Telos

Było coś o winie którą mam chwycić za bary, wiec jakby co to moja. Moja, wielka.

Jasne. :) Macie tylko szczęście, że patrzę akurat przez palce w ramach doświadczania innych stanów świadomości ;)

Inne stany świadomości ? Metaamfetamina, Dwumetylotryptamina czy wieczór muzyczny z dyskografią Kelly Family ?

Kelly Family ? Na to bym nie wpadła. Tanie, dostępne, możliwe, że bez skutków ubocznych. Dzięki. Na prawdę nie doceniasz swojej inwencji. ;) Pigwówki nie piłam dawno. Też miałam zrobić, ale czas mi ostatnio przecieka przez palce. Co dobrego słychać u Ciebie ?

Nie ma pewności co do czystości ich twórczości. Gdyby poszperać w sieci za pewne są jakieś badania na ten temat, amerykańscy naukowcy zapewne o to zadbali. Zaczynam się poważnie martwić o stan Twoich palcy. Strasznie dużo rzeczy Ci przez nie ucieka. Warto to tak wiele wypuszczać ? Dobrego hmm przelaciałem się z załogą Nostromo, w planach mam decydujące starcie, a jutrzejszy dzień uwieńczony będzie pokazem oratorskim pokaźnej grupy trzylatków. Do tego nie mam obowiązku iść do pracy. Jest fajnie. A u Ciebie? Gospodarka odpowiednio popchnieta? Doba znalazła dodatkowe minuty? Co tam?

Trzylatki ? Najfajniejszy wiek dla malucha. Zaczyna ogarniać techniki negocjacyjne, coraz precyzyjniej artykułuj potrzeby. W końcu człowiek przestaje wyrywać włosy z głowy w biernej nieświadomości, bo czemu to dziecko się tak drze. :D Wolny piątek dyskwalifikuje Cię, jako sympatycznego rozmówcę. Zawiść mnie właśnie zżera właśnie. :)

Gospodarka sobie radzi ze zmiennym szczęściem. Na każdym kanale mówią co innego i człowiek już głupieje ;) Co Ci mam powiedzieć. Jest dobrze. Przecieki są wkalkulowane w ogólne założenia. Chyba. Znasz kogoś, komu wszystko wychodzi perfekcyjnie? Jakieś straty muszą być. :)

Przepiękna teoria odnośnie brzdąców. Prawie uwierzyłem ;) Faktycznie, publiczne mówienie o wolnym piątku tracą draństwem. Sorry ;) Zapale świeczkę za pracujących jutro. Jak wstanę. O 11.

O jedenastej ? Fajnie. To idę. Niech Ci się czka. Będę Ci złorzeczyć przez następne parę minut zanim nie wyląduję w łóżku. ;) Albo nie. Mam lepszy pomysł. W ramach zemsty, zadzwonię jutro przed szóstą z zapytaniem, czy nie zamawiali Państwo budzenia ? ;) :D

Właśnie. To ile spania mi zostało do tej piątej trzydzieści ? ;) Dobranoc. :) Może następnym razem uda mi się tu trafić w bardziej ludzkich godzinach. :)

Szerokości i przyczepności.

No w końcu jakieś szczęście muszę mieć! Padło na Ciebie ;) A., ja nawet sobie do końca nie ufam, więc co dopiero innym ;) Pewnie oszukuje, menda jedna, później wykorzysta (oby kilka razy) i porzuci A ja jestem taka wrażliwa...