-
Zawartość
408 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
76 ExcellentOstatnio na profilu byli
1857 wyświetleń profilu
-
Czy tak trudno jest domyślić się, że chodzi o to, dlaczego tak mnie fascynuje, dlaczego brzuszek bardziej podnieca od tego co powyżej i poniżej. A za te dlaczego obrywano mi tu głowę, szczególnie część Pań.
-
Potępienie tego, co uwielbiam i nie mam za zło, boli (może nie strasznie, ale boli) choćby dotyczyło nie mnie, ale tego czym Ona mnie obdarza.
-
Dwie fascynacje, dotyczące wyłącznie tej Jednej Jedynej. Oczy, w których tonę do zawrotu głowy. Brzuszek, o którym nie napiszę nic, bo wystarczą mi cięgi, które oberwałem tu przed kilku laty.
-
Problem chyba dość typowy, częsty. Ja także nie narzekam na wspaniałą Jakość, ale na Ilość to już owszem. Jestem katolikiem, ale niesprzecznie z tym pamiętam między innymi o biblijnym proroku Salomonie i jego kilkuset żonach. Nigdzie się jakoś nie doczytuję o boskim potępieniu go za ten drobiażdżek. Moja Miła irytuje się, gdy pozwalam sobie na rozważania nad naturalnością monogamii dla gatunku ludzkiego. Ja jestem świadom, że bywają związki w których On nie satysfakcjonuje ilościowo Jej. To chyba jednak margines?
-
Czy przyłapaliście kiedyś kogos na uprawianiu seksU ?
Niejaki Piórko odpisał Dafi na temat w Życie erotyczne
Przyłapałem na seksie sąsiadów. Wyobraźcie sobie, że mają dwoje dzieci, córkę i syna. A jak się dobrze zastanowić, to jest to dowodem, że przynajmniej dwa razy uprawiali seks. Nawet nie trzeba było widzieć, bo to daje pewność, że ten seks był! -
I konsekwentnie: To chirurg się zaraża od pacjenta, a nie pacjent od brudnych dłoni chirurga. Po jakie więc licho chirurdzy tak szorują i szorują swoje łapy przed operacją? A Ty, obojętnie gdzie byś ręce ubrudził, to i tak pchasz je do kontaktu z delikatną cipeczką? Gdzieś Ty człowieku był, gdy ludzie się cywilizowali?
-
Najważniejsze, że jesteś zachwycony swoją błyskotliwością i inteligencją. Ileż Ty tu różnorodnych, błyskotliwych tematów poruszyłeś. Gratuluję i życzę dalszych sukcesów.
-
Pi.er.do.lni.ety nie. Ale pedantyzm należy do zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych Ten pedantyzm zawdzięczam komuś z Ero. Dawno, dawno temu, gdy jeszcze nie przybrałem aktualnego nicku, pochwaliłem się stosowaniem pieszczoty piórkiem. Zostałem kompetentnie (?) obsobaczony. Pouczono mnie o ptasich piórach jako o bardzo groźnych nośnikach wielorakiej zarazy. Zaś o szczególnej delikatności i nie-odporności na zakażenia łechtaczki, małych warg sromowych i okolic, sam byłem świadom. Skóra jest jako tako uzbrojona przed wtargnięciem mikrobów, ale nie bezbronna błona śluzowa! Właśnie wtedy się przeraziłem i sięgnąłem po wodę utlenianioną.
-
Kręciły, gdy byłem na studiach i miałem raz w tygodniu Studium Wojskowe. Mundur (ćwiczebny, a nie paradny) w szafie. Co jakiś czas mieszkańcy akademika mieli psi obowiązek wiórkować parkiet swojego pokoju. Wtedy się wyciągało mundur i zasuwało. Odpoczynki to bęc! na podłogę w te śmieci. Wszystkiego innego by się żałowało, ale nie munduru Ludowej Ojczyzny!
-
Ręce! Zanim się "zanurzymy" to Je pieścimy. Chyba że jesteśmy bardzo staromodni ("jaka tam Gra Wstępna? Wsadzić fujarę i już!") Pieścimy także (najczęściej?) dłonią. Tymi palcyma. Z całym szacunkiem dla ust! Dłonią, która dotykała WSZYSTKIEGO! Klamek, poręczy, cudzych dłoni, pieniędzy! Czy fujara tego dotykała? Dbać o nią nie zaszkodzi, ale nade wszystko dłonie, dłonie, DŁONIE!
-
Kluczowe pytanie: spontaniczny dla mnie, czy niespodziewany, zaskakujący dla Niej? To oczywiste, że staram się nie przygotowywać się na Jej oczach. Podobnie jak nie pakuję prezentów "pod choinkę" na Jej oczach. W końcu - czy dbałość o Nią, wraz z elementarną czystością zasługuje na potępienie? Chyba coś wam wiadomo o tradycyjnych poglądach szowinistycznych Niemców na temat polskiej higieny? Coś w rodzaju "polnische schweine" czy coś w tym rodzaju (za pisownię nie ręczę), czyli o Polakach kpiących między sobą z "przesadyzmu" mycia. A ja się na to nie zgadzam!
-
Mój spontaniczny jest porządnie przygotowany. Chyba pozwalasz ludziom na bycie różnymi?
-
Tysiące ofiar ruchu drogowego. Ale ja uważam na to, aby nie było ani jednej z mojego powodu
-
Acha! Jeszcze jedno. Moje herbowe Piórko (każde z kolejnych) wymoczone w wodzie utlenionej, wypłukane w wodzie przegotowanej i wysuszone. Może i jestem p.i.e.r.d.o.lnięty, ale nie zaznałem hańby infekcji intymnej Partnerki.
-
Powrót do tematu Unikam seksu "znienacka". Przygotowuję się do niego prawie jak chirurg do operacji. Po umyciu się jeszcze raz mycie. Jestem w pełni świadom bezbronności "słodkich szczegółów" Pań na męskie zaniedbania higieny.