Mysle ze Moj facet mnie nie kocha..

jest ze mna z przyzwyczajenia, i z tego powodu ze inni na mnie leca, i przy nim komplementuja, i to go nakreca.... ogolnie to jestem dosyc szczupla, nie ma biustu nad czym ubolewam niemilosiernie, dlatego nie dziwie sie ze nikt mnie nie traktuje powaznie...

Mysle ze jestem w podobnej sytuacji , jak ty od jakiegoś czasu

to znaczy? Mozesz rozwinac?

jestem z chłopakiem od ponad roku ja mam 21 lat on 30 , do tej pory wszystko było ok , bardzo powaznie , ale On od jakiegoś czasu , po ostatniej naszej kłótni stwierdził , że jestem dla niego ozebła , i powiedział mi ze nie wie czy mnie kocha jeszcze poniewaz moje zachowanie go irytuj***ardzo , , kazał mi poszukac pracy bo jak siedze w domu za duzo wymyslam . On z drugiej strony jest bardzo zazdrosny , no ale od jakiegos czasu jest juz inny ,,

o sluchaj ja tez nie pracuje, moj mi juz nie raz mowil ze jestem zimna, inna, ze jego byle sie dla niego bardziej staraly, no ale w smsach tak milo pisze ze az mnie czasami mdli....ja mysle ze mojego przy mnie trzyma to ze jestem zgrabna ze masz dlugie nogi i umiem sie pokazac i nadrabam wygladem.... ;/

no nie wiem , w sumie , pewnie wyglad jest tez wazny ,,u mnie tez tak było , ja jak go poznałam byłam w innym zwiazku , ale On sie starał , walczył , i tak jakos poszło , a teraz jak to On powiedział ostatnio , to sie wszystko zrobiło dla niego takie obojętne ...

wiesz mysle ze to rutyna, no chyba ze Twoj facet sie Toba znudzil, bo dostal wszystko co mogl chciec... i juz nie musi sie statac, albo ma na oku kogos

no moze tak byc ze ktos jest , nikogo nie zmusze na siłe do miłośći ..