Naturalne metody leczenia mięśniaków

Witam Wszystkich czytających! Postanowiłam założyć ten wątek, gdyż w Internecie trudno znaleźć miejsce, gdzie można by poczytać o skuteczności czy też przebiegu naturalnego leczenia tej przypadłości. Jeden z lekarzy zalecił mi operacyjne usunięcie mięśniaka: choć nie jest on duży (25 mm) jego umiejscowienie nad cieśnią może prowadzić do komplikacji ciąży. Zanim jednak się zdecyduję, postanowiłam dać sobie trochę czasu i spróbować metod naturalnych. Zaczynam od siemienia lnianego 2 razy dziennie (metoda Tombaka). Zawarte w siemieniu fitoestrogeny w uproszczeniu blokują absorpcję naszych naturalnych estrogenów, których nadmiar przyczynia się do powstawania mięśniaków. Do siemienia planuję dołączyć zioła. Zaczęłam terapię dzisiaj i zamierzam udać się na USG za miesiąc lub dwa, żeby zbadać efekty, którymi się tutaj podzielę. Czy jest ktoś, kto jest w trakcie leczenia metodami naturalnymi? Razem zawsze raźniej...:) A może ktoś już próbował i może się podzielić efektami?

Hej, dzięki za odpowiedź :) Póki co nie mam nic do stracenia - mój mięśniak jest jedynie, póki co, przeszkodą dla potencjalnej ciąży. Poza tym nie ma wskazań do operacji. Jest tylko jeden i jest mały. Równie dobrze mogłabym nie robić nic. Etiologia mięśniaków nie jest do końca znana, natomiast są hipotezy, że pojawiają się one w efekcie zaburzeń hormonalnych. Siemię wpływa normalizująco na układ hormonalny, więc myślę, że warto spróbować, tym bardziej, że udowodniono naukowo jego dobry wpływ na zdrowie. Mam nadzieję, że mimo wszystko udało się Twojej Mamie wyleczyć z tej przypadłości... Pozdrawiam!

że pojawiają się one w efekcie zaburzeń hormonalnych to prawda jest jeszcze kwestia stresu, ktory tez jakoby wplywa na rozwoj miesniakow

Tak, z tym stresem myślę jest tak, że właśnie on przyczynia się do nierównowagi hormonalnej, więc pośrednio wpływa na powstawanie tych mięśniaków. No i czas jak najbardziej ma znaczenie.

Jak już nie ma nadziei, to bym polecała Vitanea w Krakowie przy ul. Podłęskiej. Przede wszystkim, mają znakomitych diagnostów i jedno z najlepszych na świecie urządzeń do testów. Daje 95 procent pewności. Sama się u nich badałam i wyszło na jaw wiele źródeł schorzeń, które męczyły mnie od lat – choćby bóli w okolicach intymnych. Jestem już miesiąc w terapii i powoli widać pierwsze efekty! Informacje o gabinecie i tel do rejestracji jest na vitanea.eu.

Znalazłam wspaniały film z historiami osób chorych na raka, którzy stosowali leczenie terapią hipertermii onkologicznej i którym hipertermia bardzo pomogła. Warto obejrzeć, naprawdę bardzo wzruszające: https://www.youtube.com/watch?v=aNtVjoE_O6k&a mp ;a mp ;t=156s

Mięsniaki pod kontrolą lekarza fitoterapeuty całkowicie wyleczyłam ziołami Klimuszki ( leczenie trawało rok) i shatavari, Teraz piję profilaktycznie dwa razy w roku. https://herbapis.pl/