Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani orange

Pocieszcie mnie jakoś..

Polecane posty

Gość Pani orange

Łeb mi napieprza, nic mi się nie chce. Jestem zła, smutna, wkurzona, niewyżyta seksualnie. Chociaż seksu mi nie brakuje, spodziewałam się czegoś innego. Zawsze przejmuję inicjatywę. No, ok, orgazmy mam kosmiczne, ale ja chcę jeszcze a on już nie może.. To co wtedy? kontynuować dzieło ręcznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie śmierć wszystko utnie a spotka cie na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna  zkotem
z robotek recznych najlepiej wychodzi mi szydelkowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani orange
Śmierć? Nie ma to jak pcieszenie od pesymisty:Odzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kumpel do kumpla 1. Heniek, to, że bzyknąłeś moją żonę jakoś ci daruję, ale to, że pokazałeś jej, że można dwa razy- to ci mordę obiję:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani orange
Za jakiś czas powtórzyć i można, ale wyobraż sobie. Jestem rozpalona, czekam na więcej, a tutaj nic. Całuje mnie w usta, mówi , że było cudownie, czekam nadal, tulę się, łaszę, a on mnie przytula i zasypia. Mam ochotę go wtedy "zamordować"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez ciałbym miec tylko takie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdz kochanka.Jest na forum mega odlotowe cialo o niepoprawnej duszy romantyka. Poda Ci Kolacje na swojej klacie. Czaruj***ajeruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani orange
Mam wiele "zakrętów życiowych" ale seks, no nie ukrywam jest dla mnie ważny. Od niego zależy nasz nastrój, samopoczucie, nastawienie do życia. A jak człowiek szczęśliwszy, to jakoś te inne problemy są łatwiejsze do przeskoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani orange
Miałam kochana, ale wyszłam z tego związku. Było za niebezpiecznie, no ale racją jest, że on mógł nie tylko raz a cały czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Orange wlec do nas na topik"Jak żyć bez kochanka" może jakieś sugestie w tym kierunku? Miło by było. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie pesymizm to prawda. Umrzesz jak kazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani orange
Dziękuję Magda za zaproszenie:) O tak, wiele mogę powiedzieć na temat, jak żyć bez kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezykwruch
jak bedzie zasypial to usiadz mu okrakiem na twarz...:p przeciec łaski Ci nie robi! Hehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Orange, no to wiesz, on raczej powinien Ciebie najpierw zaspokoić a potem sam finiszować. Panie przodem, że tak to ujmę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani orange
jezykwruch Taka perwersja powiadasz?:D Taki zainicjowany , wymuszony gwałt językiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani orange
Zaspokaja mnie zawsze , dochodzę jako pierwsza, on zaraz po mnie. Tylko dla mnie raz to za mało, tak już mam po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezykwruch
no jasne:) zobaczysz jak bedzie mielil jezorem hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najszybszy w mieście
apropo mielenia, wiecie może ile razy trzeba zmielić mak na makowca? bo mi coś k***a chyba źle wyszło:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jesteś wyzwaniem, trzeba wytrzymać na dwa twoje razy. Może robiąc to naprawdę często, będzie przyzwyczajony na tyle że uda mu się wytrzymać do drugiego numerku bez finału. Ale mimo wszystko widzę że nienasycona kobieta to też może być problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani orange
Jak się będzie dusił to nie tylko jęzorem ale i rękami i nogami "wierzgał" będzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani orange
Jakoś daję radę. Rozmawiałam z nim nieraz na ten temat. Ale co, zmuszać mam go? Dziś coś wymyślę. Jestem kreatywna, więc może uda mi się doprowadzić do razu drugiego, trzeciego a może i czwartego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani orange
A Ciebie co kręci? i najważniejsze pytanie, ile razy wstanie jesteś "powstać"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani orange znajdz kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie pytasz? No może po pół godzinie znowu. Ale gdybym widział że kobieta czeka, to nie wiem czy bym się nie zestresował ;) Ale jak lizanie wchodziłoby w grę to pewnie tak bym próbował ugasić ten żar ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani orange
To nie chodzi o chwalenie się przez tych co odpowiadają. Po prostu mnie to ciekawi. Wiadomo, mężczyźni są różni, mają różne potrzeby intensywności doznań. A jak by tak wszystkie upodobania różnych panów, przetestować na jednym mężczyźnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×