Powiem wam, że gdyby zlikwidowano maturę to szkoły policealne, by padły

Taka prawda bo nikt nie szedłby do szkoły policealnej, jak mógłby legalnie iść na studia. Chyba, że zlikwidowano, by technika, to wtedy policealne byłyby w cenie.

no co nieuku? ucz się to mature zdasz

Czemu nieuku?

Poniewaz zdac matury przez kilka jak nie kilkanascie lat z rzedu?

I co z tego, matura jest czegoś wyznacznikiem, ja teraz czuję, że muszę iść na studia i maturę muszę mieć. Nie chce pracować fizycznie.

Przeciez ludzie po kierunkach humanistycznych pracuja fizycznie. Nie musisz miec matury czy studiow, wprawdzie nawet debil moze miec licencjat i pracowac w McDonaldzie albo biedronce co tylko pokazuje dobitnie twoj niski poziom.

Ale ja planuje iść do urzędu pracy pracować bo tam jest najlżej, nie trzeba znać języków obcych, tylko się siedzi i obsługuje petentów.

Coraz marniejsze te prowokacje...

jaka prowokacja.

jak mozna nie byc w stanie zdac matury? zamiast sie uczyc dawalas pod szkola ?

Po prostu nie miałam warunków do nauki!! nie miałam swojego pokoju.

co ma do tego brak pokoju? ja swoj dzielilem z bratem a jakos zdalem, on tez.

dokladnie! u mnie w klasie tez kilka osob olewalo przez 4 lata wszystko co sie na lekcjach mowilo a potem szok ze nie zdali... wlasnie dla takich potem te szkoly sa, trzeba bylo siedziec po lekcjach w bibliotece jak nie mialas warunkow w domu... gdybys teraz tyle sie uczula ile marnujesz na tym forum, juz bys dawno to zdala. To jest poprostu LENISTWO!

Ja miałam bardzo trudne technikum Technik Organizacji Usług Gastronomicznych, stara wymagałabym zdała maturę i egzamin zawodowy a w wyniku końcowym nic nie zdałam.

Ja cale zycie mieszkalem z bratem w pokoju i co? Trudne ale inni jakos zdali? Przyznasz sie w koncu do wlasnego lenistwa bo innej ulomnosci chyba nie ma?

a tak chwaliles sie ze masz tyle prac i takie mega zarobki hahah wez nie rob z siebie sieroty serio