Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W co dzis bawilyscie sie ze swoim dzieckiem. Szczerze.

Polecane posty

Gość gość

Duzo czasu mu poswiecacie?? w jakim wieku dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 miesięcy. Caly dzień. Rano bawilysmy sie garnuszkiem na klocuszek, potem spacer, z czego godzinę na placu zabaw, po obiedzie razem tańczyłyśmy. Po drzemce układałam wieże z klocków, które młoda burzyła. W kąpieli bawimy się zabawkami do kąpieli. Przed snem będzie wspólne czytanie bajek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie- niedługo. Po przedszkolu poszliśmy na plac zabaw, tam bawił się ok. godziny, w domu dostał klocki, chwilę się bawił ze mną w kuchni jak przygotowywałam jedzenie- był krasnoludkiem i pomagał, potem bawił się klockami sam, dinozaurami ze mną, chwilę klockami ze mną, teraz ogląda bajkę. Ma 3,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 lat. Była w przedszkolu do godziny 12 dzisiaj. Później poszliśmy na spacer i płac zabaw. W domu wspólnie robiliśmy obiad. Po obiedzie graliśmy w gry planszowe, robiliśmy figurki z masy solnej i budowalismy z klocków. Teraz córka pojechała z tata do sali zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli wszystkie sporo robicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam bliźniaki, które bawią się razem- ja im jedynie podsuwam ciekawe pomysły na kreatywną zabawę:) W końcu nadszedł moment, że mam większy luz niż mamy jedynaków:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja odebralam syna po 16tej, musielismy zrobic zakupy w markecie, wiec w domu bylismy po 17tej. Napalilam w piecu, podgrzalam obiad od wczoraj, pozmywalam, wstawilam pranie i juz byl czas na kolacje, kapiel i spanie. Syn bawil sie sam jak ja ogarnialam wszystko. Tak jest niestety codziennie w tygodniu... Staram sie nadrabiac w weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:30- nie przejmuj się- większość tak ma, ale na kafe muszą zgrywać takie idealne mamusie- taki nurt:) masa solna, farby, klocuszki, , wspólne zabawy.....i tak cały dzień....taaaaaaaa, jasne:) obiad, pranie i porządki robią się same... a, nieeeee, przecież kafeteryjne mamusie nie sypiają, robią to po nocach, jak już ukochane dziecię zmęczone całodniową zabawą z mamusią słodko śpi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza wypowiedz jest moja. Jestem na urlopie wychowawczym i owszem, poświęcam dziecku tyle czasu ile tu napisałam . Nikogo zgrywać nie muszę. Gdybym pracowała na pewno byłoby tego mniej, właśnie dlatego zostałam w domu. Na szczęście mogłam sobie na to pozwolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć i czołem kluski
Ok 3 godzin. Wliczam w to spacer na plac zabaw. Mam gromadkè, więc dzieci bawią się często same. Dziś ulozylam z nimi puzzle i rysowalam. Bawiliśmy się też w ganianego..... to ulubiona zabawa moich dzieci, nie moja ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kluski - czy to Ty Paulinka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja dzis malo, bylam z nia na lekcji spiewu, mam niemowlaka jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.38 dzieki za 'wsparcie' ;) jak nie pracowalam tez poswiecalam synowi wiecej czasu, ale jak skonczyl 3lata to poszedl do przedszkola, a ja do pracy. Tyle, ze nawet jak bylam z nim, to spora czesc czasu to bylo wlasnie organizowanie mu zajec, wyjscia na plac zabaw, wspolne gotowanie, sprzatanie, a nie np zabawa autkami... Teraz w tygodniu jedyna spokojna chwila tylko dla nas jest kiedy klade sie z nim na chwile przed zasnieciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę autkami.troche pomalowalismy,zlozylismy tory dla pociągów,bawiliśmy sie w chowanego..razem ok. 2)3 godz.zabawy ale to rozlozone przez caly dzien,syn ma 2 lata i dużo tez bawi sie sam,lub oglada bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się przyznaję, że dzisiaj głównie zajmuje się sam sobą. trochę bawił się sam w pokoju a potem ogladał bajki. akurat mamy kilka pilnych rzeczy do zrobienia w domu i dlatego musiał się sam sobą zając. w weekend odbijemy. mój ma 2,5 lata. poza tym świat się nie zawali/ nie ma co się zadręczać jak dziecko musi się zając sobą. takie życie ;) czasem jest luz i się z nim wygłupiamy pół dnia, a czasem mam jakieś pilne rzeczy i nic nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z 5 miesiecznymi blizniaczkami raczej duzo czasu na zabawę bo innaczej wycie. Czyli grzechotki, blyskotki,ćwiczenia, laskotanie,rozmowy (;)) , guganie itp to napewno w sumie ze 4-5 godzin. Na 3,5 latka zdecydowanie za mało czasu poświęcam. Przeczytałam mu bajki dwie w łóżeczku i chwile polezalam aż zasnął :) maks 30minut- głupio mi nic nie poradzę. Te bobasy mnie wykanczaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×