Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyjaźń z byłym, a może spróbować go odzyskać?

Polecane posty

Gość gość

Dwa tygodnie temu rozstałam się z chłopakiem, ponieważ wybrał kolegów, a nie mnie. Myślę, że zareagowałam zbyt pochopnie, od razu powiedziałam, że się rozstajemy (dwa razy z rzędu olał mnie dla kumpli). Później on stwierdził, że nie umie żyć w związku i zrezygnować z cotygodniowych imprez z kolegami. On twierdził, że chce się przyjaźnić, ja niekoniecznie. Mieliśmy parę nieprzyjemnych spraw, on twierdził, że to wszystko moja wina itp. Potem zaczął mnie przepraszam i mówić, że to tylko po to, by poczuć się lepiej, bo wie, że to on wszystko popsuł. Spotkaliśmy się i było normalnie, nie kryłam urazy, chociaż po tym wszystkim, co usłyszałam - być może powinnam. Powiedział, że żałuje, że tak wyszło, że wybrał wtedy kolegów. Że nie może normalnie funkcjonować, jeżeli chociaż raz nie odezwie się do mnie i nie dowie się co u mnie. Że umie doceniać co dopiero po tym, gdy to straci. A potem mówi, że nie umie żyć w związku, bo twierdzi, że coś go omija, gdy koledzy idą na imprezę i mogą robić, co chcą. Ja mam 22 lata, on 23. Wiem, że jesteśmy młodzi. Ja stawiam na pracę i studia, zarabiam na siebie, rozwijam się zawodowo. On jeszcze ma w głowie imprezowanie. Nie wiem jak interpretować jego zachowanie. Ja udaję, że mnie to tak nie rusza, że ruszyłam do przodu. On codziennie się odzywa, szuka kontaktu... Chciałabym spróbować, ale musiałby sam do tego dojść, bo inaczej znów zacznie kłamać ( a propos swoich imprez). Czy coś dałoby się z tego uratować? Jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że on jest świadomy (raczej) tego, że gdyby tylko chciał, to dałabym mu szansę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 lata i co tydzień z kumplami?to zachowanie 16 latka. Trafił Ci się wyjątkowo niedojrzały typ,na dodatek sam się do tego przyznaje. Daj sobie z nim spokój, macie zupełnie inne priorytety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, też tak sobie tłumaczę. Że nie warto. Ale go kocham i było nam bardzo dobrze, że dłuższy okres. Potrafił nie wychodzić z kumplami i czas poświęcać mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×