Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna0078

Nie radzę sobie jako Au pair

Polecane posty

Gość Anna0078

Jestem od ponad miesiąca jako Au pair w Londynie. Od początku coś się nie kleiło, hostmama jest bardzo nerwowa, wpada w szał o byle co... Nie potrafię sobie poradzić z chłopakami (8 i 10 lat) są strasznie rozpieszczeni, nie słuchają mnie w ogóle. A hostmama chciałaby chyba żebym ich wychowała na aniołków. Strasznie jest mi ciężko psychicznie, fizycznej pracy też mam dużo, mam sporo sprzątania, gotowanie, ale to w porównaniu do zajmowania się dzieciakami i wymaganiami hostki to pestka... Cokolwiek zrobię - zawsze mogłam zrobić odwrotnie. Dlaczego dzieci zjadły ciastka, mogły przecież chipsy. Co z z tego że leje jak z cebra, powinnam była iść z dziećmi na dwór. Dlaczego gram z nimi w taką grę, mogę przecież w inną, ta jest głupia. Wysiadam psychicznie, ale szkoda mi możliwości nauki języka i pieniędzy które dostaję... Nie wiem czy rezygnować, czy zacisnąć zęby. Praca zbyt wymagająca czy ja zbyt słaba... napiszcie coś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo wyluzujesz,albo zwariujesz.Bierz co dla Ciebie najlepsze,nie przejmuj sie rola i czekaj,aż baba sama Cie wyrzuci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję, bo jak rozumiem, to dopiero początek . Spróbuj wytrzymać, może się jeszcze dotrzecie, dogadacie. Na razie ciągle jesteś obca. Dzieciaki może Cię próbują - ile przy Tobie można. Jest nadzieja, że będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca może nie jest wymagająca ale ty możesz być za mało asertywna. Zobacz dokładnie jaki kontrakt zawarłaś i jakie oczekiwania masz spełniać. Względem ciasteczek czy takich podobnych pierdół powiedz host mama żeby poprzednio przygotowała co masz dzieciakom podać. Zapisuj sobie wyolbrzymione czy nie słuszne wamagania. One się przydadzą jak ostroga innym przed tą rodziną i pomogą Tobie następnym razem jeżeli teraz zrezygnujesz (zakładając że starałaś się o tę pracę poprzez legalną agencję?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna0098
Kontrakt jest przez legalną agencję, ale nie mam żadnych szczegółowych informacji na temat moich obowiązków. Mam się zajmować dziećmi, sprzątać, gotować. Weekendy wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez bylsm au pair ale w niemczech tez przez agencje. Raz zmienilam rodzine...teraz ci dokladnie nie powiem jak to sie nazywa ale jest dokladne rozporzadzenie chyba UE nt zskresu praw i obowiazkow au pair. W glowie mam tulko ze au pair sprzata po tym jak gotuje, jesli prasuje to tylko rzeczy dzieci, jrsli ogarnia mieszkanie to tylko pokoje dzieci i ewentualnie lazienke z ktorej korzystaja. Tam tez stoi ile godz w tyg mozesz pracowac i ze maja oboeiazek dac ci wolne na kurs jezykowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bierz do siebie tego co mówi, nie przejmuj się. Korzystaj z tego że masz okazję szlifowac język , do tego łapiesz doświadczenie do CV , dla przyszłych pracodawców , itd., 'Co nas nie zabije to nas wzmocni'. Niestety ludzie potrafią być złośliwi albo po prostu niemili , na taką widocznie trafiaś rodzinę , a moze ma jakis problemy i dlatego jest taka nerwowa. Czym ty się przejmujesz , jednym uchem wpuszczaj drugim wypuszczaj , ty rób tak jak uważasz ze jest dobrze , po co masz rezygnowac , jak Cię zwolni to Cię zwolni , ale mysli ze to taki typ ze nikt jej nie przypasuję. Zazdroszczę Ci ze jestes w Londynie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem nianią w Polsce i widzę, że, jak na początku rodzice są tacy trudni, mają głupie pretensje, to potem to się nie zmienia na lepsze. Z mojego doświadczenia wynika, że tam, gdzie mnie dobrze traktują, robią tak od początku. Jak na początku się czepiają, potem jest tak samo lub gorzej. Może pomyśl o zmianie rodziny... Żeby zostać tam, ale u kogo innego pracować. Zorientuj się w agencji w możliwościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj co mowia, ze masz zaciskam zeby !!!!!! Nigdy nie daj sobą pomiatać, psychika twoja jest ważniejsza niż ciastka i czipsy. Poszukaj regulaminu AU pair, gadaj z matka, ze nie jestes pełnoetatowa sprzątaczka ani kucharka. Wychowawca tez nie jestes. Lekcje masz z nimi odrobić i matka ma sie postarać ze jak jej nie ma, to " you are in charge "! Z jak nie, to uciekaj ! Jest tyle lepszych rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna0098
Dziękuję Wam za wsparcie, póki co spróbuję wyluzować a jak się nie uda zdystansować do tego, to będę szukać nowej rodzinki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×