Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

schizofrenia,choroba czy szatan w ciele człowieka?

Polecane posty

Gość gość

czytałam o tej chorobie,że nie istnieje! podobno najpierw należy pójść do egzorcysty. mam znajomego psychiatrę,powiedział,ze schizofrenia nie istnieje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleźanka jest chora na schizofrenie w sumie bardzo inteligentna dziewczyna. Smutne jest to źe jest nieuleczalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój wujek też jest schizofrenikiem i też bardzo inteligentny gość z niego. często schizofrenia dopada inteligentnych ludzi. na studiach uczyłam się o tej chorobie i w bardzo dużym skrócie mogę napisać, że powstaje ona wtedy kiedy matka daje sprzeczne sygnały małemu dziecku, np. ciągle powtarza że je kocha i tak się zachowuje jak by kochała, ale w rzeczywistości czuje jakiś dystans do niego, który może być wywołany przez różne czynniki. dziecko to wyczuwa i odbiera sprzeczne bodźce jednocześnie. oczywiście jest jeszcze parę innych warunków o których długo by pisać. CHOROBA!!! żaden tam szatan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie ma objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piekne... schizofrenia jako poklosie DYSTANSU do dziecka gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto wie przeciez zapewne gdzies to przeczytal/a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój wujek? zachorował jakieś 20 lat temu. wtedy to zaczęło mu się wydawać, że odwiedza go obca cywilizacja (jak był zdrowy to bardzo interesował się astronomią) i tego typu sprawy. potem zaczynał zagrażać bezpieczeństwu domowników i sąsiadów. potrafił latać z nożami po mieszkaniu, moja ciocia musiała mieć zamykane drzwi od pokoju na klucz dla bezpieczeństwa. bywało, że sikała np. do nocnika w pokoju kiedy miał napady, bo nie mogła iść do łazienki, zostawiał włączoną wodę, albo odkręcony gaz. jest to schizofrenia paranoidalna. do kilkunastu lat jest zamknięty z domu opieki. teraz myśli, że jest kobietą, istotą boską anielską, a jednocześnie cesarzem republiki Niemiecko-Chińskiej (w skrócie bo on potrafi to opisać piętnastoma zdaniami). czasem jak napisze do nas list to (chociaż wiem że jest chory i ubolewam nad tym) tak się śmiejemy, że aż łzy nam lecą. na szczęście on przechodzi ta chorobę że tak powiem "na wesoło", jest szczęśliwy i zawsze uśmiechnięty. 15.36 niedawno założyłam temat o macieju stuhrze i piętnie pokłosia i nikt się tam nie wypowiedział, ty tez nie (zbyt ambitne co?), ale widzę że ty chociaż przeczytałaś tytuł tematu. i teraz używasz tych słów udając ja to ty mądra nie jesteś? poczytaj troszkę to porozmawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam schizofrenię i się z niej nie leczę. Odpowiada mi świat urozmaicony taką chorobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze, że ciotka o której pisałam to siostra wujka, ale wujek w tym domu poznał kobietę, z którą się ożenił. ta kobieta też była inteligentna, zanim zachorowała robiła aplikację sędziowską a jej rodzicami byli profesor nauk medycznych i profesor psychologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha... no i wujek się jej śmiercią nie przejął bo stwierdził, że to nie była istota boska skoro zamarła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak by schizofrenia nie była chorobą tylko opętaniem to by leki nie pomagały co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam zaburzenia schizotypowe, borderline i osobowosc unikajaca... moje zycie jest koszmarem, ludzie mnie nie lubia, z nikim prawie nie rozmawiam, czuje sie jak mutant czy dziwolag....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×