Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak kobietki radzicie sobie z tą trzecią

Polecane posty

Gość gość

jak radzicie/ poradzilyście sobie z kobietą, która zainteresowana jest naszym mężczyzną? wie, że w jego życiu jesteście wy, ale tak czy siak pisze, wyznała już dawniej uczucia, ale mimo, iż zostały one zignorowane dalej wysyła wiadomości z komplementami, próbuje się spotkać. nawet, gdy ponownie zostaje zignorowana jej mózg nie dopuszcza do siebie informacji "stop, przestań". nie obchodzi jej, że partnerka nie czuje się szczęśliwa z jej zachowania. mężczyzna nie powiedział wystarczająco dosadnie "zostaw", bo ona dalej robi podchody. co w ogóle sądzicie? czy w takiej sytuacji jesteście za tym, by to facet do końca pozbył się baby czy ma wkroczyć już kobieta? jak to wygląda wg was? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
według mnie facet powinien załatwić sprawe ale jak facet peezda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak ma do końca sie pozbyc baby? Zamordowac ja? Jak ona go nie interesuje, to nie musisz sie czuc zagrozona. Jakbys wkraczała, to sie ponizysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi mi o mordowanie :P po prostu czy jestem zdania, że skoro ona pisze mimo, tego, ze jej uczucia zostały odsunięte i usłyszała "kocham moją dziewczynę" to coś z nią nie tak. dlaczego partnerka ma to znosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona pewnie jest jakos strasznie zakochana w nim, ze straciła rozum. W końcu jej przejdzie. Tez miałam taka sytuacje, ze w moim mezu sie podkochiwała jedna dziewczyna, z dodatku z zaprzyjaznionej z nami rodziny. Wprawdzie ona wprost nie prosiła o jakies spotkania, tylko np. pytala sie czy ja odprowadzi, itp Traktowalam ja z politowaniem, bo wiedziałam, ze nie jest w jego typie, gorzej jakbymwieziała, ze mu sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beka z niej. Mój facet jej powiedział dosadnie przy mnie, ale tępak nie rozumie. A c***j jej w doopę. Bić się nie będę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O taaak.. zakochana jest strasznie. a ja nie mam zamiaru traktować jej z politowaniem. ośmiesza sama siebie... ale i ja nie czuje się dobrze w tej całej sytuacji. dostałam porade, by sama zadziałac i napisać jej kilka słów, ale wyszłabym chyba na prostaczkę i tym samym to ona pokazałaby mi gdzie moje miejsce w szeregu- czuję się zagrożona. a to najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz, dorwij wieczorem i strzel w pysk. Żadnych śladów po telefonach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie... ido tego wytargaj ją za kudły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tępak niech się sam zbiczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet nie wiecie jak chetnie bym to zrobiła. ale to pozostanie jedynie w mojej głowie ;) wolę bardziej cywilizowany sposób. najlepiej, gdyby to facet załatwił! tu chodzi o moj komfort psychiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laska, która zakochała się w moim facecie chciała mi przypierdolić. Subtelność i klasa tej kobiety aż bije po oczach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty co zrobiłaś z tą idiotką? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×