Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Julciaaa

KLINIKA NOVUM kontynuacja topiku

Polecane posty

a mala jest jak czolg nie do zdarcia, nie widac po niej ze wogole przeszla jakis zabieg, Skarbik jak by co zawsze mozesz do mnie zadzwonic lub napisac smsa bez skrepowania, mnie stymulowali dlugim protokolem, ale nie pamietam szczegolow bo to bylo ponad dwa lata temu wiec w tej kwestii nie pomoge natomiast wiem, ze czasem warto spokojnie, nie na sile juz, wiem to po sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lillalu jak się dzisiaj czujesz? Przeszło ci trochę to przeziębienie? O maluszka się pewnie martwisz bo już go "dawno" nie widziałaś, ale na pewno jest wszystko w porządku. Dużo zdrówka dla Ciebie i męża! Dort daj znać jak po wizycie. Może morfologia trochę się obniżyła bo wiesz jak to jest zawsze po zimie. Organizmy są jednak osłabione, mniej witamin itd ale na pewno szybko podrasujesz wyniki :-) Dandm ale masz superowe te dzieciaczki :-) Malutka to zuch kobitka :-) Skarbik fajnie, że wyjeżdżacie na weekend. Takie wypady zawsze podładują trochę bateryjki :-) Joahna to musi być piękny widok skaczącego brzuszka :-) Orchidea znalazłaś w końcu dla siebie kreacje? Jak się czujesz? Pozdrawiam Was wszystkie gorąco! Lato, kotek, b_ubu odezwijcie się do nas dziewczyny !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, już trochę lepiej... psychicznie też... masz rację, to dlatego że go "dawno nie widziałam" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lillalu, a kiedy teraz zobaczysz? chodzisz prywatnie czy panstwowo? z pewnoscia wszystko z malym jest ok, bedziesz zaskoczona jak sie zmienil i urosl :) pozdrawiam Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzę do Medicover i prywatnie. 11.05 czyli w pon mam medi, a Pani dr lubi robić usg, więc liczę że podejrzymy... połówkowe pewnie ok 10.06... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie początek anemii ciążowej... czyli typowej jak na ten czas ciąży... Lekarz przepisał mi żelazo. Pozostałe wyniki ok :-) Za 2 tyg. muszę zrobić test z glukozą żeby sprawdzić czy nie mam cukrzycy. Jak zwykle po wizycie odczuwa się ulgę, że wszystko jest dobrze :-) 12-go mam USG i miejmy nadzieję, że nasza niunia ładnie pokaże główkę i da się zmierzyć. Tydzień temu bezwstydnie pokazała dupkę i stąd pewność co do płci :-) Ruchy są wyczuwalne, brzuch skacze jak mała kopie, fajne uczucie... I tego właśnie uczucia życzę każdej ze staraczek! Nieustająco trzymam za Was kciuki!!! Pozdrawiam Sylvia odezwij się jak samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam was dziewczyny ciesze się ze u was wszystko wporzadku z maluszkami ,Skarbik przykro ze się nie udało ale może nasstepnym razem się uda,miło ze pytacie co u mnie ale ja sama nie wiem co dalej rozważam adopcje zarodka ale nie wiem co maz na to powie bo on jest nastawiony na adopcje dziecka i nie widzi szans na dalsze moje leczenie ,ja się tym wszystkim podłamałam i w tej chwili lecze lekka depresje ,dobrze ze mam teraz dużo pracy to nie mogę całkiem się załamywać i sprubuje podjąć dalsza walke może po wyciszeniu mojego umysłu się uda mam taka nadzieje pozdrawiam was serdzecznie kotek1975

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dort :) który to tc? :) Ja z niecierpliwością już czekam... i chyba trochę wariuję :) w ogóle mam nienajlepszy okres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotek1975 jesteś silną kobietą, uporządkujesz sobie wszystko w głowie i na pewno podejmiesz słuszną decyzję. Przykro mi strasznie że tak los Was doświadczył, ale najważniejsze że jesteście razem. Pewnie nie zawsze jest kolorowo ale musicie walczyć. Skoro mąż zaakceptował adopcję to myślę że komórkę dawczyni też zaakceptuje. Może potrzebuje jeszcze troszkę czasu. Wierzę że wszystko się ułoży, odzyskasz równowagę i wszystkie nas tu zaskoczysz. U mnie dzisiaj pierwszy dzień @, brzusio boli ale bez tragedi, także Lillalu miałaś racje że przy takim niskim profesteronie szybko przyjdzie. Dzwoniłam do Novum,moja dr juz od 24 maja jest w pracy, mam dzwonić do niej wtedy na konsultacje i dopiero wtedy dowiem się czy są miejsca na kolejny cykl stymulowany. Wstepnie wizyte mam umowiona na 1.06 to bedzie 26dc. Oby tylko się nie okazało że miejsca wyczerpane będą bo wtedy to nie wiem co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lillalu zaczęłam właśnie 22tc. Oj każdy ma jakiś gorszy moment... a to złość, a to obawy, a to człowieka wszystko denerwuje i martwi się czy da radę, itd... Pewnie najgorszy zjazd będzie po porodzie... głównie przez nagły spadek hormonów, niewyspanie, zmęczenie, stres i odpowiedzialność za tego małego człowieczka, którego trzeba nauczyć się "obsługiwać"... Ale damy radę! Nie ma innego wyjścia!!! Kotek ja na Twoim miejscu spróbowałabym komórki dawczyni... a jeśli to nie wyjdzie to wtedy adopcja... Spróbujcie i dajcie Twojemu organizmowi jeszcze jedną szansę na ciążę. Ale wcześniej poukładaj sobie to w głowie, wycisz się trochę... choć domyślam się, że to nie jest proste... Trzymam za Ciebie kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotek z pewnością jest ci bardzo ciężko :-( Bardzo wiele przeszliście. Adopcja zarodka to moim zdaniem bardzo dobry pomysł. Nie wiem niestety jak to jest z szansami na ciążę... Tak sobie myślę (oczywiście Was nie znam i to są moje tylko gdybania) ale może twój mąż obawia się po prostu już o twoje zdrowie. Bo nie ma się co oszukiwać ale te stymulacje itd. na pewno jakiś ślad pozostawiają... Nie mówiąc już jak niepowodzenia potrafią podłamać psychikę. Ja cie naprawdę podziwiam za siłę i wytrwałość. I z całego serca życzę Wam upragnionego dzieciątka i spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, nie można się poddawać, ale czasami warto sobie odpuścić na trochę, odpocząć fizycznie i psychicznie. Ja już mam 25 tydzień, od dzisiaj jestem na zzwolnieniu, myślę, że czas najwyższy. W pracy już mnie prawie że wyganiali, a i tak pójście na zwolnienie 3 miesiące przed porodem to chyba nie jest żaden luksus? Wiecie co, to, że udało nam się bez in vitro to jakiś cud, za jakiś czas jednak wrócimy po nasze 2 zarodki, a jeśli stanie się kolejny cud to na serio zacznę rozważać oddanie Babelkow do adopcji. Mam też zamrożone komórki jajowe i myślę, że jeśli nam się już nie przydadzą, to chętnie oddam je innej parze. Sama też nie mialabym żadnych oporów, żeby skorzystać z komórki dawczyni/adopcji. Olaluna77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszmirra
Ja też jestem tego samego zdania, tym bardziej, ze skuteczność programu Adopcji komórek jajowych w InviMed na przykąłd wynosi około 70 %. W pierwszym cyklu in vitro w ciążę zachodzi 6 na 10 kobiet, a to już niezły wynik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaszmira możesz przestać tak beznadziejnie reklamować invimed. Jesteś już chyba na większości tematów o bezpłodności. Taka nieudolna reklama robi wiecej szkody niż pożytku. Powiedz to swojemu szefowi, niech da ci inne zadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia83
Witajcie :) Dort Sorki kochana,że kilka razy mnie wywaływałas bez odezwu.Coś mi w tel strona kafeterii nie pozwala napisać wypowiedzi :/ W koncu odpalilam kompa :) U mnie ogólnie oki, coraz ciężej już mi chodzić, ostatnie 2 noce to jakis koszmar, po 3-4 razy wstaje zanim oczywiscie usnę,dzis kolo 2 moze zasnelam. Już po remoncie, pokoik gotowy czeka na wyprawkę, własnie zrobilam liste brakujących mi rzeczy dla malego i dla siebie i ruszam dziś jeszcze do stolicy na zakupy :) Mamy tylko dylemat co do wózka..... cięzki wybór, sklaniam sie ku cargo symbio,moze ktoś coś na temat tego modelu? moze sie wypowiedziec? Mały ma sie chyba dobrze bo coraz bardziej sie rozpycha i fika jak szalony, brzuch czasem mi sie buja ze az smiesznie czasem to wygląa :) Badania ogólnie oki, troche zelazo spadlo ale kupiłam pakiet Wit i uzupełniam, poza tym zgaga mnie męczy prawie codziennie, Jutro wizyta z usg prywatnie, w koncu bo juz sie doczekac nie moge :) jak te 3 tyg sie ciągnelo :) Jutro po wizycie się odezwe jak sie ma nasz mały urwis......... pozdrawiam wszystkich gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AA jeszcze zapomniałam dodać,że na wadze już moje wymarzone, wyczekane 22kg :) Jupiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia!!! Który to już tc? :) Bo ja się gubię... u mnie waga stoi ostatnio albo rośnie po malutku... jak na razie 2,5 kg :) ale jakby mnie wessało a weszło trochę w brzuch... :) jem jak szalona... a tłuszczu nie widać :) także się cieszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie miałam pytać o to samo czyli który to tydzień... 30? Kiedy to zleciało... :-O Ja póki co zgagi nie mam. Czuję się dobrze, czasem tylko lekko uciska mnie brzuch to staram się położyć i jak się niunia ułoży wygodnie to już jest ok :-) Apetyt mi dopisuje i waga zaczęła delikatnie rosnąć... ale to najwyższy czas, żeby trochę przybrać... Z zakupów pozostały mi do kupienia duże sprzęty czyli komoda z przewijakiem, łóżeczko i wózek... no i rzeczy do pielęgnacji, które kupię na końcu. Przydałby się pewnie jeszcze laktator i elektroniczna niania... Od poniedziałku jest oferta w Lidlu dla przyszłych mam. Ja jestem zainteresowana tym termometrem na podczerwień, cena atrakcyjna, tak normalnie koło 100 zł kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joahnaaa1
Pochwałę się skromnie ze my juz bolida zakupiliśmy ślą naszego słoneczka :-) super uczucie kupować wózek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Johana jaki model w koncu? / ORCHIDEA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, jestem tu nowa. Mam 29 lat, niedawno dowiedziałam się, że mam POF. AMH - 0.02... Doktor powiedziała, ze nie ma szans na ciążę. Zostaje mi komórka dawczyni albo adopcja. Jak to wygląda w novum - jakie są szanse na powodzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sokzgumijagod, mi narazie udało się przeprowadzić wywiad jak to wyglądaw w invimedzie. Jak ktoś zna praktyki inncy klinik to chętnie się zapoznam. To co podobało mi się w invimedzie, to to, że kobiet oczywiście jest zakwalifikowana na podstwie szczegółowych badań stanu zdrowia, a ponadto musi mieć także swoje własne dzieci na dowód tego, że jej organizm produkuje na tyle zdrowe komórki, które są zdolne do zapłodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to po mnie :( Ja nie mam dzieci :( Pewnie mnie odrzucą na starcie jak zobaczą jakie mam słabe wyniki :((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to dawczyni komorki musi miec wlasne dzieci, a nie kobieta , ktora tej komorki potrzebuje, takze spokojnie, co do Novum to nie znam procedury bo mnie to nie dotyczylo, ale z pewnoscia ktos wam odpisze tutaj, bo sa dziewczyny, ktore korzystaly, badz mysla o tej metodzie, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joahnaaa1
Ja kupiłam to co zaplanowalam xlander x move kolor terra :) x lander ów dużo widziałam na mieście a tego koloru nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny wozik Joahnaaa, wygląda na funkcjonalny. Ja chyba odkupię wózek od koleżanki... O ile nie jest zniszczony i po obejrzeniu się na niego zdecydujemy. Czy Wasze piersi też już ćwiczą produkcję? Moja jedna od czasu do czasu daje o sobie znać... Czytałam, że to normalne na tym etapie ciąży. Czasem wkładki laktacyjne się już przydaję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lillalu co tam u Was, jak malenstwo? wczoraj chyba mialas wizyte, odezwij sie Kochana, dziewczyny co u Was ? nic nie piszecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik
Witajcie, po dwóch tygodniach zwolnienia powrót do pracy jest mega męczący... Na szczęście nikt nie zadaje pytań o to dlaczego się nie udało więc jakoś przetrwam te pierwsze dni. Weekend w Krakowie był cudowny, piękna pogoda, pyszne drinki, pełen relaksik. Już planujemy kolejny wypad za miasto :-) W tematach starań u mnie cisza, spokojnie czekam do końca maja z nadzieją na wolne miejsca na kolejny cykl stymulowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu
W nas wszystko w porządku :) Maluch robił fikołki (dosłownie), patrzyłam i niedowierzałam :) serduszko pięknie bije... wszystko dobrze... za ok. miesiąc połówkowe... kiedy to zleciało? Nim się obejrzymy będziemy rodzić! I niech nasze historie będą pokrzepieniem dla staraczek... Skarbik, kinga, kotek... odpocznijcie i walczcie dalej, jakkolwiek ta walka miałby wyglądać! Wierzę, że wszystkim się uda bo nigdy, przenigdy nie można się poddawać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×