goście, konflikt między mną i mezem

Mąż ma kumpla z wojska.To taki dobry kumpel kiedy mąż był w jednostce 3 lata jakiś czas temu(jakos 4 lata temu). Kolesia widziałam kilka razy, był u nas pare razy w domu. Potem się ozenil i ta zone widziałam raz w życiu. Zaprosił ich za miesiąc do nas i zaproponował przenocowanie, ponieważ mieszkają kawałek od nas. A mi ten pomysł średnio się podoba. Mamy malutkie mieszkanie i dziecko. Oni mają dom. Będę miała dwa dni wolnego chciałabym połazić po mieszkaniu na luzie w pizamie a nie się spinac przed ludźmi których w zasadzie nie znam.Mąż tego nie rozumie i się obraził ze go nie szanuje. A ja po prostu chce odpocząć. Owszem mówiłam mu ze niech przyjadą napijemy się i wogole ale następnego dnia chciałam se pospac poleniuchowac w końcu niedziela będzie... Co byście zrobiły?