Na caly miesiac zostalo mi 88zl. Dam rade przezyc?

To wyjatkowa i podbramkowa sytuacja, mam 5 grudnia dopiero dostac pieniadze. Nie chce pozyczac, bo jestem niezle zaopatrzona tzn w zamrazalce mam: 4 filety rybne 2 wielkie paczki frytek 6 kawalkow schabu na kotlety (pokrojone juz wiec 6 kotletow) 2x miesa mielonego poprocjowane juz 3x mieso wieprzowe pokrojone ne tzw kebab i tez poprcjowane wiec 3 porcje 2,5kg fasolki szparagowej zielonej kilogram pieczarek zamrożonych 5 kawalkow po jakies 0,5kg wedlin na kanapki 3 paczki kabanowsow 4 paczki parowek W lodowce zas: 1,5 kg pomidorow 3 papryki 1kg sera zlotego salate 10 plasterkow szynki na kanpki z suchych rzeczy to: maka 2 paczki ryzu duzy olej pol paczki makaronu. Mam tez do picia 4 butelki wody mineralnej i dwie cole. Kawe cala paczke i 2 duze paczki herbaty. Na dzis i na jutro mam obiad. Martwie sie tylko czy starczy na chleb na biezaco no i na napoje tzn na wodę bo bede oszczedzac i warzywa. Jak myslicie przezyje? Ja i 7 letnie dziecko.

Współczuję Twojemu dziecku, że tak je karmisz. To ma być zbilansowana dieta? Parówki???

o matko w zamarazarce. Nie wiem co mnie podkusilo by napisac zamrazalka:D

parowki maja chyba z 97% miesa, bardzo dobre, ale to i tak dla mnie bo dziecko woli kabanosy.

zaponiałam, ze mam jeszcze kilogrom wołowiny, 3 paczki pierogów 4 kartony mleka i jeden sok dwulitrowy

gość 17.43 weź się puknij, kobieta jest w podbramkowej sytuacji a ty wyjeżdżasz ze zbilansowaną dietą! :o

Pyszności. Samo śmieciowe żarcie, ale spokojnie Wam wystarczy, nie martw się.

dobra, a teraz mi napisz co jest smiciowego w tym co wymienilam? Ok, parowki moze i sa dla ciebie nie super zdrowe i frytki ale poza tym? schab, mieso mielone (dobre bo to wieprzowo wolowe), moze filet z lososia jest smieciowy? a moze fasolka szparagowa? Czekam coz takiego smieciowego znalazlas w moich produktach.

wyzej to ja autorka i zapomnialabym o kurczaku, mam jakies 6 piersi zamrożonych:)

a na ile osób? dużą masz tą zamrażarkę. takie mrożone jedzenie jest a feee. jeszcze mięso to rozumiem, ale wędliny, kabanosy i parówki? blee

wow niezle zapasy masz:D powinno wystarczyc, dobrze,ze nie masz chlopa na utrzymaniu, bo to juz byloby gorzej, ale sama z dzieckiem dasz rade. musisz tylko kupowac świeze pieczywo, warzywa i nabiał

na mnie i 7 letniego syna. Wędliny mam pomrożone, bo nie są ze sklepu, a robione na wsi i nie mogę jezdzic tam za kazdym razem jak mi sie szynka skonczy. Podobnie wolowina, kurczak i schab. To nie jest ze sklepu.

up

dokup ziemniakow, makaronu, ryzu i kaszy a poza tym jest mase podobych tematow z radami :)

Mysle ze Ci spokojnie starczy. Mozna z tych rzeczy zrobic calkiem fajne obiady. P***bow nie sluchaj. To normalne, ze jak ma sie np. duzo wedlin to ze sie je mrozi. Sproboj zaplanowac juz teraz mniej wiecej obiady zeby to dobrze rozlozyc. W sklepie kupuj tylko pieczywo ew. jak czegos zabraknie. Mozesz tez kupic ziemniaki jak Ci sie skoncza frytki.

a znacie może jakas dobra tania wode mineralna? bo wlasnie najbardziej obawiam sie czy starczy mi na wode i warzywa. Z obiadami i kolacjami na pewno sobie poradze;) poza tym syn jada w szkole obiad wiec czasem nawet nie gotuje w domu, dopiero kolacje je.

o kurcze masz dużo żarełka ,powinno starczyć a i śmieciowe one nie jest ,nie wiem co za debilki to piszą

i jeszcze np. jak masz w poblizu biedre to tam sa kajzerki chyba najtansze takze na sniadania w sam raz. I staraj sie te nadprogramowe rzeczy kupic w tanszym sklepie. Nie dokupuj napoji Wode pij ot tak, cole mozesz do obiadow. A herbata daje Ci wiele mozliwosci - mozesz ja pic na gorace ale tez i zrobic domowe ice tea poslodzone z cytryna. Trzymaj sie dasz rade :)

Jesli dziecko jada w szkole to praktycznie problem masz z glowy. Jesli chodzi o wode mineralna, to moze w tym miesiacu sobie odpusc (zwlaszcza ze masz tam kilka) i kup zrodlana bo jest tansza w jakims dyskoncie, zawsze tez mozesz od bedy przegotowac kranowe

nie bede kupowac zadnych napoi, tylko wode mineralna. Szukam jednak jakiejs dobrej i taniej, bo ja pije cisowianke za 1,50zl prawie za butelke, a wolalabym cos tanszego bo duzo pijemy z synem. Biedronke mam daleko, nablizej Jaskółke, Stokrotke i troche dalej Tesco I piotra I Pawla

niestety wody mineralnej nie chce nam odmawiac, bo ani ja ani syn nie lubimy zrodlanej, on jeszcze wypije ale ja nie znosze musze miec gazowana. Dlatego chcialabym jakas tania.

no cisowianka jest droga, do podjedz moze do tesco i poprostu poszukaj tanszych zamiennikow

Ja lubie wode z lidla po 5 l kupuje.

masz niecale 3 zl na os na dzien i stekasz jak ksiezniczka, szukaj dodatkowej pracy, a nie rob z siebie tutaj damy, bo cie na to nie stac :P

szkoda, że u mnie nie ma lidla. Poszukam może w tesco jakiejś taniej wody. Nie mam zamiaru iść dorabiac bo jakos przezyjemy, a to wyjatkowa sytuacja, 5 dostane wcale nie malo pieniedzy:P

w kranie masz wode po co kupujesz droga butelkowana?:o

cisowianka jest droga? ja pije piwniczanke i ona jest drozsza, az mialam sie na cisowianke przerzucic..

A nie boisz sie ze wyskoczy ci jakis wydatek typu lekarstwa badz w szkole u syna cos np teatrzyk?nie pytam złosliwie tez nieraz bylam w trudnej sytuacji

z kranu woda jest u nie dobra. Poza tym ja lubię tylko gazowaną. Jasne, że cisowianka to zadna ekskluzywna woda:D to woda ze sredniej polki ale ja szukam mimo to czegos tanszego na ten miesiac.

pewnie się boi, ale przecież nie rzuci się z mostu z tego powodu, Autorko dasz radę, masz spore zapasy, dziecko jada w szkole, więc nie ma tragedii