Bardzo mi smutno bo mimo 28 lat dalej jestem samotny

kobiety nie doceniają w dzisiejszych czasach kogoś kto ma dobre serce, jest czuły i kulturalny one wolą imprezowiczy, szpanerów i *****czy. Powiedzcie dlaczego tak jest ?

Ja doceniam dobre serduszko Na pewno jakaś Cię pokocha :) Nie każdy niestety znajduje miłość swojego życia w wieku 15 - 25 lat, niektórzy muszę dłużej zaczekać.

ciekawi mnie tylko jak długo :) ?

idz do klubu ze striptizem, wydaj kilkaset zlotych na drinki dla lasek i tance prywatne, poczujesz sie krolem zycia

nie piertol. kobiety potrzebują faceta , który jest dzielny, wesoły, energiczny ma dobre serce i ciśnienie 120/80 , oraz bogaty nie we wnętrze bynajmniej. a Ty p*****la jesteś . mazak taki . chuj kobicie po kulturze golodupca z Tobą w kieszeni smutno i w rozporku nudno.

nie lubię takich miejsc.

znajdziesz kobiete swojego zycia zobaczysz.. nie czekaj na nia sama przyjdzie ;)))

no tak bo żyjemy w buszu, że facet musi być muskularny aby polować na zwierzynę :) Najlepiej osiłek co wyłudza pieniądze i właśnie takich nazywacie zaradnych. heh

jak będziesz jak p*****la czekal to przyjdzie nie taka której oczekujesz tylko taka co sama u nikogo wzięcia nie miała. wtedy ja zaczniesz z czasem zdradzać. będą dzieci i dramat im nar***asz i jej

tylko gdzie szukać takich o dobrym serduszku ? :/

polecam poczytać http://www.zlotemysli.pl/new,twojbiznesik,1/prod/6471/prawdziwy-mezczyzna-malwina-gartner.html a potem: http://nplink.net/dPc0kYt2 i heyah!!!

ja mam 29 i też nikogo nie mam

no lipa :( pewnie będe starym kawalerem :P

Na pewno kogoś znajdziesz! Gdzieś na tym świecie znajdzie się osoba, która pokocha Cię takim jakim jesteś :)

niewiadomo :/

ostatnio znalazlam odpowiedz dlaczego kobiety wola imprezowiczow czy szpanerow. Od 3 miesiecy spotykam sie z facetem, ktory jest kulturalny, wyksztalcony, spokojny, niesmialy. Zaden badboy. Czasami nie wiem czy on traktuje mnie jak kolezanke czy jestem dla niego materialem na kobiete na zwiazek. Jak wyzej, znamy sie od 3 miesiecy i ostatnio mnie pocalowal w policzek na pozegnanie. Nie probuje mnie przytulic, nic z tych rzeczy. Ja musze ciagle wymyslac tematy i cos mowic bo w przeciwnym razie tylko bysmy milczeli. Nie pomysli o tym, ze mozemy pojsc na spacer-ja musze proponowac. Zadko mi pisze wiadomosci, nigdy nie napisal, ze teskni. Widzimy sie na weekendy i on nie stara sie to zeby mnie czesciej widywac. Poczekam jeszcze troche i zobaczymy czy to ma sens.

ja taki nie jestem :P tylko mam problem z pierwszym krokiem jestem troche nieśmiały, więc nie jest mi łatwo

z ta niesmialoscia jest ciezko. a co z portalami randkowymi?

nikt mi nie odpisuje na wiadomości :/

to obniz wymagania. moze samotna matka?

dlaczego tak?

piszesz pewnie do dziewczyn, u ktorych nie masz szans