Stwardnienie rozsiane? Diagnoza przez masaż

Witam, Mam 25 lat, ostatnio udałam się do masażysty, który diagnozuje również wszelkiego rodzaju choroby masując kręgosłup. Moim znajomym i rodzinie którzy u niego byli wszystko się sprawdziło. Dla mnie to było dziwne, że przez masaż można stwierdzić że ktoś ma problemy z żołądkiem, sercem czy tarczycą... Ale osoby które umówiły się na masaż faktycznie borykały się z tymi problemami bądź konsultowały się z lekarza by się przekonać czy masażysta mówił prawdę jak można się domyśleć lekarz potwierdzał diagnozę... Z ciekawością poszłam więc i ja, niestety żałuje, to co mi powiedział przeraziło mnie i zarazem dało mi dużo do myślenia... Stwierdził że zanikają mi mięśnie i że jak tak dalej będzie to za dwa lata wyląduje na wózku inwalidzkim wyrok STWARDNIENIE ROZSIANE! Nie wiem co mam o tym myśleć jak mogę to zbadać? w końcu pierwsze objawy są praktycznie niezauważalne? Czy to możliwe by przez masaż można było postawić taką diagnozę?

idź do lekarza

masz zaburzenia czucia w konczynach, problemy z widzeniem? idz najlepiej do neurologa.

mam siedzący tryb pracy, gdy się przemęczę to dostaje skurcz nóg, myślałam że to normalne...ale teraz wszystko zaczyna mi się składać w całość... Jak na razie problemów z widzeniem nie mam.

Nie można SM zdiagnozować przez masaż. Potrzebny jest rezonans. Dzięki niemu wykrywa się ogniska demizacyjne.

Idz do lekarza i nie przejmuj sie na zapas. To tylko masazysta, jeszcze nie urodzil sie taki prorok na swiecie, ktory poprzez dotyk moglby stwierdzic choroby. To ze poprawnie zdiagnozowal schorzenia u twoich znajomych wcale nie czyni z niego nikogo nadzwyczajnego. Mogl podejsc do ludzi psychologicznie (tak robia wrozki), allbo mial szczescie i to byl przypadek. Zeby stwierdzic takie schorzenie neurologiczne jak stwardnienie rozsiane trzeba wykonac wiele badan, a on co dotykiem to wyczul??? :-) Poza tym w dzisiejszych czasach stwardnienie sie leczy i mozna z tym bardzo dlugo zyc, a na wozku laduje sie jak przebieg jest bardzo ostry, albo jak NFZ odmowilo refundacji lekow, ale to juz inny temat :( Rozumiem, ze sie przejmujesz, ale myslalam, ze w 21 wieku ludzie sa na tyle madrzy, ze juz nie wierza w znachorow i madrali typu ten masarzysta. A jak sie boisz to pedz do lekarza.

Dziękuję za rady. Tak zrobię pójdę do lekarza, porobię badania i będę spokojna :) Mi też gość(11:27) to wydaje się dziwne że przez masaż można coś takiego zdiagnozować. I tak sobie myślę, że w jakimś stopniu musi nastraszyć klientów by do niego przychodzili na masaż. Tylko niepojęte to jest dla mnie jak zdiagnozował choroby znajomych? może jakiś szczęśliwy traf... A po czym u mnie stwierdził, na jednej połowie mojego kręgosłupa są prawidłowo wykształcone mięśnie a na drugiej zanik. I coś tam pokazywał mężowi, który mi towarzyszył niestety ja żadnej różnicy w moim kręgosłupie nie widzę oprócz lekkiej skoliozy .

ale w stwardnieniu rozsianym nie zanikaja miesnie! Przeciesz to choroba w ktora uszkadza nerwy. Tak jak juz ktos pisal, jezeli przebieg jest bardzo ostry albo choroba nieleczona i czlowiek laduje na wozko inwalidzkim to moga miesnie nog zaniknac, ale to po czasie i dlatego, ze nie sa uzywane. Tak samo jakbys postanowila wiecej nie ruszac nogami to tez po czasie by Ci miesnie zanikaly. Ale SR samo w sobie nie powoduje zaniku miesni, to raczej stwardnienie zanikowe boczne.

Nie ma co się bać na zapas. Możliwe, że poszłaś do złego masażysty. Ja chodzę na rehabilitacje do Pani Brunagel w Krakowie i ona mi już nie raz nie dwa opowiadała o takich ludziach to wmawiają niektórym rózne choroby i później pacjenci się boją że są chorzy. Grunt to pójśc do dobrego specjalisty!

To dobry masazysta byl widac ze sie zna na rzeczy. Poprzez masaz kregoslupa mozna zdiagnozowac ktore narzady wewnetrzne sa chore. Poczytajcie sobie o masazu segmentarnym moze lepiej poznacie swoje ciala

chyba bzdura dosc piramiidalna

na stwardnienie rozsiane - polecam post warzywno - owocowy opracowane przez dr n. med. Ewę Dąbrowską inna lekarka na jej poście 6 tygodniowym wyleczyła się i ze stwardnienia rozsianego i reumatoidalnego zapalenia stawów - a te choroby miała po kilkanaście lat - już na wózku jeździła - wszelka chemia nie dała skutku - nawet ta najlepsza - bo lekarka i znajomości w śród lekarzy ma - a post warzywny ją wyleczył ! - poczytaj na jej stronie i na youtube są jej wykłady i udokumentowanej wyleczenia jej pacjentów - nie leczenia... ale całkowitego wyleczenia wielu wielu chorób

poczytaj jej książki to działa

Jakims bioenergoterapeuta mi zalatuje ten masazysta. Nie panikuj i wal do lekarza i skierowanie na rezonans.

Prawdziwe przyczyny stwardnienia są już znane, są nimi bakterie wiadomo już jak uzyskać remisję ---> http://www.immunomodulin.pl/stwardnienie-rozs iane/