Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam takie nerwy na niego.

Polecane posty

Gość gość

Mój mąż jak i ja mamy ostre charaktery oraz oboje jesteśmy uparci. Mamy 2 tygodniowego synka. Czasami twierdzę, ze mój mąż ma nie stwierdzoną nadpobudliwość - wszędzie go pełno, nawija cały czas, a kiedy go o coś proszę to jego ulubione stwierdzenie to ,,zaraz". Często się kłócimy, bo żadne z nas nie chce odpuścić. Ledwo wróci do domu, a już zrobi burdel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniuska23333333333
Rozwód? bez przesady ...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia rura. To xnowu Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież pisze ze ma nerwy na niego lepiej niech się rozwiedzie niz ma mu zrobić cos złego. Wiesz co mozna zrobic pod wpływem nerwów? Aż się boje mam dreszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwód ? Wiesz mimo wszystko kocham tego faceta, mamy razem dziecko. Uwielbiam spędzać z nim ,,nudne " wieczory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem czasami wychodzę z siebie, bo tak mnie zdenerwuje, a żadne z nas nie odpuści. Ale cholernie go kocham, chociaż czasami nie mam do niego siły, mam dość powtarzania. Moja teściowa zawsze mówi ,,Ciebie to w ten łeb trzepać to mało". Także nie tylko ja czasami mam dość. Jestem gaduła, ale on mnie umie przegadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup duuuuuuuzy dom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tej chwili mamy mieszkanie 100m3 a co dopiero jakbyśmy mieli duży dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ostatni piątek stwierdził, że on zajmie się synem w nocy , a ja mam się wyspać. Zajął się małym perfekcyjnie, ale po co umyć butelkę - co karmienie brał nową butelkę, a brudną zostawiał na blacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojjoj ty chyba nudzisz sie i takie p*****ly piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×