Żona pocałowała mnie po lodziku...

...ale nie połknęła. Jakiś czas temu po udanym dość seksie, żona poprosiła o finał w ustach. W to mi graj i chętnie podałem jej do buzi całą dawkę. Potem wstała i pocałowała mnie w usta i poczułem jak sperma wymieszana z jej śliną wpływa mi do ust. Początkowo byłem w szoku, ale bardzo szybko tak mnie to nakręciło, że kochaliśmy się tej nocy jeszcze długo, długo potem... Od wtedy czasem robi mi takie niespodzianki. Wczoraj np. kazała się wylizać po zakończeniu w cipce... Nie spodziewałem się, że będzie mi się to tak podobać. Czy ktoś ma podobne doświadczenia?

wow niezle tez bym chciala cos takiego brzmi podniecająco

Mnie też całuje ja ssie przy minetce soczek żonki ona mi i nic w tym dziwnego.

Moja połknęła bez pozwolenia to dostała w pysk. Sam spijam z niej, ze scian, z Jej ust itd. Moja sperma i trzeba na nią zasłuzyc.

masz rację gościu, że tak postępujesz z żoną. A to zachłanna sucz :)

niech ci teraz ją wyrzyga

bijesz żonę po buzi? czym? deską  gwoździami? nooo.....

Ble

Zalety zwiazku z facetem (parafrazujac jednego komika): spokoj, wspolne zainteresowania, swietnie gotuje, ogarnia dom, lepiej zarabia, malo wydaje, doklada sie uczciwie do wszystkiego, poczucie humoru, wzajemny szacunek, bezpieczenstwo, emocjonalna stabilnosc, wiecej seksu, etc. etc.

Zalety zwiazku z kobieta: nie uprawiasz seksu z facetem a dziewczyna ladujaca ci sperme w usta to prawie tak jakbys to robil...

Co jest raczej irytujace, kiedy pożycie traci na jakosci poniewaz one uwazaja ze powinem sie ich brzydzic...

dla mnie to jest obrzydliwe, chociaż to tylko spucha

Sam siebie? 

Mnie całowanie SWOJEJ ręki nie ekscytuje. Moją ręka to ja. Także moja sperma to ja.

 

moja sperma to ja.

Tak na marginesie. Często o spermie się pisze jak o jakimś ..., odpadowej wydzielinie organizmu. Prawie jak o moczu lub kupce. A przecież to na równi z jajeczkiem Dziewczyn coś bardzo szlachetnego, wprost cudotwórczego.

Fakt, że smak nieciekawy (choć niektóre twierdzą odmiennie), ale żeby godne pogardy????

Powtórzę: moja sperma to ja!

Tak jak moje oczy, czy serce.

Jeżeli udzieli mi łaski i połknie MNIE, to będę z Nią w połączeniu ściślejszym niż w pocałunku czy objęciach.

Nie piszcie tylko, że wyjdę przez Jej odbyt. Żołądek mnie rozpuści i bez przepustki przepuści do JEJ krwiobiegu, czyli do całego Jej ciała!