Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

miałam cesarkę i jestem zadowolona

Polecane posty

Gość gość

jak czytam te wszystkie wypowiedzi dziewczyn że krzyczały z bólu 12 czy 16 godzin podczas porodu siłami natury, o masażach szyjki nacięciu krocza szyciu to ciarki mnie przechodzą , jeszcze te komplikacje dla dziecka, nietrzymanie moczu i problemy z sexem to ciesze sie że miałam cesarkę. Czy są tutaj dziewczyny które miały cesarkę i są z tego zadowolone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam dwie i po drugiej omal nie umarłam. Miesiąc po musiałam przejść skomplikowana operację w wyniku powikłań. Ciesz się, ze wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten temat juz jest nudny,poprosze cos nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam cesarke i bylo ok - zero bolu, mala blizna brak komplikacji. Mimo tego nastepne chce rodzic naturalnie.. Naturalny porod jest najlepszy dla dziecka i matki. Problemem polek jest to, ze zakladaja wszystko co najgorsze. Bardzo duzo osob nie ma problemow z moczem itd po porodzie naturalnym. Dlaczego uwazasz, ze spotka cie co najgorsze? Moja kolezanka rodzila dziecko 3,8 kg godzine, bez naciecia, szycia itd mowila, ze nie bolalo bardzo i ze by mogla rodzic codziennie. Teraz ma zero problemow z czymkolwiek - myslala pozytywnie cala ciaze. Znam tez kobiete po cesarce, ktora ma mase problemow. Nigdy nie wiadomo co nas czeka najwazniejsze to myslec pozytywnie i co naturalne prawie zawsze jest lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pelno tu tych tematow nie zasmiecaj kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę. Ja marzyłam o sn, ale jak zaszłam w ciążę to okazało się, że moja budowa ciała nie pozwala na poród naturalny. Pod koniec 8 mca miałam zrobioną cesarkę. Dziecko zdrowe, ja po 3 dniach wstałam z łóżka i było ok, ale po 4 mcach pojawiły się powikłania. Generalnie nie twierdzę, że sn byłoby lepsze. Ale po prostu powikłania mogą być i po sn i po cc. Tak więc w ogóle nie ma sensu porównywać, każdy poród ma swoje plusy i minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, ale poród naturalny jest lepszy dla matki i dziecka. Groźby powikłań są takie same w obu przypadkach,ale po porodzie naturalnym szybciej się dochodzi do formy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja kuzynka dokladnie 3 lata temu miala cesarke, ktorej nie przezyla. Wykrwawiala sie do wewnatrz, mimo drugiej operacji wykrwawila sie na stole. Nic nie mogli juz zrobic. Po tym moja ciotka po pogrzebie wyladowala w zakladzie zamknietym, a syn kuzynki wychowuje sie u dziadkow (od taty). Ja jestem teraz w ciazy i jak mysle o porodzie, to dostaje bialej goraczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jak czytam te wszystkie wypowiedzi dziewczyn że krzyczały z bólu 12 czy 16 godzin podczas porodu siłami natury, o masażach szyjki nacięciu krocza szyciu to ciarki mnie przechodzą , jeszcze te komplikacje dla dziecka, nietrzymanie moczu i problemy z sexem to ciesze sie że miałam cesarkę. Czy są tutaj dziewczyny które miały cesarkę i są z tego zadowolone? xxx Szkoda, że nie doczytałaś, że wiele z tych porodów sn gdzie jest nietrzymanie moczu etc, to tak naprawdę miała być cesarka, bo dziecko duże, bo po terminie... tylko rodzące sobie jej w szpitalu nie "zakupiły". Jak cc przeszłaś bezproblemowo, to znaczy, że sn zaliczyłabyś ot tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie - to co naturalne jest lepsze i koniec. Nie mowie o przypadkach ratujacych zycie. Problem polega na tym, ze teraz 'naturalny' porod nie jest prawie nigdy naturalny. Wywolywanie porodu jest rownie zle dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przeszlam cesarke jak wyrwanie zeba w znieczuleniu - zero bolu, zero problemow wiec uwazasz, ze naturalny bylby ot tak mimo, ze dziecko 4,5 kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sto razy tu pisalam, jestem pielegniarka na macierzynskim, nietrzymanie moczu maja i kobiety po cieciu, ciaza moze oslabic miesnie dna miednicy, moze sie tez zdarzyc ze faza parcia jest nieprawidlowo prowadzona, albo nie zrobiono naciecia krocza i doszlodo pekniecia III albo IV stopnia (bardzo rzadkie przypadki). Widze, ze niektore osoby na kafe sa albo nienauczalne albo manipuluja faktami jak im wygodnie namawiajac do operacji. Lepiej urodzic samemu, sa szpitale gdzie jest zewnatrzoponowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja p/i/e/r/d/o/l/ę! jakie wy jesteście nudne, jak flaki z olejem. po raz milionowy (bo nie tysięczny) ciągle wałkujecie to samo. czy wy naprawdę nie umiecie dyskutować na inne tematy? niż tylko karmienie piersią kontra mm czy cesarka kontra poród sn. ciekawa jestem jakie w rzeczywistości są kobiety którym chce się jeszcze zakładać takie tematy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie uwazasz, ze forum- CIAZA, POROD, MACIERZYNSTWO jest po to zeby dyskutowac na tematy cesarek porodow i kp? idiotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawac kretynki dawac pozabijacie sie ponabijam sie dawc jatke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 13.05 ze mna rodzila dziewczyna,ktora urodzil w 5 minut 4,5 kg dziecko sn,ja urodzilam w ciagu 5 minut 3,5 kg i obie wygladalysmy i czulysmy sie dobrze.Problemem jest strach przed sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomnialam dodac waga 4,5 kg za duzo wod plodowych i glowa z boku nie wstawiona mimo 41 tyg, szyjka zamknieta. - lekarze nie widzieli mozliwosci wyjsca dziecka ale skoro wiesz lepiej to okej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i dodam, ze u mnie strachu przed porodem naturalnym nawet minimalnego nie bylo. zero. balam sie cesarki jak diabli i kiedy uslyszalam, ze ja bede miala plakalam i nie spalam. nie udawaj, ze pozjadalas wszystkie rozumy bo co dla ciebie jest problemem dla innych nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja dowiedziałam się od bratowej i teściowej, że nie jestem prawdziwą kobietą, bo nie potrafiłam urodzić naturalnie. Jestem bardzo chuda, mam mega wąską miednicę, a dziecko prawie 4 kg. Bratowa za to niska i dupiasta, synek 4,5kg, a drugi prawie 5 kg i rodziła każdego godzinę:o. Ja nim zrobili mi cesarkę męczyłam się 30 h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.14 uwierz mi też jestem matką. i jeżeli wchodzę na ten dział to tylko po to żeby podyskutować o problemach związanych z macierzyństwem i zdarzyło mi się już dostać tam kilka cennych rad. ale ten temat jest ewidentnie poruszony tylko i wyłącznie po to aby wywołać kolejna dyskusję na temat który został już przerobiony milion razy, argumenty się ciągle powtarzają, nie da się wymyślić już nic nowego! wyzywaj sobie mnie jak ma ci ulżyć, proszę bardzo. w mojej opinii jednak to chyba ja mam więcej oleju w głowie, bo trochę szersze horyzonty zainteresowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zle mnie zrozumialas chodzilo mi o to ze jak wszystko jest ok to nie ma sie czego bac,jak mialas zle ulozone dziecko to nie bylo wyjscia.Po co odrazu sie tak denerwujesz?Jakbys napisala dlaczego mialas cc to nie byloby tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz ogolnie jest czego sie bac przy samym duzym dziecku - moze byc wszystko ok ale moze byc duzo komplikacji. Porody duzych dzieci sa wiekszym ryzykiem, nie ma co zakladac najgorszego ale dawniej takich duzych dzieci nie bylo, nasze ciala nie sa do tego do konca przystosowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No poród dużego dziecka zawsze może nieść komplikacje. Znajoma po porodzie byla bardzo porozrywana - zaszyli ją ale bardzo niekomfortowo się czuła, chodziła lekko zgięta bo wszystko ją ciągnęło tzn skóra.. No i potem doszedł fakt, że miała problem z oddawaniem moczu tzn miała wrażenie, że popuszcza. No i udała się na zabieg medycyny estetycznej i podjęła się leczenia nietrzymania moczu. Mówiła, ze zabieg był bezbolesny i po nim mogla spokojnie wrócic do domu - także to zapewne duży plus. http://www.beauty.com.pl/pl/ginekologia-estetyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×