wychowawczy a druga Ciąża

to, ze pracodawcy daja smieciowki bo oszczedzaja na pracownikach to normalne ale ze kobieta zachodzi w ciaze i pobiera gwarantowane przez panstwwo swiadczenia to juz zlodziejstwo bo powinna wziac i przepraszac pracodawce ze zaszla w ciaze... ooo.. a moze panstwo powinno placic pracodawca poszkodowanym przez matki polki co sobie dzieci robia na zawolanie... wtedy to by sprawiedliwie bylo..

Pracodawca nie ponosi żadnych kosztów za wszystko płaci ZUS więc pracodawca nie jest wcale poszkodowany

no moj nie czuje sie poszkodowany.. umowa mi itak wygasa... ja pracowalam do 8 miesiaca ciazy a nie 2... i teraz tez chce zajsc w ciaze podczas wychowawczego i urodzic podczas wychowawczego to itak zle... dzieciaka nosic w torebce do pracy powinnam...

no Zusu to ja napewno nie bede zalowac...

ZUS to największy złodziej, a ty po prostu bierzesz to co ci się należy

pracodawcy to tez na rozne rzeczy sie skarza... mlodych dziewczy nie zatrudniaja bo w ciaze zachodza.. niedoswiadczonych nie zatrudniaja tylko gdziezby to doswiadczenie mieliby zdobyc? uczacych tez nie zatrudniaja tylko jak ci uczacy maja zarobic na ta nauke.. nie wszyscy przeciez moga studiowac dziennie.

Wiesz kolego (bo nie sądzę, że koleżanka) pracodawca nie ma raczej na co narzekać, płaci tylko pierwszy miesiąc zwolnienia lekarskiego. Jeśli warunki pracy pozwalają, to wiele kobiet pracuje do ostatniej chwili. Oczywiście musi stworzyć jakieś warunki, pozwalać by jeździła raz na miesiąc na badania. Być może nawet lepiej, by kobieta poszła na zwolnienie i on zatrudni na jej miejsce kogoś, kto będzie normalnie pracował. Dla pracodawcy zawsze jest ryzyko. Tak samo facet 30-letni może złamać nogę i być na zwolnieniu 6 tygodni. Inny może zwolnić się z dnia na dzień i odejść do konkurencji. Tak po prostu jest. Czy uważasz jeśli pracowałam w firmie 3 lata to muszę się pytać pracodawcy, czy mu pasuje bym urodziła dziecko czy nie? Albo że zaszłam w ciążę po raz drugi, bo chcę żeby moje dzieci miały małą różnicę wieku? (bo z tego co piszesz wynika, że głównym celem rodzenia dzieci, to naciąganie pracodawcy i państwa). Mam się czegoś wstydzić, jak planuje swoje życie? Zresztą pracodawca też się nie cacka, jak ma kogoś wywalić. Chyba po prostu trolujesz tutaj

Tutaj: http://wychowawczy.waw.pl/ masz opisaną taką sytuację. Przeczytaj sobie, dowiesz się jak poradzić sobie zachodząc w ciążę na urlopie wychowawczym.