Smród w domu po starszej osobie jak się pozbyć

Zabraliśmy się za remont nowo nabytego domu, ale przeraża nas smród, jaki tam panuje. Taki zaduch, jakby stęchlizny, jakby stare ciuchy, wogóle zapach starszego człowieka [bez urazy, ale nie da się wytrzymać, jak się okien nie ma cały czas otwartych]. Wywaliliśmy meble, wyczyściliśmy podłogi, dywany, firanki i inne takie na śmietnik, stare ciuchy też, ale śmierdzi dalej. Wyskrobałam nawet brud spod parapetu i okien, bo nawet tam wydawało mi się, że stęchlizną jedzie. Dom pusty, gołe ściany zostały, nawet tapetę w przedpokoju oddarłam, starą boazerię też i płytki w kuchni. A dalej śmierdzi. Ten, kto tu mieszkał chyba higienę miał w dalekim poważaniu. Nie pomagają odświeżacze powietrza, mycie podłóg płynami, nawet wodą z octem. Może ściany umyć? Ale jak, czym? Wodą? Można przed szpachlowaniem i malowaniem? Co zrobić, żeby przestało śmierdzieć? Na zimę okien otwartych nie zostawię, a w smrodzie nie da się remontu robić i nawet elektryka wstyd wpuścić. Dodam, że dom pół drewniany pół murowany. I jak go odrobaczyć? Co prawda nie widziałam narazie żadnego robala, ale nie zdziwiłabym się jakby wylazł skąś, bo dom naprawdę nie był trzymany w czystości, bo mieszkała tu starsza kobieta.

Jak jest cały zawilgocony to nic nie zrobisz. Może ma płytkie fundamenty i podciąga wodę z gruntu albo nie ma okapu. Skąd mamy wiedziec

Nie wiem jak ale jak znajdziesz sposób to przekaż go swoim dzieciom bo wiesz, za pare lat będzie im potrzebny.

Póki co to brzydzę się tu wchodzić nawet, tak jedzie. A to ma być nasz dom i chcemy się na wiosnę wprowadzić z małym dzieckiem. Okna są nowe, wymieniane 2 lata temu, ale na drewniane. Drzwi wywaliliśmy wszystkie, wstawiamy nowe. Futryny wiadomo też nowe. Na podłogach panele, bo ktoś zaczął remontować, to nie zedrę przecież, jak niedawno położone- tak mówiła sprzedająca, zresztą widać, że nie zniszczone. A wydaje mi się, że nawet podłogi śmierdzą. Tu mieszkała starsza kobieta i czuć to, niestety.

Po co kupowalas smierdzacy dom. Mowie ci ze jak to stechlizna to odswiezacze nic nie pomoga

Mysle, ze dom ma zla izolacje i to nie jest wina wczesniejszych lokatorow. To co opisujesz to wilgoc, nie smrod starszej osoby. Lepiej sprawdz czy fundamentow nie podmywa skoro ciagnie wode jak gabka

Wymyć lizolem cały dom i porządnie wietrzyć .

Wilgoci w środku nie ma. Dom jest na wysokiej podmurówce, niżej jest piwnica pod całym domem i tam wilgoci nie ma, ściany suche, nic nie śmierdzi to w domu by była wilgoć?. Odwodnienie wkoło domu jest, działka prosta jak stół. Jakiego okapu? Nie rozumiem? Dzieciom nie przekażę na razie bo mam póki co jedno i to 2-letnie. Zresztą co mam dzieciom dawać? Śmierdzące ściany? Ja się pytam jak pozbyć się smrodu. To taki smród, jakby z człowieka starego zaśmierdział się cały dom.

a malowalas sciany?

15.09. Dobre

Może ozonatorem? :)

To skuj tynki i połoz nowe

kwestia przyzwyczajenia, troche tam posiedzisz i przestanie ci smierdziec i przeszkadzac:P

Nie, tak wali drewno, od czlowieka tak by nie smierdzialo, musialby ci sie trup tam rozlozyc. Gdzies musi ciagnac wilgoc, murowana sciana tez moze nasiaknac jezeli rury odprowadzajace wode sa zniszczone. Jezeli masz wewnetrzne elementy z drewna (jakies belki itd) to i one sa zniszczone to stad ten stechly smrod. Sprawdz dach, rynny, rury, konstrukcje.

Jak kupowałam to jakoś nie czułam smrodu. Może za to, że ktoś wietrzył, albo nie wiem co, że mieszkali tam cały czas? A teraz, może dlatego, że nikt tam nie mieszka to smród wyłazi ze ścian? Wszyscy piszecie o izolacji i fundamentach. Ale fundament suchy, w piwnicach sucho, nie śmierdzi, a są niżej przecież. Dom jest ocieplony styropianem, pomalowany, kratki takie ma, odpowietrzniki, czy jak to się nazywa, nie wiem. Wietrzyłam już, było ok. Jak zostawiałam okna uchylone całe lato to nie śmierdziało. Teraz jak zamykam, bo już zimno i jesień to smród dalej wyłazi.

Nie malowaliśmy jeszcze. Dach, rynny itd. sprawdzę. Dzięki za podpowiedź.

jeszcze tym lizolem spróbuję

Czyli wilgoc. Gdzies musi ciagnac, szukaj tez plesni, bo na bank wyjdzie.

"Nie wiem jak ale jak znajdziesz sposób to przekaż go swoim dzieciom bo wiesz, za pare lat będzie im potrzebny. " x hahaha

dzięki, poszukam czy pleśni nie ma

Znam temat. Również mam dom drewniano-murowany i mieszkała tam starsza osoba. Jak są ocieplone ściany ??? U mnie jest trzcina. Jak była wilgoć to może i ona śmierdzieć. Jedyna rada to zbic tynki , ewentualnie supreme jeśli jest w złym stanie, chociaż wata nie jest dobrym rozwiązaniem..... Lepiej aby trzcina była ok... Koniecznie zerwać podłogę, zobaczyć czy jest wylewka. Zbadać stropy. Zrobić wszystko na nowo a będzie pewność że nie będzie śmierdziało. Z jakiego drzewa jest dom ? Jak bardzo intensywnie śmierdzi to możliwe że samo próchno zostało. Ja mam dąb więc warto remontować.

Czy jest w domu strych ? Być może jakieś zwierzątko tam zdechło lub pomiędzy którąś ze ścian? My mieliśmy podobnie (zakupiliśmy dom Jesienią) tyle że "zionęło tak" z kominka. W dodatku dom był oszczędnie ogrzewany i było czuć go starym ciałem (jakkolwiek to brzmi) no i gnijące zwierzę w kominie. Pomijając już co tu napisano (bez obrazy), zaczniecie gotować i dom przejdzie waszym "smrodem" :-)

Poszukaj usługi która nazywa się ozonowanie, ona usuwa zapachy po papierosach a nawet po zwłokach. Będzie trzeba kilka sesji, koszt wyniesie pewnie kilkaset złotych ale szukaj dużej firmy z urządzeniem dużej mocy bo większość ma za slabe urządzenia które nadają się najwyżej do samochodu.

jesli o ozonowanie pomieszczeń chodzi to mam taką usługę za sobą - po przeprowadzce u nas w mieszkaniu było podobnie. tu można zobaczyć - http://www.destra.com.pl/osuszanie-pomieszczen.xhtml - u nas zrobili, dużo czasu to nie zajmuje a przynajmniej da się oddychać.

jesli o ozonowanie pomieszczeń chodzi to mam taką usługę za sobą - po przeprowadzce u nas w mieszkaniu było podobnie. tu można zobaczyć - http://www.destra.com.pl/ozonowanie-pomieszczen.xhtml - u nas zrobili, dużo czasu to nie zajmuje a przynajmniej da się oddychać. (tu właściwy link podrzucam, może komuś się przyda jeszcze)

Ozonowanie działa rewelacyjnie dezynfekuje pomieszczenie, usuwa nieprzyjemne zapachy, my tak zlikwidowaliśmy brzydki zapach papierosów. http://alergia-ozonowanie.pl/

ozonator mamy także w WC - wyobraźcie sobie ze ja ważę 100 kg a mąż wchodzi po mnie do kibelka i mówi że nic nie śmierdzi :)

Patrycja nie zajarzyła o co chodzi z tym przekazaniem info swoim dzieciom. W sumie się nie dziwie. Imię Patrycja :O i wszystko jasne :-) patusia.

Ja bym radziła skuć stare tynki i położyć nowe, smrodek przede wszystkim w tynki włazi