jej zwracac uwagi na takie rzeczy, ale no prosze was zygac mi sie chce jak na to patrze. moja matka pracuje jako sprzataczka sprzata osiedla, klatki schodowe. jak przychodzi z pracy to widze ze nie idzie myc rak albo sie przebrac tylko albo siada na lozku, albo sie kladzie, a nastepnie tymi nie umytymi rekoma idzie robic sobie jesc. obiady gotuje ona i jesli ja jej nie zwroce uwagi to obiad przygotowywalaby tez tymi brudnymi rekami. oczywiscie jak zwroce jej uwage to sie oburza i obraza mnie najczesciej pozniej sie nie odzywamy. co wy o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, że twoja mama myje się u siebie w pracy, tak jak inne sprzątaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, ale jeśli ona nie widzi powodu, by myć ręce, to częstymi uwagami tylko popsujesz kontakt. Trudna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie na pewno w pracy nie myje przysiegam ze tam nie ma warunkow ma jakies tam rekawice, ale to tyle. ona mysli ze jak sa rekawice to jest ok. nie bede jej zwracala uwagi niech robi ale ja nie bede jadla. no wlasnie jesli chodzi o mnie to myje sie i zwracam uwage na higiene.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam z moja podobnie... pozniej caly czas teksty typu powinnam przetrzec to co ona dotykala bo sie zaraze, no tak zrob sobie sama, jak ja zrobie to umrzesz... i takie tam :o zacofanie, ja nie wiem jak mozna nie myc rak po przyjsciu z zewnatrz, ja nie mam obsesji, jak niektorzy mowia, uwazam, ze to norma myc czesto rece!! no rece opadaja :P :D aha moja mama jak juz myje to na ogol sama woda... bez komentarza :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka niby bystra jezdeś mamy 3 cie tysiąclecie i nie przyjdzie ci do głowy ukierunkuj mamę na jakiś mądry film o wstrząsającej fabule gdzie ukazane są konsekwencje takiego postępowania może dotrze albo przemyśl prowokację która na nią zadziała .Albo sama sprowokuj coś nawet laksygen ,,środek na biegunkę,, w jakimś nie budzącym podejrzeń momencie jak pogania to ją wtedy delikatnie uświadom i ustaw jak zegarek szwajcar .Ale z klasą nie rób z mamy wroga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trzeba sprzatac zeby jakiegos syfa do domu przyniesc, na dloniach przeciez tyle zarazkow, zewszad :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc z 14:18 moja matka tez czesto myje sama woda, albo mowi ojejku jaka czysciocha, a jak mowie ze ide jakies tam jedzenie robic to mowi tylko wczesniej rece czyscioszko umyj. szkoda slow. jej zadne filmy nie pomoga taka juz jest. sprzatac tez jej sie nie chce moglaby zarosnac brudem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzasz. Ty patrzysz na syf innym wzrokiem, odraża Cię bo to cudzy syf mama sprząta. Tobie się wydaje że ten cały syf mama ma na rękach i do domu przynosi. Gdyby myła ręce na Twoich oczach to też by Cię odrzucało bo w Twojej głowie nadal widzisz cudzy syf. Poza tym, cały czas jesteś przy niej kiedy sprząta? Patrzysz na jej ręce? A że nie zmienia ubrań to jej sprawa. Przecież nie czołga się na podłogach? Po ścianach nie chodzi więc daj jej żyć. Można sprzątać i się nie wybródzić. Trochę brudu jest nawet potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×