Konflik ja vs nowa kochanka tatusia

Czesc Moj ojciec przygr***** sobie nowa kochanke, a ona sie rzadzi i to w dodatku niecswoja wlasnoscia. Sprawa wyglada w ten sposob, ze moi rodzice kupili mieszkanie, potem po smierci mamy ojciec szybko znalazl sobie nowa milosc i wyjechal do innego miasta by z nia zamieszkac. Ja konczylam studia i tez mieszkalam zupelnie gdzie indziej. Puste mieszkanie przez ok. 3 lata niszczalo od czasu do czasu probowalam ile moglam cos robic ale stan terazniejszy jest bardzo zly, a ojciec nie kwapi sie by zrobic remont. Kilka miesiecy temu sprowadzilam sie tu bo mam perspektywe pracy nieopodal. Problem polega na tym, ze luba tatusia kazala mi sie z tad wynosic bo trzeba sprzedac mieszkanie lub wynajac bo moj ojciec jak sie okazuje placi za jej i to nasze mieszkanie wszystkie oplaty, no i wiadomo narzeka na to. Moje pytanie jest takie czy jest sens ulegac i wyprowadzic sie i pozwolic by kasa ze sprzedazy poszla w 80 % w rece tej pindzi czy sie uprzec wyremontowac mieszkanie i przekonac ojca bym to ja w nimmieszkala i dokonywala oplat oczywiscie. Dodam jeszcze ze moj ojciec jest czlowiekiem zarabiajacym bardzo dobre pieniadze a mimo to jego skapstwo sprawia ze nasze mieszkanie niszczeje, a dla nowej milosci remontuje jej dom.

uprzec sie i zostac w tym mieszkaniu, nalezy Ci sie czesc tego mieszkania po matce i twój ojciec nie ma prawa go sprzedac bez Twojej zgody

Tez tak uwazam ale ten konflikt z ta baba sie zaognia ona uwaza ze osoba po 25 roku zycia powinna miec swoje mieszkanie i sie wyprowadzic a pozwolic mieszkanie to sprzedac

zostac w mieszkaniu