Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lys

Nagonka na chude babeczki. Mam dosyć!

Polecane posty

Gość Lys

Wkurza mnie już to! Od bardzo długiego czasu próbuję bezskutecznie przytyć, lekarze i dietetycy mówią, że taka moja uroda, że nie przepchnę wagi na siłę, mimo regularnego odżywiania mój metabolizm i tak robi swoje. Jestem bardzo szczupła - proporcjonalna, ale mimo wszystko. Po jakimś czasie się z tym pogodziłam i tyle. W tyłku, co ktoś sobie myśli... Jedno mnie tylko potwornie wkurza. TYLE się mówi, że osoby z nadwagą są dyskryminowane, że to takie straszne, że społeczeństwo tak potwornie szydzi. Sama w życiu nie komentowałam czyjejś wagi, uważam to za skrajnie nieeleganckie. Mimo to wciąż i wciąż spotykam się z nieprzyjemnymi komentarzami pod moim adresem, niestety (o zgrozo) od osób które same cierpią z powodu wagi, tyle, że w drugą stronę. Ciagle lecą jakies chudzinki, szkieletki, pajęczaki i tym podobne. Dziś wkurzylam się ostatecznie. Pal licho szepty, ale dziś w pracy idąc po korytarzu, dokładnie za moimi plecami usłyszałam taki konspiracyjny, ale bardzo głośny, można powiedzieć, udawany szept (nie ma szans, żebym nie usłyszała nawet zza ściany) "TY ZOBACZ, JAKA SZCZAPA... hahaha, tak się kończy, jak się wpier.... same surówki". Nieziemsko się wkurzyłam. Odwróciłam się i co widze? Dwie panie można o wadze zdecydowanie ciężkiej (na oko plus 100) i patrzą jeszcze beszczelnie i mają takie pogardliwe miny. Jak mówiłam... nigdy nie komentowałam CZYJEJŚ wagi... ale nie wytrzymałam i powiedziałam, że "to nie ja jestem za chuda, tylko wy chyba mieszkacie w lodówce." Głupio mi teraz, ale mam dosyć. Chcecie, żeby was zostawić w spokoju, to się łaskawie odp... od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu Ci głupio :) zgasiłaś sie przynajmniej będą cicho siedzieć i na drugi raz Ci nie będa wytykać twojej szczupłej sylwetki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lys
Głupio mi, bo tak wybuchłam, generalnie nie chciałam się zniżać do poziomu i komentować ICH wyglądu... ale co tam. Mają za swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobry tekst o tej lodowce:) u mnie w pracy tez jest bardzo szczupla kolezanka, ale nikt jej nic nie mowi. Ma tez fajnego faceta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widoczniesa tluste i ci zazdroszcza. Skoro ci docinaja, znaczy ze maja jakies kompleksy. Ja bym to potraktowala jako komplement!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nagonka na osoby z nadwagą jest zawsze aktualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swietny tekst o lodowce, doloz im jeszcze, same sie prosily!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tak... o tym, że chude osoby dyskryminują grube jest dużo szumu. Szkoda, że czują się usprawiedliwione tym samym do takiego zachowania wobec osób za chudych albo chudych w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jestem bardzo chuda, ale jestem z tego bardzo zadowolona. komentarze mnie w ogóle nie ruszają i nie czuję żadnej nagonki- może to kwestia podejscia, na pewno nie powiedziałabym nikomu w pracy takiego komentarza wychodząc z załozenia, ze te uwagi wynikaja z frustracji i nie kopie sie leżącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem szczupła ale cwiczę dużo i nikomu nie przychodzi na myśl mówić do mnie "chuda"bo moja sylwetka jest po prosu wysportowana. Tobie zwyczajnie nie chce się ruszyć z kanapy.Nie mówię o osobach z nadwagą "oni"dlatego, ze bycie szczupłym nie jest moim jedynym osiągnięciem w zyciu. Zastanów się nad sobą. Znajdz sobie jakies lepiej sie poczujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×