Tula czy Bondolino

Pytanie do mam, które uzywaja nosidla ergonomiczne. Które Waszym zdaniem lepsze? Czy wygodnie nosi sie w tym dzieciaczki i czy nie bola plecy? Czy będzie to dobra alternatywa dla wózka na spacery? Moj syn nie chce siedzieć w wózku. ..szukam czegoś co umili Nam spacer... Czy zdarzyło się tak, że jakaś pociecha nie akceptowala nosidla? Prosze o opinie nosidlowe mamy:-) Jeszcze trochę się wacham jezeli chodzi o kupno bo boje się, że mój mały nie będzie chciał w nim siedziec bo tylko pozycja plecami do mojego brzucha mu odpowiada...

sa takie nosidelka tylem do brzucha :)

Zapomnialam napisac... Moj syn ma 7 miesięcy i wazy 9kg. Mam zwykle nosidlo do 12kg ale jest już zamale i szukam czegoś innego. Slyszalam, że nosidla ergonomiczne sa super...i wygodne i praktyczne... chce takie zakupic ale nie wiem, które byłoby lepsze...tula czy bondolino...

Nie wolno nosić dzieci tyłem do brzucha. Nie pozwala to na zachowanie właściwej krzywizny kręgosłupa. Zresztą na stronie Tuli lub Bondolino powinno to być napisane. Obie firmy robią dobre nosidła.

Ja polecam chustę. Tańsza, a równie wygodna, jak dobrze zamotasz. No i uniwersalna. Nosidła mają swoje rozmiary.

Wiem, że nie można nosić tylem do brzucha ale w takiej pozycji moje dziecko zwiedza mieszkanie... wszystko widzi...I jak probuje go wziąć inaczej to się wyrywa...i boję się, że to samo będzie w nosidle... Chuste mam ale taka przez ramie...srednio nam posluzyla. A innej wiazac nie umiem. ..pozatym moje dziecko niecierpliwe...potrzebuje czegoś na KLIK i gotowe.

co zwiedza mieszkanie ,a nie może sam go zwiedzać tylko musisz go nosić ,przeciez takie dziecko raczkuje nie noś go chuście po domu bo sobie narobisz problemów i z plecami i z dzieckiem które potem będzie chciało być stale w górze a swoją wagę juz ma.

Po pierwsze moje dziecko jeszcze nie raczkuje tylko się turla, po drugie mieszkam w domu i żeby iść na górę musze go wziac na rece...a po trzecie potrzebuje nosidlo na spacery a nie na chodzenie po domu...

Dobrze zamotana chusta nie przysparza problemów z kręgosłupem. I to bzdura, że dziecko uzależni się od noszenia. Autorko - noszenie dziecka na rękach przodem do świata to zupełnie inna kwestia niż noszenie go w taki sposób w nosidle. Jeśli uważasz, że dziecko nie będzie chciało nosić się na plecach lub przodem do Ciebie, to nie kupuj nosidła. Powtórzę: opcja przodem do świata nie jest zdrowa dla dziecka w nosidle.

Jeśli jesteś z większego miasta bądź przy takim mieszkasz to znajdz miejsce gdzie przymierzysz oba nosidla. Ja tak przymierzylam Tule, bondolino i manduce (w Warszawie). Ostatecznie wybralismy tule. Raz ze byla najwygodniejsza dla mnie i meza. Dwa ze dziecko lepiej 'lezalo' w, (w manduce i bondolino jest chyba regulowany panel na plecy). Trzy -wizualnie. Tez obawialam się ze maly nie będzie chcial używać ale o dziwo lubi, szybkie zakupy, czy na wyjazdach żeby wózka nie brać, na plaże, przydalo sie. Wiec te 400stowki nie poszly w bloto a obawialam się tego. W tuli tylko masz szelki na klik a chyba w bondolino zawiazujesz pasy na krzyz na plecach. zrob tak jak napisalam w 1 zdaniu. Inaczej co osoba to inna opinia.