kinga241 0 Napisano Maj 25, 2015 Dandm to fajnie, że już w domciu Mam nadzieję, że obędzie się bez tego krążka. To leniuchuj sobie teraz w łóziu :-) Orchidea czekamy z tobą na wyniki testu Daj koniecznie znać chociaż ja jestem pewna że wyjdą książkowo :-) Skarbik wkurzające jest to czekanie ale na szczęście miesiąc to nie jest jeszcze jakaś katastrofa Dobrze, że są miejsca bo jak straszyli na początku roku... Oby tak zostało i każdy mógł się załapać ! A chyba w czerwcu planujecie wyjazd to akurat wrócicie może wypoczęci i z powerem :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość doramaar Napisano Maj 25, 2015 Skarbik przykro mi że nie zaczeliście teraz wiem jakie to jest flustrujące ale czerwiec to te fajny miesiąc i ja już bym się wstępnie umawiała, zawsze potem można odwołać albo przesunąć a będziesz spokojna że termin w miarę zaklepany. Dadm leż, czytaj, odpoczywaj i nie martw się. Skarbik mi polecił super komedie "inna kobieta" już ją oglądałam i z czystym sumieniem polecam dalej na poprawę nastroju. U mnie wszystko wróciło do normy, czuję się jak przed stymulacją, zero objawów jakich kolwiek. Parę razy dziennie patrzę na swój pępek i sie zastanawiam czy tam ktoś jest? ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
orchidea1 0 Napisano Maj 25, 2015 Wyniki testu pappa u mnie dobre:)))) niskie ryzyko wad, bez wskazan do dalszej diagnostyki!uffff Ju moge odetchnąć na dobre:) Dandm....dobrze ze jest ok, ciezko tak lezec cały czas...ale co sie nie zrobi dla maluszka! który u Ciebie juz tydzień? skarbik, ja tez w takiej sytuacji sie zapisywalam, a ja okres sie przesuwał, to przesuwałam wizyte! lepiej miec juz cos zaklepane! doramaar ja po 3 criotransferze ( udanym) nic nie czulam, piersi mnie tez nie bolały...myślałam, ze nic z tego...a tu była wielka niespodzianka! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 25, 2015 u mnie poczatek 20 tygodnia , super ze pappa wyszlo dobrze, Dandm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skarb_ik 0 Napisano Maj 25, 2015 Dandm super że już w domku. Leż i odpoczywaj. Ja coś dzisiaj w gorszej formie, to czekanie mnie dobija... jutro dzień matki... A ja czuje wielką pustkę. Zamiast isc do przodu stoimy w miejscu. Przygnebia mnie to... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 25, 2015 Skarbik ja przez caly 2014 r podeszlam tylko do jednego transferu i to jeszcze nieudanego, dopiero poczatek tego roku przyniosl mi szczescie, nie chodzi mi o to ze Ty tesz masz nie miec wiecej transferow, ale o to ze nie jestes czasem w stanie wszystkiego przewidziec i zaplanowac, ale to nie oznacza, ze za chwile nie spotka Cie wielkie szczescie, czego Ci oczywiscie zycze, a czasem cierpliwosc poplaca, tak bylo w moim przypadku, Dandm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Maj 26, 2015 Dandm uważaj na siebie! U mnie trachykardia... jutro mam wizytę u kardiologa. Czuję się dobrze... ale trochę obawiam o moje serce. Poza tym nie specjalnie czuję ruchy a właściwie tylko czasem lekkie bulgotki. W piątek u lekarza słuchałam serduszka, wszystko ok :) 03.06 połówkowe (to będzie 20 tc) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość leweczek76 Napisano Maj 26, 2015 Ja przyjechałam z moim M do pracy bo musi popracować jeszcze i gdzieś o 12 wyjeżdżamy do N.Także podróż mamy na raty. A że do pracy dojeżdża 55 km i to w kierunku na Warszawę,żeby się nie musiał wracać to pojechałam z nim. Zawsze to trochę bliżej do celu.Wizytę mam o 16 to z Kingą chyba się miniemy. Kinga powodzenia na transferze i żeby się dobrze wgryzł zarodeczek.Skarbik widocznie taka zwłoka ma jakiś głębszy sens żeby w końcu się doczekać //.Dandm dobrze że już w domku zdrówka życzę dla was obojga.Pozdrawiam leweczek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skarb_ik 0 Napisano Maj 26, 2015 Macie rację Dziewczynki, nie ma co się zamartwiać. Trzeba ten czas wykorzystać aktywnie, bo najgorsze co można zrobić to zamknąć się w sobie i czekać. Od rana intensywnie działam żeby "dół" poszedł sobie do lamusa. Umówiłam się na wizytę na 29.06 i kupiłam bilety lotnicze do Wrocławia na weekend, całe 36zł w obie strony dla dwóch osób :-) Lillalu kurcze nie ciekawie z tym serduszkiem, a jak trafiłaś do lekarza? Jakie miałaś objawy? Daj znać co Ci powie kardiolog, z tym to nie ma żartów. Kinga trzymam mocno kciuki!!! Leweczek daj znać co Ci powiedzą po wizycie startowej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Maj 26, 2015 W zeszłym tygodniu się zaczęło, to jest tylko przyspieszony puls, czuć znacznie szybsze bicie serca, i to tyle... a powiedziałam o tym ginowi, to powiedział, że jak będzie się powtarzać to żeby iść do kardiologa, więc idę bo się powtarza. Może to tylko niedobór potasu/magnezu/żelaza, a może dostanę leki, mam nadzieję, że nie... Generalnie chyba nic wielkiego :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 26, 2015 Cześć dziewczyny. Na wstępie chciałabym wam kochane, którym się udało serdecznie pogratulować i mocno was ściskam z radości :). Serce mi mocno bije z waszego szczęścia :). A za dziewczyny, którym się nie udało cały czas trzymam mocno kciuki i jestem z wami myślami do was szczęście też się nie długo uśmiechnie, trzeba w to wierzyć :) Przeczytałam kilka ostatnich stron i widziałam, że Joahnaaa mnie wywoływała. Przepraszam ,że tyle się nie odzywałam. W ostatnich kilku miesiącach mieliśmy urwanie głowy w pewnych sprawach. Ale obiecuję długiego posta z wyjaśnieniem za jakieś 2 tygodnie. Teraz nie mogę za bardzo pisać. Ściskam was mocno andzia100 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DORT14 0 Napisano Maj 26, 2015 No Andzia! Super, że dałaś znak że żyjesz! Już tyle razy o Tobie wspominałyśmy... Napisz co tam ws. staraniowych u Was. Widzę, że sporo się u dziewczyn dzieje... Sylvia - trzymaj się Kochana nie stresuj się zbytnio odejściami bliskich... choć wiem, że to nie łatwe. Ale trzeba robić wszystko dla dobra dziecka i skupić się głównie na nim. Dandam - dobrze, że już jesteś w domu. Oby wszystko było dobrze. Stosuj się do zaleceń lekarza i dbaj o siebie. Lilalu - trzymam kciuki oby to tylko braki minerałów u Ciebie. Kinga - daj znać jak poszedł transfer. Mocno trzymam kciuki i przesyłam pozytywną energię!!! Ja jutro mam kolejną wizytę u swojego ginekologa i zaczynam 25tc. Pozdrawiam Was wszystkie! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość doramaar Napisano Maj 26, 2015 Nie wytrzymała i dzisiaj poszlałam, zmyłam na mokro kuchnie i jadalnie i teraz mam wyrzuty ze jestem taka nieodpowiedzialna i taszczyłam tego mopa :(. Szcześliwe przyszłe mamusie czy po transferze miałyście delikatne plamienie jak się wasze fasolinki mościły. Trochę mi siada na psyche i za każdym razem jak jestem w łazience to sprawdzam na papierze czy coś widać a potem mam lekkie załamanie nerwowe że nic. Stwierdzam, ze to czekanie to najgorszy moment to już chyba lepiej znosiłam zatrzyki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość orchidea1 Napisano Maj 26, 2015 doramar! ja przy drugim (nieudanym) transferze mialam w 6 dpt plamienia i niestety zaraz okres lunał...a przy 3 (udanym) nic, zupełnie! Wiec plamienia nie są wyznacznikiem! Tez uważam , ze w tej calej procedurze , najgorsze jest czekanie,..... zastrzyki to pikus;) ja wytrzymalam do 11 dpt i dopiero z krwi test zrobiłam.... 1 tydzień po transferze jest w miare ok, w 2 juz "siada" na głowe! to normalne! Musisz to przetrwać, nie ma innej rady;) Dandm, odebralam dzis wynik testu pappa i jest podobny jak u Ciebie:) wczoraj tylko telefonicznie sie dowiedzialam... Kinga, daj znac po transferze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DORT14 0 Napisano Maj 26, 2015 Doramaar - nie powinnaś dźwigać ani się męczyć... Ja nie miałam żadnego plamienia, to nie jest gwarant sukcesu. Wyluzuj, relaksuj się i wypoczywaj. Czekanie jest trudne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość leweczek76 Napisano Maj 26, 2015 Cześć dziewczyny dopiero wróciłam do domu.Stymulację zaczynam od 2dc Clo 0,5 3dc menopur150,gonal 225. Troszkę przeraża mnie ilość menopuru.Przy dwóch poprzednich stymulacjach miałam 150 men. i 150 gon.Lekarz był zdania żeby mocniej wystymulować ,może to zwiększy ilość zarodków.Mam nadzieję że tak będzie. Czy któraś z was miała takie dawki? Pozdrawiam leweczek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skarb_ik 0 Napisano Maj 26, 2015 Leweczek ja swoją pierwszą stymulację zaczynałam od podobnych niskich dawek i wystymulowało się tylko 6 komórek z czego do 5-tej doby przetrwały tylko dwa słabiusieńkie maluszki. W ostatniej rozmowie dr kazała się przygotować mentalnie na dużo większe dawki więc myślę że pierwsza stymulacja jest trochę taka zwiadowcza, sprawdzają jak organizm zadziała. Lekarze wiedzą co robią. Mocno trzymam kciuki żeby komóreczki ładnie rosły. Kingaaaa czekamy na wieści!!! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 27, 2015 Trzymam kciuki za zatransferowane i staraczki, Lillalu daj znac po wizycie, ja dzisiaj tez byłam badana i szyjka sie wydłużyła do 3 cm wiec jest ok, ale teraz już wizyty co dwa tygodnie no i lekarstwa powstrzymujące skurcze, mimo wszystko jestem dobrej myśli ze sie uda donosić synka , ważne ze on jest zdrowy, dostaliśmy dzisiaj zdjęcie jego buźki - jest coraz piękniejsza , ciagle siedzę i sie w nie wpatruje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 27, 2015 A mały wazy już 350 gram , pozdrawiam Dandm ( poprzedni post jest mój ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kinga241 Napisano Maj 27, 2015 Ja już kochane mam maleństwo przy sobie Ładnie rozmroziła się nasza śnieżynka i jestem dobrej myśli :-) Wczoraj nie odzywałam się bo po powrocie padłam zwłaszcza, że dopadła mnie migrena. Orchidea bardzo się ciesze, że test ładnie wyszedł To teraz już kochana radość na całego :-) Dandm super że szyjka się słucha i wraca do odpowiedniej formy :-) Lillalu a miałaś wcześniej probemy z sercem? Dziewczyny mają pewnie rację, że to tylko niedobór czegoś bo ciśnienie masz ok? Andziu nareszcie ! Chyba tu wszystkie dopytywałyśmy co z tobą To czekamy teraz z nadzieją że się odezwiesz wkrótce no i znowu będziesz tu aktywna :-) Skarbik to fajnie, że masz już termin zarezerwowany Przed tamtą stymulacją też pamiętam, że ustalałyśmy sporo wcześniej termin i tobie chyba udało się idealnie wstrzelić prawda? Biegasz jeszcze? Bo ja sobie z miesiąc wcześniej truchtałam tak z 6 km dziennie (no może szybko chodziłam) i czułam się nawet lepiej Chyba z powodu świeżego powietrza, którego miałam zbyt mało do tej pory- z domu do samochodu itd. No z tydzień dwa ostatnie przed transferem niestety zebrać się jakoś nie mogłam... :-( Pozdrawiam Was wszystkie kochane Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kinga241 0 Napisano Maj 27, 2015 Dort daj znać jak po wizycie! Leweczek przypomnij u kogo jesteś? Z tymi stymulacjami to różnie Wszystko zależy od organizmu Ja miałam raczej małe dawki a i tak byłam mocno przestymulowana No i poszło w ilość a nie jakość komórek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lseweczek 76 Napisano Maj 27, 2015 Oczywiście chodziło mi o gonal źe dużo a nie menopur.Przy okazji Kinga dobrze że transfer się udał i teraz tylko czekać na 2// .Pozdrawiam leweczek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość leweczek Napisano Maj 27, 2015 Kinga jestem u Zamory.Przy pierwszej stymulce miałam6kom 2 zarodki a przy drugiej 9 kom 2 zarodki.Przy obydwóch dawkowania po 150 przy drugiej plus clo.Może więcej niż 2 nie uda nam się uzyskać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 27, 2015 Leweczek dr Z wie co robi!!! Ja tez bralam duze dawki gonalu, 225 i udalo sie wystymulowac 4 komorki( 3 ladne zarodki), bo niskie amh, a wczesniej tylko 1 zarodek mialam..../ orchidea Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość leweczek 76 Napisano Maj 27, 2015 Orchidea u mnie AMH też nie za wysokie 1 ,37 i troszkę spadło bo było 1,5. Fsh na poziomie 12 i wiek robią swoje. Żebym tylko nie miała przestymulowania. Pozdrawiam leweczek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 27, 2015 Moje amh bylo 0,7. Mi dr Z zmienial dawki co wizyte i wycisnal ze mnie co sie da;-) i efekt jest w brzuszku!:-) zaufaj Mu! pozdrawiam / orchidea Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 27, 2015 Dandm pieknie sie wydluzyla szyjka:-) nie ma nacisku...lezysz caly czas? Czy wstajesz troszke? 3 cm to norma./ orchidea Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość doramaar Napisano Maj 27, 2015 Dadm super wieści :D bedzie dobrze, szkoda że nie możesz nam pokazać zdjęcia maluszka. Ja mam zdjęcie swojego 4-komorkowca na lodówce i też często na niego patrze i do niego mówię. Kinga gratuluję transferu, teraz czekanie czyli to co ja robię już prawie tydzień. Książeczka, film i kocyk :D Da się tak żyć ale brakuje i ruchu sportu i tego zabiegania. Ja mam mały problem z luteiną dopochwową, zauważyła pieczenie, swędzenie i niefajnie mi się ją już aplikuje. Hmmm przydał by mi się jakiś żel albo lactovaginal na złagodzenie ale nie wiem czy można. Dzwonie dzisiaj do novum :( oby to nie byla infekcja.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Maj 27, 2015 Nie miałam problemów z sercem.. generalnie nic wielkiego się nie dzieje, idę pro forma... a ciśnienie w normie. doramaar - kwestie krwawień są mocno indywidualne.. u mnie przy udanych transferach nie było kropelki krwi a przy nieudanych plamienie oznaczało okres... ale wiem, że dziewczyny niektóre miały zupełnie odwrotnie, to nie jest żadnym wyznacznikiem! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skarb_ik 0 Napisano Maj 27, 2015 Kinga cieszę się że jesteś już w dwupaku, odpoczywaj, relaksuj się i myśl o samych przyjemnych rzeczach. Masz rację poprzednio udało mi się wstrzelić z wizytą idealnie więc mam nadzieje że teraz też mi się uda. Co do biegania to tak biegam, teraz coraz mniej bo codziennie dojeżdżam do pracy na rowerze więc rzadziej mi się chce potem jeszcze wychodzić biegać, weekendy są do biegania :-) Orchidea pięknie że test Pappa wyszedł dobrze, nie pozostaje Ci nic innego jak rozkoszować się błogosławionym stanem na całego :-) Andzia100 cieszę się że się ujawniłaś, będziesz nas trzymać aż 2 tygodnie w niepewności co u Ciebie :-) czekamy zniecierpliwione DORT14 25tc???? rany jak ten czas leci, dużo przytyłaś? Brzuszek już widać? Doramaar kiedy testujesz?? I co to w ogóle za porządki?? Na dupce ładnie siedzieć i uważać na maluszka. A co do luteiny to nie wygląda to za wesoło, używałaś jej już kiedyś? Myślę że lactovaginal możesz używać w końcu on zawiera bakterie które znajdują się w pochwie, daj znać co Ci powiedzą na konsultacji? Może Lutinus (niestety dużo droższy) by Cię nie uczulał. Dandm kawał chłopa z tego Twojego Synusia, na pewno wygląda cudownie, mając taką śliczną mamunię i takiego przystojnego tatusia nie będzie mógł się od dziewczyn opędzić. Dobrze że szyjka się wydłużyła, dużo odpoczywaj. A jak Mała po zabiegu, wszystko w porządku? Dreny w uszach jeszcze ma? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach