każdy facet po zaliczeniu pewnej liczby odrzuceń zaczyna traktować laski źle

na początku większość mężczyzn to idealiści, marzą o pięknej kobiecie, miłości, są gotowi kochać i być wiernymi ... niektórym się udaje, ale większość zaczyna łapać zlewy. Z każdym kolejnym odrzuceniem faceci traktują kolejne dziewczyny coraz gorzej, zaczynają wyznawać niepisaną zasadę że kobiety to kurfy, więc skupiają się na zarabianiu kasy żeby na te kurfy mieć. Ci którzy nie dają rady - gwaucą, mordują. Wielokrotnie odrzuceni marzą o zemście, uczą się manipulacji, bawią się w PUA, pomagają sobie zdobywać laski dragami. Więksi desperacji wyjeżdżają po żony do tajlandii etc.

No i co z tego??

każdy, większość.. wróżka od siedmiu boleści.

Kobiety postępują identycznie i co w związku z tym?

Masz rację, złe doświadczenia i złe kobiety nas niszczą. Tak samo jak źli faceci niszczą kobiety. Bilans koło zera.

nie byłoby tylu źle traktowanych kobiet, gdyby złego traktowania nie tolerowały a tolerują i same tłumaczą biednych misiów, że to nie oni winni a kobiety, które ich swego czasu i z różnych powodów nie chciały

jak dla mnie to jest jego swiadomy wybor wiec jak wybrales bycie malym s*******nkiem to szukaj partnerki w burdelu

i ty Argen należysz do tej grupy?

Najpierw kobiety traktują facetów jak g****o, potem się dziwią, że nie mają szacunku i są traktowane jak szmaciska. Najwyraźniej lubicie jak facet ma was w d***e, bo na takich lecicie, a jak facet się stara i oddał by życie za kobiety to macie takich w d***e.

masz racje skarbie... zwlaszcza jesli pod haslem kobiety rozumie dokladnie to samo co ja

Coś w tym jest. Ale ja bym dodała, że manipulują i na PUA biegają głównie narcyzi. A wiem stąd, że takich właśnie znałam.

Coś w tym jest. Ja mam teraz po prostu wyj****e. I o dziwo, nagle role się odwróciły. Tyle, że ja mam nadal wyj****e, człowiek zobojętniał i trudno ten stan odwrócić. Na seks i owszem, czemu nie, ale na nic więcej, szkoda czasu, pieniędzy itd. I tak o to, z dobrego, poczciwego faceta stałem się chujem, gdzieś tam mimo wszystko pragnienia spotkania fajnej kobiety są, ale szybko takie myśli torpeduje (teraz to już nawet nie celowo ale mimowolnie). I się kręci, takie życie :)

ale nie zwalaj tego na powody podate przez autora... tak ci po prostu wygodniej jak masz do wyboru sciecie drzewa siekiera i pila mechaniczna raczej wybierzesz pile i tyle, takie zycie

Jaaaasne. Przez te lata nauczyłem się jednego. Trzeba być s*********m a potulnym misiem tylko dla najbliższych.

dziś się nie podrywa kobiet tylko bajeruje. albo masz wygląd ew. kasę albo nawet nie masz co podchodzić. a szukanie żony np. w Tajlandii czy za granicami kraju to żadna desperacja tylko logiczne myślenie. Kobiety z innych krajów mają ludzkie wymagania.

jasne dokladnie po to dawno temu niektorzy przyjezdzali do polski :P, :P, :P paltzem wskazywac nie bede, ale przewaga ekonomiczno-cywilizacyjna szybko z nich wylazla w formie buractwa

co do tematu to patrząc na realne życie to im facet gorzej traktuje kobietę tym ma u niej lepiej. Jak ktoś jest w porządku to zwykle ten co jest sam, był sam, często też prawiczek, itp. a ci co olewają laski to one same za nimi latają

w porzadku, alfabetycznym zreszta to sie nazwiska w dzienniku ustawia v

"gość dziś dziś się nie podrywa kobiet tylko bajeruje. albo masz wygląd ew. kasę albo nawet nie masz co podchodzić. a szukanie żony np. w Tajlandii czy za granicami kraju to żadna desperacja tylko logiczne myślenie. Kobiety z innych krajów mają ludzkie wymagania. " Niestety to prawda bez bajerowania nic się nie zdziała nawet te które twierdzą że nie lubią tzw. bajerantów czy bajery tak naprawdę same siebie oszukują, ważne żeby facet miał wygląd i kasę a resztę macie gdzieś. Uczucia? hahahaha pic na wodę jedyne uczucie jakie z kobiet można wydobyć to pożądanie bo tak naprawdę to potem tęsknicie za bliskością/seksem a nie za to kim facet jest. Kasa dodatkowo was motywuje do tego żeby stwierdzić że gość jest zaradny i warto z nim być, też byłem takim idealistom ale dałem sobie spokój z szanowaniem kobiet nie z powodu dostawania kosza jeden czy drugi raz ale z powodu poznanych pustych panienek które leciały tylko na wygląd i potrafiły z powodu chwilowego zauroczenia rzucić swojego chłopaka dla mnie, lub proponować mi seks na dyskotece mieszkając z innym facetem (którego akurat teraz tam nie było) bądź dobierać się do mnie mając męża w domu. Jedna laska przymilała się do mnie na weselu mając gdzieś to że przyszedłem z kimś i to że miała chłopaka takich akcji było więcej ale nie mam nawet ochoty o tym pisać.

"Coś w tym jest. Ale ja bym dodała, że manipulują i na PUA biegają głównie narcyzi. A wiem stąd, że takich właśnie znałam." To nie tak, że na PUA biegają narcyzi. Do PUA idą zwykli faceci nie mający powodzenia, a tam trenerzy robią z nich narcyzów wciskając im do głów ultra-pewność siebie.

Ktora jest smieszna jak wychodzi z takiego leszcza z trzema wlosami na krzyz.

psychologusspolecznikus wczoraj na początku większość mężczyzn to idealiści, marzą o pięknej kobiecie, miłości, są gotowi kochać i być wiernymi ... niektórym się udaje, ale większość zaczyna łapać zlewy. Z każdym kolejnym odrzuceniem faceci traktują kolejne dziewczyny coraz gorzej, zaczynają wyznawać niepisaną zasadę że kobiety to kurfy, więc skupiają się na zarabianiu kasy żeby na te kurfy mieć. Ci którzy nie dają rady - gwaucą, mordują. Wielokrotnie odrzuceni marzą o zemście, uczą się manipulacji, bawią się w PUA, pomagają sobie zdobywać laski dragami. Więksi desperacji wyjeżdżają po żony do tajlandii etc. Kobiety maja podobnie, ja po paru zawodach miłosnych zaczełam być oziębła w stosunku do facetów, zaczęłam ich ignorować, traktować wręcz z góry, a kiedyś byłam naprawde ufną, tolerancyjną i zbyt szybko się angażująca dziewczyną. poprostu zmieniaja nas inni ludzie.

Każdy człowiek na początku wierzy w idealną i dozgonną miłość, ale jak zostanie porzucony lub zdradzony, raz, drugi, trzeci, to zaczyna pojmować o co w tym wszystkim chodzi, że owa miłość nie istnieje i że dla większości są to tylko puste, chwilowe emocje, dochodzi do wniosku że każdy dba wyłącznie o swój interes i sam staje się wyrachowany i oziębły.

jedyni mężczyźni, którzy szanują kobiety to ci, którzy ich nie podrywali

jasne, można podrywać a nie poderwać i wtedy się nie szanuje głownie za to, że się nie udało :P

bzdury piszesz

"gość 2014.11.06 To nie tak, że na PUA biegają narcyzi. Do PUA idą zwykli faceci nie mający powodzenia, a tam trenerzy robią z nich narcyzów wciskając im do głów ultra-pewność siebie". Nie, jest tak pisałam. Tam chodzą narcyzi. Nie można z kogoś zrobić narcyza, chyba że większego narcyza niż już nim jest. Bo narcyzem się człowiek rodzi. Jak się ma manipulowanie we krwi jak oni, to się chodzi na PUA itd., żeby jeszcze bardziej przedmiotowo niż dotychczas traktować kobiety.