Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

czy myślicie, że mogłabym go poderwać?

Polecane posty

Gość olaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Opiekuję się dzieckiem u pewnego przystojniaka ;). Był kiedyś żonaty ale jego żona zginęła w wypadku nie znam okoliczności. Jest bardzo wesoły, sympatyczny, nieziemsko przystojny... pracuję u niego rok nie wiem kiedy ona zginęła, wiem że faceci mogą tego nie okazywać ale jest bardzo radosny i nie widać po nim żeby np przeżywał coś... dużo ze sobą rozmawiamy i śmiejemy, żartujemy, jesteśmy dobrymi znajomymi... i chciałabym coś więcej... on ma 30 lat a ja 23... nie wiem jakby nam wyszło ogólnie w różnicach jakby to powiedzieć kulturowych? On jest protestantem i jest z tego co wiem jest starszym kościoła, jego żona też była wierząca, teść jest pastorem ja nie mam za bardzo zdania na takie tematy wychowałam się w katolickiej rodzinie ale to coś w stylu "wierzący niepraktykujący'' a chyba dla niego może to mieć znaczenie... ale chciałabym coś zacząć tylko jak? Żeby go nie wystraszyć? Żeby się nie narzucać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogłabyś jakoś się do niego zbliżyć :) skoro już się przyajźnicie to jesteś na dobrej drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaaaaaa
nie wiem jak to zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On jest facetem, więc jak mu się podobasz, on powinien raczej coś robić. A Ty możesz mu jakieś znaki dawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie na poziomie nie wiążą się ze służbą . To nazywa się mezalians .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a jakie znaki?:-) może to głupie ale nigdy nie byłam w takiej sytuacji. jestem miła dla niego, uśmiecham się do niego, mówiłam mu kilka razy komplementy... bardzo pozytywnie reaguje i dziękuje, mówi że jest mu bardzo miło też czasem mi mówił komplementy ale nie wiem gfzie granica może mnie po prostu lubi on naprawdę jest bardzo miły dla wszystkich chyba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie czuję się gorsza bo pilnuję jego dziecka.... bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak wyżej ktoś napisał- on jest mężczyzną w dodatku starszym od Ciebie, więc jak mu będzie na Tobie zależało, na tym aby bliżej Cię poznać to wykona pierwszy krok- zaprosi Cię gdzieś. Ubieraj się ładnie, podkreślaj swoją urodę, flirtuj z nim i czekaj na jego inicjatywę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jeśli nie pogodził się ze śmiercią żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poderwać kogoś zawsze się, ale zatrzymać kogoś przy sobie na dłużej to już sztuka. Facet nie jest tobą kompletnie zainteresowany, jak zaczniesz go prowokować, to pewnie zauważy, przeleci i nawet pracy nie będziesz mieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczlala
Ewangelicy są tacy zadowoleni zawsze. Nie sądzę, że zapomniał o żonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli Tobie religia nie przeszkadza, a jemu brak religijności to nie powinno być problemu. Wybadaj może tylko od kiedy jest wdowcem. Ogólnie myślę, że będzie dobrze. Fajnie się facetowi trafiło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie mu się trafiło, bo będzie miał darmową niańkę do dziecka, a i dymanko raz na jakiś czas, przynajmniej dopóki sobie kobiety nie znajdzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×