Nie daje już rady pomocy :(

Witam wszystkich pisze do was bo nie mam komu się wygadać a nie daje już rady :( Mam 22 lata jestem szczęśliwą mama i żoną przynajmniej tak myślałam. Z mężem często się kłócimy on nie może sie pogodzić z tym że go kiedyś zdradziłam ale jednak chcę być ze mną kochamy się bardzo urodziłam 1 dziecko w wieku 16 lat chociaż każdy na mnie patrzył jak wiecie na kogo ja się bardzo cieszyłam że będę mama. Lecz teraz już nie daję radę :( mąż ciągle pracuje to niemcy kraków i co z tego jak mieszkanie wynajmujemy auto mamy stare ledwo jeździ i same długi tak bardzo bym chciała żeby nam się udało żebyśmy byli szczęśliwi wiem że pieniądze szczęścia nie dają ale bez nich nie da się żyć. :( przepraszam za błędy ale jak piszę to płakać mi się chce nad tym moim życiem

Aż smutno się czyta, że taka młoda dziewczyna i ma już tyle problemów. Pamiętaj, zawsze jest ktoś bliski, niech to Ci daje siłę :)

Być może wszystko wydaje ci się takie beznadziejne bo widzisz same minusy swojego życia? Kiepski samochód? Można kupić nowy. Długi? Spłacić.. Kłótnie?? Więcej opanowania.. Dazcie małymi krokami do polepszenia swojego życia. Bo póki jest życie możecie wszystko.. Gdy nie będzie życia nie będzie wtedy nic...

myślałam żeby wybrać się do jakiegoś psychologa tylko że ja nie potrafie komuś mówić o moich problemach zawszę staram się pokazać że jestem silna że daje sobie super rade a gdy przychodzi wieczora jestem sama dzieci śpią to płacze :(

nie mam pojecia jak moge ci pomoc wspolczuje widac ze poczebujesz wsparcia

:(

Jesteś wielka każdy powinien brać przykład z ciebie taka młoda a tak sobie dałaś radę wieże ze bedzie wszystko dobrze zycze ci to :)

Idź do pracy.

musia ja bym cię zapiął w tyłek,pewnie masz ciasny zwieracz

Przestan. Nie uzalaj sie. Tak ci sie poukladalo zycie wiec dostrzegaj pozytywy. Masz meza dziecko. Rodzine. Zdrowie. Niektorzy nawet tego nie maja. Wasza sytuacja fin. Moze sie jeszcze wiele razy zmienic. Zalatwiajcid sobie mieszkanie od panstwa albo szukajcie pracy za granica i wyjedzcie. Grunt to sie nie poddawac

Dobrze powiedzieć idz do pray tylko tu gdzie mieszkam nie ma pracy szukalam a po drugie nie mam z kim zostawic mlodszego dziecka

nie chce wyjeżdzac a meza juz nie puszcze bo przez jego wyjazdy nasze malzenstwo by juz nie istnialo ja go poczebuje zeby byl ze mna wspieral mnie

No to jak nie chcesz to nie marudz. Czasem w zyciu trzeba podejmowac takie decyzje ktore dla nas nie sa komfortowe niestety. A pracujesz? Bo dziecko masz juz 6letnie

mam 2 dzieci drugie ma 2 latka probowalam szukac pracy ale takiej zebym mogla mlodszego dac do przedszkola ale niestety nic nie ma :(

Niunia Trzeba byc dobrej myśli!! zgadzam się z tobą że facet powinien byc przy kobiecie tym bardziej kiedy jest Ojcem. A gdzie mieszkasz może mógłbym ci jakoś pomóc w związku z szukaniem pracy.

Idź na wybory. :o

w malopolsce :) znajdze jestem dobrej mysli dieki za dobre slowa

Szkoda bo ja jestem z Śląska!! Lecz 2 tygodnie temu byłem w Hotelu Zakrzówek w okolicy Krakowa. Z tego co mi wiadomo to potrzebują tam kogoś do recepcji i kogoś do sprzątania pokoi. Trzeba tylko chyba zna Angielski język.

niestety nie znam angielskiego a troche drogi mam do krakowa mieszkam w malym miasteczku i tu bardzo ciezko o prace chodzilam pytalam nie to ze siedze w domu i mysle chodze pytam moze akurat na internecie patrze cv wysylam :(