szkarlatyna

I oto taka nowość...córka 3,5 letnia chora na szkarlatynę. Pojawiła się dzisiaj wysypka, temperatura, taki oto wynik. Lekarka podała małej lekarstwa lekkie, bardziej obniżające gorączkę tylko. Tymczasem czytam w wielkiej bazie wiedzy jaką jeste Net :) że stosuje się antybiotyk... Oczywiście nie muszę dodawać że nie mieszkam w Polsce i tutaj antybiotyk dostać, to na serio trzeba mieć powód... Jakie macie doświadczenia z tą rzadką jak dla mnie chorobą (nikt z moich znajomych i rodziny jej nie miał nigdy :)

moja córka miała szkarlatynę i miała antybiotyk, po chorobie dostałą jeszcze skierowanie na badanie z krwi tzw ASO, które wskazywało czy choroba sie skończyła.

Mój syn też miał szkarlatynę bez gorączki, sama wysypka. Antybiotyk i potem kontrola krwi.

U mnie to samo, krew, antybiotyk, krew i koniec choroby. Córka miała cały pakiet: gorączka (do 40 stopni), wysypka i charakterystyczny, malinowy język. W 3. dniu bania antybiotyku wysypka zniknęła, temperatura była dużo mniejsza. Po tygodniu wszystko już było ok.

Moja corka tez miala szkarlatyne w wieku 4 lat. Dostala antybiotyk (jedyny w swoim dotychczasowym zyciu) wyjscia nie bylo bo na szkarlatyne nic innego nie pomoze; szkarlatyna to odmiana anginy.