Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lenaa224433

Moja mama poznała taryfiarza.

Polecane posty

Gość Lenaa224433

Hej, mam 19 lat, od wielu, wielu lat mieszkam tylko z mamą. Nigdy jej się nie układało w związkach, poznawała jakiś facetów, ale krótko to trwało i też nigdy nie przyprowadzała ich do domu. Rok temu poznała Marka, taryfiarza, w te wakacje zaczął u nas pomieszkiwać, no i kilka dni temu wprowadził się już na stałe. Niestety, od pierwszego momentu kiedy go poznałam wydawał mi się fałszywy i bucowaty.....z żoną się rozstał( niby on ją rzucił) a później był z taką jedną 2 lata, ale z tego co słyszałam od znajomej która z nim kiedyś chodziła do klasy, a później mieszkała koło nich, powiedziała, że on zawsze był dziwny i strasznie chamski a ta kobieta go rzuciła bo był leniem i rzeczywiście jest nim - rzadko kiedy pozmywa, sprzątać wgl nie sprząta, za to lubi dużo spać i leżeć. Jak powiedziałam to mamie, to zbagatelizowała wszystko i powiedziała, że zostało to zmyślone.....Kolejne rzczy o nim to takie, że jest szowinistą, często narzeka na kobiety, gdy są w towarzystwie czasem powie do mamy jakiś chamski tekst w stylu " no idz i podaj jemu coś do jedzenia a nie tak siedzisz" mama uznaje to za żart.......po drugie ogląda się za innymi kobietami, często widzę jak się na mnie gapi, na wakacjach wręcz czułam się zle, powiedziałam wszystko mamie, a ona na to, że sobie to zmyśliłam! strasznie było mi smutno bo zawsze byłyśmy siebie tak blisko, a teraz ona nawet nie chce mi uwierzyć....Poza tym często próbuje wymusić na mamie poprzez emocje - sroi fochy, obraża się itp. Może nie zrozumiecie wszystkiego, bo jego zachowanie trzeba po prostu widzieć, to jak chodzi, jak się patrzy, jak mówi itp itd....jest taki irytujący! i cały czas czuj, że to krętacz! Gdy mama się z nim pokłóciła i jego wszelkie tłumaczenia nie przynosił skutku, to napisał w końcu smsa pożegnalnego, że właśnie idze popełnić samobójstwo - no nienormalny człowiek! nie chcę dla mamy zle, ale chciałabym by się na nim w końcu poznała, bo wiele było pewnych sytuacji, ale nie będę ich tutaj wszystkich wypisywać. Co o tym myślicie? może same miałyście jako partnera taryfiarza a oni jednak z wierności nie słyną....nie wiem, czy tylko ja widzę w jego zachowaniu, w tym co opisałam coś dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na sile nic nie zdziałasz, jak mamie spadną rózowe okulary to sama się na nim pozna, na to trzeba dłuższego czasu, może kilka lat. Teraz jest ona w nim zakochana ale nic nie trwa wiecznie wiec to kwestia czasu. To ze taryfiarz nie znaczy ze kolejny nie będzie kieszonkowcem lub czyms jeszcze gorszym wiec proszę nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLenaa224433
Spoko, nie wrzucam, piszę tylko to co słyszałam o taryfiarzach. Tak wszyscy mówią, ale jako jej córka nie chciałabym by marnowała sobie te lata. Teraz jak już te kilka mies. mieszkają razem to np nie jest tak kolorowo, jak to było jeszcze w wakacje, bo przebywająze sobą 24h na dobę, to też mama widzę, że coraz bardziej zauważa jego wady...chociaż nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro w kwestii swojej mamy nie możesz na razie nic zrobić to może znajdziesz sobie chłopaka i będziesz zyla swoim zyciem? Powinno ci być latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaajowy
no, to dziewczynko pooglądaj sobie filmiki. Wpisz.. fake taxi. Najlepiej na pornhub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam chłopaka, zyję swoim życiem, ale to nie o to chodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora. Mój tata jest taksówkarzem i nawet nie umiem sobie wyobrazić lepszego taty lub męża.Fakt,że dużo czasu poświęca swojej pracy,gdy byłam młodsza to więcej bywał w domu.Teraz rynek pracy i zapotrzebowanie na taksówki jest ogólnie słabsze i więcej godzin musi stać,żeby coś zarobić.Jednak gdy jest w domu,to zajmuje się dosłownie wszystkim.Lubi popitrasić,pomajsterkować,lubi rock i jest na bieżąco z muzyką, dla mnie i brata ma zawsze czas,na rozmowę czy coś doradzić a w sobotę z bratem chodzą na siłownię,w niedzielę ze mną i bratem na basen,mama rzadko,chyba że idziemy wieczorem. Ten gach twojej mamy to jakiś nieudacznik,kim by nie był i jaki zawód by nie wykonywał to najwyraźniej flejtuch i mamisynek. Twoja mama wcześniej czy później na nim się pozna i go pogoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałam kiedyś kasy zapłacić za kurs to zrobiłam laskę taryfiarzowi.Dobry chłop,podwiózł mnie potem pod samą klatkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma zawód wykonywany do charakteru ? Taksowkarze jak wszyscy są mądrzy i są glupi .Jedni wspaniale jeżdżą drudzy nie potrafią jeździć. Jedni są pracowici drudzy lenie .Normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wrzucam nikogo do jednego wora do cholery! piszę tylko co słyszałam, a temat jak temat....gdyby by był ogrodnikiem bym to napisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×