Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

PRoblemy z chłopakiem

Polecane posty

Gość gość

Pierwszy raz piszę na tym forum i właściwie długo zastanawiałam się, czy powinnam szukać gdzieś pomoc. Może zacznę od tego, że mój chłopak jest z rodziny rozbitej. Ojciec- odszedł kiedy mój chłopak był mały,a matka pracowała zagranicą. Na początku naszej znajomości wydawało mi się, że sytuacja ta nie odcisnęła na nim żadnego piętna, ale im dłużej z nim jestem widzę, że coś jest nie tak. Mimo tego, że był dzieckiem opuszczonym, w wieku dorosłym rodzina jest dla niego na pierwszym miejscu. Wszystko byłoby wporządku jeżeli i ja bym się do tej rodziny zaliczała. niestety tak nie jest, twierdzi, że mnie kocha jednak, gdy następuje sytuacja sporna staje po stronie swojej rodziny. Kiedy ktoś mnie obraża, lub w jakiś sposób ośmiesza, twierdzi, że powinnam się sama obronić, bo on nie chce się kłócić przykładowo z bratem. Kiedy brat się napił i kolokwialnie mówiąc zaczął się do mnie dobierać- nic nie zrobił bo cyt. "Przecież nie będzie bił brata.". Teraz bo dłuższym czasie kiedy się nie widzieliśmy, twierdzi, że najpierw musi porozmawiać z rodziną, a dopiero później znajdzie czas dla mnie. Jestem załamana chciałabym tworzyć z nim dobraną parę., ale nie chce być wiecznie na ostatnim miejscu. Szczególnie, że zdaje sobie sprawę, że jeżeli ktoś z jego rodziny będzie źle o mnie mówił on mnie nie obroni. Rozmowy nic nie dały. Kłóciliśmy się i nic z tego nie wynikało. Często w nerwach zaczyna mnie wyzywać, a później wszystko jest w porządku- dopóki nie wchodzę na temat jego rodziny. Nie wiem co mam robić, szczególnie, że gdy jego rodziny nie ma w pobliżu wszystko jest w najlepszym porządku. Nie chce się przez całe życie męczyć. Boję się, że nawet gdy w drodze będzie dziecko on nadal będzie wstanie oddać wszystko za swoją rodzinę, a ja i dziecko nie będziemy się dla niego liczyć. Pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jemu nie jest potrzebna para jemu jest potrzebna zapchajdziura jak juz mu sie znudzi spijanie sobie z dziubkow z wlasna rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw drania. on cie nie szanuje, nie wspiera itd,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślałam, że to problem osób z rodziny rozbitej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluje spostrzegawczosci bo ja nie jestem tak bystry jesli chodzi o partnerki. Mialem dziewczyne z domu gdzie rodzice naduzywali alkoholu a ojciec siedzial kiedys w wiezieniu. Myslalem ze bardzo bedzie chciala miec normalną rodzine ale to byly tylko moje marzenia. Ona zdradzala mnie regularnie bo nic dobrego nie wyniosla ze swojego domu. Nigdy nie licz na to ze ktos sie zmieni pozniej na lepsze bo ludzie sie zmieniają ale raczej na gorszych. Jesli nie chcesz sobie zmarnowac zycia to trzymaj sie z daleka od patologii gdzie jego brat sie do ciebie dobieral. Bo to raczej nie jest normalna rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś kto pochodzi z rodziny patologicznej, rozbitej itp... NIGDY nie będzie robił inaczej niż go nauczono. On może mówić, że rodziny prawdziwej nie miał i chce INACZEJ ale jak ma stworzyć coś inaczej skoro on nie wie jak to jest? zna tylko takie życie, tak go nauczono więc tak będzie robił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×