Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiuniuo

JAK PRZEKONAĆ CHŁOPAKA

Polecane posty

Gość kasiuniuo

jestem wrogiem alkoholu . mój chł0pak często lubi sobie wypić . mimo że mi się to nie podoba i jestem przeciwna temu że pije. nie mówie jedno piwo ale np w sobote on 3- 4 piwa albo z kolegą cos mocnijeszego. co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdz innego chlopaka, najlatwiej bedzie w kosciele jakiego ultra katola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem z własnego doświadczenia, że wszelkie próby typu Kochanie mógłbyś nie pić, zrób to dla mnie, bo się martwię itd niczego nie wskurają, tylko spowoduja, że będziesz obwiniana itd. musisz postawić mu ultimatum. albo żyje zabawą z kolegami, pijanymi weekendami albo wybiera Ciebie i porządne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i też mówię to jako wróg alkoholu, tzn uważam, że bez alkoholu da się bawić. kiedyś też miałam taką sytuację, postawiłam ultimatum no i okazało się, że dobrze zrobiłam, bo koleś się totalnie stoczył, wybrał kolegów. także zauważ, że już między Wami zgrzyta, Ty nie lubisz alkoholu, on wręcz przeciwnie, już są jakieś 'ale', już robi wbrew Tobie. wkrocz do akcji teraz, aniżeli za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co pchasz się w związek z alkoholikiem??? aż tak jesteś zdesperowana żeby "być w związku" za wszelką cenę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm ja też mialam podobnie. Na początku prosiłam- ładnie twierdził, że dobrze, bo przecież jestem najważniejsza. Chwilę tylko skutkowało- potem zaczął coraz więcej pić. Związek się rozsypał, ja w sumie się cieszę bo oprócz tego, że pił to jeszcze był arogancki i egoistyczny, chamski. Znalazł sobie inną ofiarę niestety (biedna dziewczyna). Więc moje zdanie jest takie- nic nie wskórasz, bierz nogi zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podzielam 22:32 i wcześniejsze komentarze. założyłas tutaj dwa wątki, ale odpowiem tu ponieważ masz tu więcej odpowiedzi. dokładnie jak pisaly poprzedniczki, facet na początku albo uzurpuje Ci całą winę, że przesadzasz, że zachowujesz się infantylnie, że nie możesz wymagać od niego tego, bo on ma prawo spotykać się ze znajomymi itd. albo z kolei będzie próbował Cię omamić, abyś się tylko dała wplątać w to, że on już nie będzie, że jesteś najważniejsza i że dla Ciebie porzuci kolegów. nie daj się na to nabrać, wiej od niego od samego początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje czy tam uczy się?Upija się na tygodniu?Ja z moim pijemy co sobotę kilka piw czy inny alkohol.Na tygodniu oboje pracujemy więc rzadko coś wypijemy i nie uważam tego za alkoholizm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z moim pijemy co sobotę kilka piw czy inny alkohol.Na tygodniu oboje pracujemy więc rzadko coś wypijemy i nie uważam tego za alkoholizm.... xxx picie w każdy weekend to też alkoholizm - jakby nie praca to chlalibyście na okrągło, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cię, ja miałabym dokładnie takie samo zdanie na temat nadużywania alkoholu jak ty. Problem w tym,że większość młodych facetów tak robi i oni nie widzą w tym nic złego...a z czasem jest coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha długo ja byłam bez pracy i nie piłam n tygodniu, alkoholizm to jest picie do lustra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuniuo
czy najlepiej postawić mu ultimatum że albo ja albo picie z kolegami? a CO JEŚLI WYBIERZE MNIE? DAĆ MU SZANSE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak myśle że najlepiej jak on wybierze i sam zrozumie co jest dla niego w życiu najważniejsze. Bo po co ci ktoś kto się wogóle nie próbuje zmienić dla cb i nie licy się z twoim zdaniem. Na moje kolesiowi bardziej zalezy na kumplach i Melanżach niż na tobie. Przemyśl sprawe mozesz mu dac szanse jak obieca że się zmieni ale on sam musi dojść do takiego wniosku, nie naciskaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
postaw sprawe jasno albo ty albo alkohol . jego wybór ty na pewno znajdziesz szczescie w zyciu a taki ktos jak on nie wiem czy ktos z nim na dłuższą metę wytrzyma, nie znam go ale samo przez siebie mówi jego zachowanie choćby z alkoholem. Możesz mu powiedzieć że od czasu do czasu jakieś piwko czy coś ale nie przestdnie co tydzien jakieś większe ilości alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasiuniuo dziś czy najlepiej postawić mu ultimatum że albo ja albo picie z kolegami? a CO JEŚLI WYBIERZE MNIE? DAĆ MU SZANSE? xxx na 100 % wybierze kolegów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś lubi alkohol i zabawę z kumplami, to nie zmienisz tego, ani prośbą, ani groźbą... za jakiś czas może być tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuniuo
Dzięki za pomoc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli kobieta od samego początku widzi, że zostaje zaniedbywana na poczet czegoś innego, albo kolegów albo praca, treningi itd to od razu musi stawiać ultimatum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×