Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż doprowadzi mnie do depresi.

Polecane posty

Gość gość

Chcialam się z kimś podzielić moim smutkiem. Może znajdzie się ktoś kto podpowie co mogę zrobic. Jestem 9 lat w związku i od 5 lat żoną z mężczyzną który nie wiem , świadomie czy nie świadomie podcina mi skrzydła i doprowaza do tego że widzę w sobie ciągle wady. Moj związek wydaje mi się udany, mąz jest dobrym człowiekiem nie powinnam się go czepiać ale jednak jest w nim coś co mnie prowadzi na dno. Nie czuę się przy nim ani w jego oczach dobrze. Wszystko co kupię czy zaloże czy zrobie nie wywiera na nim żadnych emocji. Zrobi taka minę żebym czuła się zle. W towarzystwie jest dla mnie też taki dziwny , przy nim czuję się spieta. Ciagle myśli o sobie o swoim hobby . Mamy dziecko więc a 24 h jestem z mała on pracuję. Wraca ja mu usługuję obiadki ciasteczka sprzatanie itp. A ja co ze mna nie mam czasu na przyjemnosci wszystko co robię dla siebie robie z dzieckiem przy nodzę, zakupy lekarze fryzjer. Nie miałam od dwoch lat dnia jenego tylko dla siebie bez gotowania sprzatania opieki na d dzieckiem.I jeszcze muszę znosic miny swoego męża wieznie zamyślonego skwaszonego. Powoli mnie to przerasta zle mi z tym nie wiem czy mój mąż celowo mnie tak traktoę żebym nie miała o sobie zbyt wielkiego mniemania? Był taki zawsze ale teraz im staszy robi się gorszy.Tak bym chciala czuc się wazna . Probowalam z nim rozmawiac ale on nie widzi problemu. Mój maż jest egoistą zle mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz p********e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu mówi co myśli wolałabyś żeby kłamał to że mu usługujesz i dzieckiem się nie zajmuje to też w pewnym sensie twoja wina bo do tego doprowadziłaś po co mu robisz obiad jak przyjdzie z roboty zostaw mu bachora i wyjdź z domu i rób co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz "związek udany", a za chwile opisujesz go i sobie przeczysz, bo ten związek nie jest udany. Po prostu spowszednieliście sobie. Trzeba troche inicjatywy, dobrej woli obu stron, żeby "odkurzyć" starą miłość. Zacznij Ty. Ale też porozmawiaj z nim na ten temat. I zdecydowanie powinnaś mieć choć parę godzin w tygodniu "wychodnego" ,zeby nie zwariować. Niech on zajmie się dzieckiem, a Ty wyjdź choćby na zakupy czy do koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to nie rozumiem ojców którzy wracają z pracy i nie zajmują się swoim dzieckiem. No dobra bo on pracuje, ale to jego dziecko i jak można nie wykazywać zainteresowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie znam, ale może spróbuj być obojętna na niego? Rób tak jakby Cię to wszystko nie obchodziło, jak do Ciebie mówi to nie wykazuj zbytniego zainteresowania. Może zauważy że coś jest nie tak i wtedy pogadajcie, gorzej jak mu to będzie odpowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondynka gosc
no wlasnie ,sama sie zastanawiam dlaczego mezczyzni tak nas ponizaja.... moze dlatego,ze nie pracujemy ? praca w domu to dla nich normalka,chce doradzic abys zaczela cos zmienic ,czyms sie wykazac zeby nie stac w miejscu.... czytaj kafeterie forum to zawsze cos dla siebie wybierzesz, u mnie tez bylo roznie i na forum nie moge tego pisac........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja babcia powiedział by,że twój mąż jest pyszny- od pychy, egoizmu i narcyzmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×